witajcie 
Dziś prawie cały dzień spędziłam w ogródku, przygotowałam grządkę na fasolkę i posiałam jeden rządek niskiej szparagowej, drugi posieję w następną sobotę zgodnie z rodzinną tradycją, że fasolkę się sieje 8 lub 15 maja

Moja babcia i mama bardzo tego przestrzegały, więc ja postanowiłam też tak zrobić. Posiałam też w starej balii fasolkę tyczną. Jak powschodzi wbiję 6 bambusów i zwiążę u góry na kształt wigwamu. Posadzilam też po kilka porów i selerów kupionych na ryneczku.
Oplewilam najbardziej zarośnięte rabaty, poszukałam host i stwierdziłam, że będę na nie czekać chyba jeszcze że dwa tygodnie, bo niektóre jeszcze nie wyszły na powierzchnię, choć kły są wyczuwalne tuż pod warstwą ziemi. A ja już nie mogę się doczekać
Jedna tylko najstarsza, którą ja nazywam
terminatorką, bo nie znam jej prawdziwej nazwy pokazała już swoje liściory - rośnie w słonecznym suchym miejscu w raczej ubogiej glebie.
Niektóre wyglądają tak
A niektóre wcale nie wyglądają
Aniu-anabuko1 pierwszy raz próbowałam, to jakaś odmiana petunii - supertunia, bardzo odporna na warunki atmosferyczne, nie boi się deszczu, kwitnie obficie cały sezon. Dlatego zapragnęłam ją mieć znów.
Lucynko dziękuję, życzenia się spełniły słoneczny dzień dał popracować w ogrodzie, teraz padnięta odpoczywam na forum
Halinko, no to masz odpowiedź dlaczego floksy Ci padły. One lubią słoneczko i podłoże obojętne a pod sosną z pewnością zakwaszone i cień. Dziś dokupiłam białego, bo mój słabo się rozrasta.
Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę wszystkim słońca i zdrowia oraz energii do pracy na działeczkach i w ogrodach
