Moja wielka improwizacja Fleur 78 - cz.2/2008/

[Fleur 78]

Jako że dowieziono mi prawdziwego, polskiego białego sera, wczoraj i dzisiaj robiłam pierogi : 201 ruskich i 58 z mięsem (te już tak z rozpędu...) ... Podzieliłam na porcje, zamroziłam i mam teraz zapasy na zimę...


Grażynko, róże są piękne, przyznaję, chociaż za rok czy dwa będą z pewnością znacznie piękniejsze. Niemniej jednak dla Ciebie jestem gotowa zamieścić wszystkie zdjecia jakie sobie zamarzysz... (no... prawie wszystkie... ) Jeśli chodzi o Rose des Cisterciens- bardzo dobry wybór! Repeta będzie! (słowo pochodzi od francuskiego répéter- powtarzać )

Edytko, miło mi, że o mnie nie zapomniałaś... Ja tez uwielbiam łubiny! Zaglądałam do Twoich róż. Są piękne! Zauważyłam, że mamy jedną taką samą różę, którą u siebie podpisałam Tom Tom, bo jako taką ją kupiłam. Chyba jednak nie jest to ta róża... U Ciebie nie ma podpisu... Może którejś z nas uda się wreszcie odkryć jak się naprawdę nazywa. Udało mi się już zidentyfikować kilka moich pięknych nieznajomych.

Bogusiu, miło mi Ciebie powitać! Wybór świetny! Ciąg dalszy nastąpi wkrótce.

Kózko kochana, a cóż za dyrdymały ten Twój kozi móżdżek Ci podpowiadał... ;:78 Przecież ja Was tak łatwo nie opuszczę! Zatęskniłabym się!!! Bobik też się już za Wami stęsknił!

Haneczko słodziutka, już Ty mnie nie czaruj... obie doskonale wiemy, że na tym forum duch z głodu nie umrze! Ja, w moim wątku , czasem Was trochę pogłodzę, ale za to potem "nakarmię" do nieprzyzwoitości... Niewykluczone, że wkrótce poczujesz się przejedzona...

Isiu, Ty rowniez dokonałaś doskonałego wyboru! Problem polega jednak na tym, że z mojego punktu widzenia prawie każdy wybór będzie doskonały!

Kociaczku, już Ci obiecałam, że zrobię dokładniejszą prezentację wszystkich róż. Pamiętam, że szczególnie zależy Ci na informacji o zapachu. Wiesz przecież że Twoja przyjemność jest moją przyjemnością...

Agniesiu, ;:68 ;:75

Cynamonku, bardzo mi miło, że wpadłaś i bardzo się cieszę, że Cię zaraziłam "różyczką"! Niestety nie wszystkie róże pachną, ale są tak piękne, że im to wybaczam... Bardzo jestem ciekawa jakie róże Ty kupiłaś.


W przerwie między różami, żeby Was nie zemdliło , bukiet z... samych "chwastów" (czyż nie są piękne?!) i kilka Bobików...

[mag]

Alutku, psie śliczności Dobrze, że moje dziewczyny tego nie widziały i że sa daleko.

[chatte]

Alutko, wiem że obiecywałaś, ale ...nie byłam pewna, czy pamiętasz... Wybacz moje zwątpienie Bedę cierpliwie czekać na uzupełnienie, póki co zachwycając się kolorami i kształtami
Dziękuję za "Bobiczki" Stęskniłam się za tą słodką mordką

[stokrotka12311]

Fantastyczny
Masz cudowne róże a fotki ekstra
Fajnie ze już jesteś

[Reposit-10]

Dlaczego ja nie zauważyłam, że Ala wróciła ??? I Bobik ! Nareszcie

Witaj, Alu po dłuższej nieobecności . Fajnie, że znowu jesteś z nami .

Róże, jak przystało na ;:59 róż, masz imponujące - nie umiem wybrać najpiękniejszej .
Bobiczek znów poprawił mi humor - jest w dalszym ciągu rozbrajający - przesyłam mizianko

Ciekawy też zestaw polnych kwiatków z kryształowym wazonem - wytworność i pospolitość w jednym .

Czekam na dalszy ciąg zaległej kolekcji zdjęć, które jesteś nam winna ;:106

Wysyłam w kierunku zachodnim moc ... łap !

[biedronka171]

Alu dla kazdego masz zawsze cos dobrego do powiedzenia, a czasem obdarowujesz milymi niespodziankami.... dziekuje Ci za przemila niespodzianke.Bobik jest po prostu przeuroczy, mile stworzenie, zawsze z przyjemnoscia ogladam zdjecia,prosze o wiecej. Ah te roze, kolory i tylko mozna sobie wyobrazic jak one moga pachniec... dziekuje za ta wspaniala uczte i oby to bylo jak najczesciej

[kogra]

A ja po kryjomu kilkakrotnie już upajałam się widokiem róż i prawie czułam ich zapach.
Zapach pełnego lata, bo u mnie to już jesień puka do drzwi.

Bobiczek przeuroczy w pozach odpoczynku.
A jak jemu podobają się te różane zapachy - czy przypadkiem nie podkopuje jakiegoś krzaczka ?
Wczesny ranek utkany kolorami róż, przepełniony ich zapachami i świeżego , czerstwego powietrza w promieniach wschodzącego słońca ,spędzany na tarasie przy porannej kawie - żyć nie umierać Alutko z krainy czarów.

Uściski dla Ciebie i czułe mizianko dla króla różanego ogrodu.

[Fleur 78]

Magdusiu, Izuniu, Danusiu, jak zwykle jest mi bardzo miło Was gościć!

Aneczko, no przecież zauważyłaś, że wróciłam, bo się odzywasz!
A "chwasty" czy też, jak to pięknie określiłaś "polne kwiaty", są w kryształowym wazoniku, bo... nie jestem rasistką
Obiecane zdjęcia już "idą"...
P.S. Całuski złapałam! Łap moje!!!

Biedroneczko, będzie więcej!

Grażynko, wcale nie musisz się ukrywać! Fakt, że kwitnie jeszcze mnóstwo kwiatów: lagerstroemie, tamaryszek, oleandry, hibiskusy, róże i wiele, wiele innych. Myślę jednak, że za rok o tej porze będzie znacznie piękniej (jeśli pogoda dopisze... ), bo rozrosną się lepiej róże, które w pierwszym roku są jeszcze dosyć skromne.
Bobik krzaczków nie podkopuje (za słabe ma pazurki! ), ale czasem coś obsiusiuje... Na szczęście dla roślinek, ma słabego cela



No to jeszcze tylko prześlę Wszystkim moim gościom serdecznego całuska i przystąpię do ostatniej, czwartej odsłony róż. Zobaczycie tu 4 "Piękne Nieznajome" . Może pomożecie mi je zidentyfikować. Myślę jednak, że będzie to łatwiejsze po bliższej prezentacji, kiedy zamieszczę więcej zdjęć i mały opis. (Numeracja róż anonimowych może się Wam wydawać nielogiczna, ale zamieszczam zdjęcia według dat ich wykonania a róże mają numery od najstarszej do najmłodszej). Są też 2 róże o "wątpliwej nazwie", ale pewnie lepszej nie mają...




Astronomia................................................................................................................................Salzburg




New Dawn.........................................................................................................................................Anonim 2




Anonim 4..............................................................................................................................................Anonim 3




Anonim 1.............................................................................................................................................Rosier Rose




Sherwood...................................................................................................................................Jude The Obscure




Miniature.........................................................................................................................................Joëlle Marouani




Pride Of Cheshire (About Face)......................................................................................................René Goscinny




L'Alcazar (Elfe)................................................................................................................................Gertrude Jekyll




Mille et Une Nuits..............................................................................................................................Claude Monet




Julio Iglesias

[chatte]

Alutko, stworzyłaś niesamowitą kolekcję! Biały anonim wygląda jak Chopin, ale nie napisałaś przy anonimach, jakie to róże: wielkokwiatowe, pnące, parkowe? Trudno więc zgadywać.
A ta na drugim zdjęciu, to jaka? Wielkokwiatowa?

Buziaczki - najpierw dla Ciebie , potem dla Bobiczka

[Fleur 78]

Izuniu, po jednym zdjęciu, bez dodatkowych informacji, raczej trudno jest odgadnąć o jaką różę chodzi. Miło mi jednak, że próbujesz. Jeśli chodzi o białą różę, myślę, że nie jest to Chopin. Chopin jest opisywany jako róża jasnożółta. Moja róża nie jest z pewnością śnieżnobiała, ale jest bez wątpienia biała. Chopin ma mieć delikatny zapach- ta nie pachnie wcale. Ponadto mam podstawy podejrzewać, że została ona stworzona przez François Dorieux. A tak swoją drogą, to Chopin z pewnością zagości w moim ogródku!
Ja i Bobik też Ciebie całujemy!


A skoro zaczęłam już mówić o tej róży, to brnijmy dalej... Tak więc zacznę powoli nieco dokładniejszą prezentację moich róż. Nie będzie ona zbyt naukowa. Informacje "naukowo-techniczne" znajdziecie w książkach i w internecie. Nie umiem określić zapachu róży językiem fachowym. Potrafię powiedzieć jak dany zapach na mnie oddziaływuje. Podzielę się z Wami tylko moim mizernym doświadczeniem a przede wszystkim odczuciami, jakie moje róże we mnie wywołują.

Anonim 2


Róża biała, wielkokwiatowa, bez zapachu. Rośnie u mnie trzeci rok. Kupiłam ją, jako różę "Thalassa" kreacji François Dorieux. Jak widać, nie ma z nią nic wspólnego. Przypuszczalnie ktoś zamienił etykietki. Moje podejrzenie, że może to być róża Dorieux pochodzi stąd, że zazwyczaj w sklepach róże są wystawiane w grupach od poszczególnych kreatorów: róże Meilland w jednym miejscu, róże Delbard w innym miejscu, itp. Niemniej jednak, może się zdarzyć, że ktoś nieumyślnie przestawi, czy zgubi etykietkę i postawi byle gdzie....

Piękna, dostojna, elegancka... Bardzo zdrowa. I chociaż nie pachnie, ani przez chwilę nie żałowałam, że znalazła się w moim ogrodzie. (Thalassę jeszcze sobie kupię... )

[maakita]

Bukiecik z chwastów prześliczny. Te dwie ostatnie róże są naprawdę powalające.

[Isia]

achy i ochy moje słychać z nad komputera przede mną uczta różana
Jadę 13.09 na Święto Róży i zakupy można zrobić lista przygotowana więc i ja powiększe moją kolekcję i jak wrócę mam nadzieję też pokazać

[x-p-k]

A u Ciebie jak zwykle zachwycające róże, gratuluję zapału i miłości do tych pięknych kwiatów. Mnie nieco denerwuje, że w mojej okolicy róże łapią wszystkie możliwe choroby i szkodniki, co chwilę bym musiał czymś je pryskać....

[kogra]

Iglesias sprawił, że zaniemówiłam..............

Uściski dla Ciebie i całuska dla mordeczki Bobika.

[Cynamon]

Alusiu , u Ciebie, jak zwykle różane cudności ... jeszcze tylko gdyby był zapach z ... monitorka Ja mam m.in. różę o zapachu cytrynowym, no może liści geranium ;), pierwszy raz taką spotkałam.