Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Znowu wyprowadza z domku....korzystajcie dopóki jest lato, bo to już połowa lipca i zaraz będą zimne poranki....od Anki zimne poranki.
Zycżzę Wam słoneczka i ciepełka nocą.
Pozdrawiam
Zycżzę Wam słoneczka i ciepełka nocą.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Jak widać nawet zimne noce Was nie odstraszają od noclegów na działce więc korzystaj ,póki Wam się nie znudzi bo ze wszystkim tak bywa...jak znam życie!
No to miłego bytowania na łonie natury Lucynko!
No to miłego bytowania na łonie natury Lucynko!
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4820
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Chyba się pakuję i jadę do Płocka, bo mnie tymi malinkami rozochociłaś
Jedna koleżanka porzeczki, Ty malinki, a mnie borówki opadły i obeszłam się ze smakiem. Jak tu patrzeć na takie pyszności?
Miłego pobytu dla Was i całuski dla Misiakowej.
Jedna koleżanka porzeczki, Ty malinki, a mnie borówki opadły i obeszłam się ze smakiem. Jak tu patrzeć na takie pyszności?
Miłego pobytu dla Was i całuski dla Misiakowej.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko dziękuję,
że napisałaś o wodzie dla malin. Mam je dopiero drugi rok i jak to u mnie, mają sucho, a ja się dziwię dlaczego takie małe.
Astry kwitną, piękny widok,
ale to już jesienią pachnie.
Od wczoraj na działce,
spędzaj przyjemnie te dni.
Od dłuższego czasu odpowiedzi piszę w Wordzie, nawet linki do zdjęć tam wklejam. Potem tylko kopiuję wszystko na forum. Nic nie ucieknie i nie trzeba się stresować.
Spróbuj.
Astry kwitną, piękny widok,
Od wczoraj na działce,
Od dłuższego czasu odpowiedzi piszę w Wordzie, nawet linki do zdjęć tam wklejam. Potem tylko kopiuję wszystko na forum. Nic nie ucieknie i nie trzeba się stresować.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Śliczne te twoje różne maczki Lucynko
Kobea urokliwie swoje dzonkowe kwiatuszki prezentuje.
Ja już ją ze 2 lata nie sadziłam
Dobrej niedzieli
Kobea urokliwie swoje dzonkowe kwiatuszki prezentuje.
Ja już ją ze 2 lata nie sadziłam
Dobrej niedzieli
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Zielonej ŁAPCE nawet kobea zakwitnie 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Szybciutko kobea pokazała swoje cudne kielichy
No, no....Musiałaś jej nieźle dogadzać, że aż tak umila Ci pobyt na działce. O swoim śniedku w tym roku zapomniałam
i ciągle leży w piwnicy. Może go wsadzę chociaż do ziemi, żeby nie stracić?
Pogoda Wam podpasowała na pobyt na działeczce, miło mija czas, do domu nie chce się wracać
Fajnie Wam 
Pogoda Wam podpasowała na pobyt na działeczce, miło mija czas, do domu nie chce się wracać
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Letni ogród pięknie się prezentuje u Ciebie Lucynko!
Kobea już w kwiatach? Kiedy ją wysiewałaś?
Kobea już w kwiatach? Kiedy ją wysiewałaś?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Tydzień spędzony na działce, choć z niewielkimi niedogodnościami i kilkoma obowiązkowymi kilkuminutowymi wypadami do domu (sprawy związane z rozkopami jezdni na naszej ulicy), minął niesamowicie szybko i bardzo przyjemnie. Jedna noc była zimna, ale dokooptowanie dwóch dodatkowych koców nie pozwoliło zmarznąć.
Od poniedziałku M zdecydował się trochę zarobić w swoim zawodzie, ale na szczęście zgodził się wyjeżdżać do pracy z działki, dzięki czemu kolejny tydzień zapowiada się wśród moich kochanych kwiatuszków, w towarzystwie ptasich treli i psotnych gołębi.
A kota dzisiaj nieszczęśliwa, bo w czterech ścianach, podczas gdy na działce korzysta z niczym nieograniczonej swobody.
Bardzo dziwny ten sezon. Przynajmniej u mnie. Kwitną kwiaty jesienne, a jeszcze nie rozkwitły te, które już dawno powinny zdobić rabaty.
Tak kwitną astry: jesienny marcinek i aster karłowy.
[/i]

A tak nie kwitną kosmosy.

Natomiast wyjątkowo wspaniale prezentują się lilie i nie tylko pięknymi kwiatami, także cudnym aromatem.












A ta lilijka szczególnie się postarała. Zwróćcie uwagę na ilość płatków w kwiecie.

Mam cały album zdjęć, jednak zanudziłabym Was ich prezentacją, tak więc zostawiam je na później. Teraz odpowiem moim Gościom, po czym wybiorę się na spacer po zaprzyjaźnionych ogrodach, ogródkach i działeczkach.
Iguniu -
Juleczko -
Dziękuję Wam, kochane za dobre fluidy. Pobyt na działce wspaniały, a dni jakieś za krótkie.
Danusiu - Ty mi nie zazdrość, tylko sama pomyśl o jakimś noclegu wśród swoich kwiatków, których masz całą plejadę i wszystkie cudnej urody. Za ciepłe słowa pod adresem moich serdeczne dzięki.
Iwonko1 - jestem tego samego zdania. Zwariowany ten sezon do n-tej potęgi. Coś się naturze pomotało.
Na razie kwitną mi astry karłowe, ale wysokie już zaczynają rozwijać pączki, a marcinek zaszokował mnie niesamowicie.
Kobea nie taka szybka. Mam ich trzy, a tylko jedna rozwinęła kwiatek i tylko jeden jedyny, ale pączki czekają na rozwinięcie.
Mnie nie było dane zapomnieć o śniedku, bo cebule leżały w pudełku na holu i kły zaczęły wyłazić z pudełka, toteż zmuszona byłam jeszcze w domu wsadzić je do donic. Namnożyło się tych cebul tyle, że aktualnie aż dziewięć z nich wypuściło łodygi z pąkami. Będę musiała poszukać chętnych na cebule śniedków, bo braknie mi pudełek na ich przechowywanie.
Swojego śniedka wsadź do donicy, niech się cebula rozrośnie.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Szarotko - pięknie dziękuję za pochwałę mojej działki.
Niestety, nie jest mi dane cały sezon na łonie natury spędzić z uwagi na brak sanitariatów z prawdziwego zdarzenia, ale i tak cieszę się, że od czasu do czasu po kilka dni i nocy udaje mi się tam pomieszkiwać.
Marysiu - zdaję sobie sprawę z tego, że zawsze podczas budowania czegoś w ogrodzie sieje się mniejsze lub większe spustoszenie. Jednak zwykle tak bywa, gdy chce się czegoś nowego, a własna wędzarnia to prawdziwy skarb dla podniebienia.
Dziękuję Kochana za dobre fluidy
Deszcz spadł dwukrotnie w minionym tygodniu, nawet bardzo ulewny, ale ponieważ działkę mamy nachyloną w jedną stronę, woda spłynęła i nazajurz już zmuszona byłam podlewać. Brakuje delikatnie siąpiącego deszczyku, który by sobie powolutku wsiąkał w ziemię.
Zdrówko i radość przytulam i jestem Ci za nie ogromnie wdzięczna.
A kobea zakwitła jednym jedynym kwiatuszkiem, którego już nie ma...
Aniu - Twoja działka to duży areał i faktycznie nie jest łatwo podlewać całą. Moje maleństwo nie stwarza takiego problemu.
Maki aktualnie kwitnące to te, które na początku czerwca zasiałam. Nie wyrosły takie duże jak z wiosennego siewu, niektóre mają mniejsze kwiatki, ale są tak samo piękne.
Za niedzielę dziękuję.
Iwonko0042 - dziękuję, kochana.
Tobie - Wam życzę wspaniałej pogody i cudownych wrażeń na pięknych Mazurach
Krysiu - mam nadzieję, że takie zimne noce jak mieliśmy w minionym tygodniu wrócą dopiero jesienią. Ślicznie dziękuję za słoneczko,
Maryniu - mnie się pomieszkiwanie na działce nie znudzi. Wspaniale jest budzić się na dźwięk ptasich treli, wyjść z kawusią wprost do ogrodu i mrużyć oczy pod wpływem ostrych promieni wschodzącego słońca. To jest dla mnie raj na ziemi.
Dziękuję za dobre życzenie
Majeczko - no to pakuj się i przyjeżdżaj póki malinki jeszcze po trochu owocują.
Borówki opadły? Czyżby miały zbyt sucho? A może z innego powodu....
Dziękuję ślicznie za życzenie
Soniu - malinki muszą dostać odpowiednią ilość wody, by mogły wyprodukować owoce.
Z jednej strony astry jesień wróżą, z drugiej nie kwitną bądź słabiutko kwitną u mnie rośliny takie jak dalie. wyhodowane w domu i na balkonie, wysadzone do gruntu jako już duże rośliny, a aktualnie albo mają po jednym kwiatku, albo nic.
Soniu kochana, dla mnie ten "Word" to jakaś ciemna magia, którą tylko najmłodszy synek potrafiłby mi przełożyć z polskiego na nasze, ale na razie nie mam co marzyć o jego przyjeździe. Niemniej dziękuję za podpowiedź.
Basiu - mój ogródeczek latem jest najpiękniejszy, toteż zawsze niecierpliwie czekam na tę porę roku. Oczywiście wiosnę też kocham, bo wówczas odradza się życie. Jednak moja działka zawsze najbogatsza w kwiecie letnią porą. Dziękuję za miłe słowa.
Kobea zaszczyciła mnie jednym kwiatkiem, na kolejne jeszcze sobie poczekam. Siałam około połowy marca.
Dobrego, spokojnego wieczoru, kochani.

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lilie masz przepięknej urody, mogę tylko wyobrazić sobie jak pięknie wokół pachnie.
Masz rację ten rok w kwitnieniach dziwnie zaskakujący. Jesienne rośliny bardzo wyrywne. Moje marcinki bardzo odchorowują suszę , część suchych mam już na kompoście. Jak tak dalej pójdzie to sezon kwitnień szybko się skończy.
Nie pamiętam czy widziałam domek w środku po zagospodarowaniu, proszę pokaż choć jedno zdjęcie. wiem jak ślicznie z zewnątrz wymalowany, obsadzony, a nie pamiętam środka, mebelków wykonawstwa męża.
Masz rację ten rok w kwitnieniach dziwnie zaskakujący. Jesienne rośliny bardzo wyrywne. Moje marcinki bardzo odchorowują suszę , część suchych mam już na kompoście. Jak tak dalej pójdzie to sezon kwitnień szybko się skończy.
Nie pamiętam czy widziałam domek w środku po zagospodarowaniu, proszę pokaż choć jedno zdjęcie. wiem jak ślicznie z zewnątrz wymalowany, obsadzony, a nie pamiętam środka, mebelków wykonawstwa męża.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko masz przepiękne lilie, chyba czują się w Twoim środowisku dobrze bo tak bogato kwitną!
Na szczęście nie widzę u mnie jeszcze jesiennych kwiatów, ale kosmos wyszedł jeden jedyny i też ino koperek.
Wszystko wiem o budowaniu, bo nikt tyle nie wie kto ma stary dom. Do nowego się wprowadzasz, a w starym żyjesz i budujesz latami, ale odporności na te niedogodności nie nabyłam
Kilka dni jest wszystko ok nawet się cieszysz że inwestycja ruszyła, a potem wszystko cię mierzi...no ale bliżej niż dalej
To co następny tydzień będzie na działce? zatem ciepłych dni i ciepłych nocy oraz zdrówka dla Was

Na szczęście nie widzę u mnie jeszcze jesiennych kwiatów, ale kosmos wyszedł jeden jedyny i też ino koperek.
Wszystko wiem o budowaniu, bo nikt tyle nie wie kto ma stary dom. Do nowego się wprowadzasz, a w starym żyjesz i budujesz latami, ale odporności na te niedogodności nie nabyłam
Kilka dni jest wszystko ok nawet się cieszysz że inwestycja ruszyła, a potem wszystko cię mierzi...no ale bliżej niż dalej
To co następny tydzień będzie na działce? zatem ciepłych dni i ciepłych nocy oraz zdrówka dla Was
-
isia60
- 200p

- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko
...Jestem chyba kolejną która zazdrości Ci możliwości nocowania na działce i mozliwości by w pełni korzystać z jej uroków i zapachów wieczorami i wczesnym rankiem gdy sa najbardziej intensywne...Ja nie mam na to szans bo nie mam altany...Pozostaje mi jak najpóźniej z niej schodzić i jak najwcześniej tam docierać..ale to juz nie to...Korzystaj jak najwięcej i pokazuj nam cudne zdjęcia...
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Dorotko - lilie uwielbiam i ogromnie cieszy mnie tak obfite ich kwitnienie, a jeszcze połowa w pąkach.
Próbowałam robić zdjęcia wewnątrz domku, ale małe okienka wpuszczają niewiele światła i ciężko mi jest sensowne fotki wykonać.
Dla Ciebie spróbuję jeszcze raz, może coś wycisnę z mojego aparatu, choć już wiem, że nie będzie łatwo.
Marysiu - lilie mają się u mnie bardzo dobrze i gdyby nie to, że część cebul każdej zimy ginie, cała działka byłaby liliowa.
Jeszcze połowa nie zakwitła, a są to te później sadzone.
Nie nerwuj się, kochana,
cierpliwości, już niedługo skończą się Twoje kłopoty i już tylko troska o ogród pozostanie.
Jutro M rozpoczyna zarabianie pieniążków i co dzień raniutko będzie jeździł do pracy, namówiłam go, by jeździł z działki, bo ulicę mamy rozkopaną i nie zawsze daje się wyjechać z parkingu. W związku z tym od jutra znowu zamieszkamy na działeczce.
Ciepłe nocki i niezbyt gorące dni w tej sytuacji pożądane, dziękuję.
Isiu - ja tak zazdrościłam nocującym czy wręcz mieszkającym w sezonie na działce aż do tego roku. Teraz jestem cała happy!
Przez wiele lat miałam tak samo jak Ty. Rano na działkę, wieczorem powrót i tak w kółko aż do wypęku.
Teraz korzystam z każdej możliwości pozostawania na łonie natury.
Ponieważ od jutra kolejny tydzień pomieszkam na działce, to jeszcze trochę działeczki zostawiam na fotografiach.



Floksy gwiaździste.








Cynia wytworna 'Violet Queen'. W starszym stadium robi się bordowa.

Cynia perska w towarzystwie żeniszków.

Prawda, że śliczny?
Tej to mi się nasiało!

Powojnik 'Mrs Cholmandeley'

Liliowce.






Jeżówki.





Najpóźniej kwitnąca spośród moich tawułek. Niebieska.
Pysznogłówka dwoista z nasion.

Na dzisiaj wystarczy, bo Was zanudzę. Jutro zmykam na działkę i tam znowu sobie pomieszkam, wobec tego życząc Wam wspaniałego tygodnia, mówię do zobaczenia.

Próbowałam robić zdjęcia wewnątrz domku, ale małe okienka wpuszczają niewiele światła i ciężko mi jest sensowne fotki wykonać.
Marysiu - lilie mają się u mnie bardzo dobrze i gdyby nie to, że część cebul każdej zimy ginie, cała działka byłaby liliowa.
Nie nerwuj się, kochana,
Jutro M rozpoczyna zarabianie pieniążków i co dzień raniutko będzie jeździł do pracy, namówiłam go, by jeździł z działki, bo ulicę mamy rozkopaną i nie zawsze daje się wyjechać z parkingu. W związku z tym od jutra znowu zamieszkamy na działeczce.
Ciepłe nocki i niezbyt gorące dni w tej sytuacji pożądane, dziękuję.
Isiu - ja tak zazdrościłam nocującym czy wręcz mieszkającym w sezonie na działce aż do tego roku. Teraz jestem cała happy!
Przez wiele lat miałam tak samo jak Ty. Rano na działkę, wieczorem powrót i tak w kółko aż do wypęku.
Teraz korzystam z każdej możliwości pozostawania na łonie natury.
Ponieważ od jutra kolejny tydzień pomieszkam na działce, to jeszcze trochę działeczki zostawiam na fotografiach.



Floksy gwiaździste.








Cynia wytworna 'Violet Queen'. W starszym stadium robi się bordowa.

Cynia perska w towarzystwie żeniszków.
Prawda, że śliczny?

Tej to mi się nasiało!

Powojnik 'Mrs Cholmandeley'

Liliowce.






Jeżówki.





Najpóźniej kwitnąca spośród moich tawułek. Niebieska.Pysznogłówka dwoista z nasion.

Na dzisiaj wystarczy, bo Was zanudzę. Jutro zmykam na działkę i tam znowu sobie pomieszkam, wobec tego życząc Wam wspaniałego tygodnia, mówię do zobaczenia.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko pięknymi kwitami ogrodniczki nie zanudzisz , najwyżej Ci pozazdrości, tak jak ja której pobytu nadziałce zawsze za mało.
Zachwyciły mnie Twoje jeżówki , zresztą nawet żeniszki cudnie się prezentują.Nasturcje w kwiatach, lilie i liliowce wszystko w pełni rozkwitu.
Następny pobyt na działeczce, niech będzie tak samo udany
Zachwyciły mnie Twoje jeżówki , zresztą nawet żeniszki cudnie się prezentują.Nasturcje w kwiatach, lilie i liliowce wszystko w pełni rozkwitu.
Następny pobyt na działeczce, niech będzie tak samo udany
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
















