Witam!
Chyba na temat zdjęć przestanę pisać, bo zostałam posądzona o sianie paniki
viewtopic.php?f=14&t=2912&p=6041203#p6041203
Julianie owszem solidnie podlało mi ogród...no i beczki przy rynnach pełne

Niektóre róże po deszczu straciły na urodzie, a niektóre w ogóle szybko przekwitają w upale. Piwonie w większości przekwitły, róże w pełni kwitnienia i widzę, że niektóre floksy mają już pączki. Korzystam z jakiego darmowego hostingu bo płacę i tak za przechowywanie zdjęć na OneDrive, ale stamtąd nie mam możliwości wklejania na FO.
Dobrego tygodnia
Dorotko nie będziemy przebijać się kto lepszy, dałaś do wiwatu i śmiechu było co niemiara a to najważniejsze

Rzeczywiście spotkania dobrze wpływają na nasze nastroje i ogrody

Ja uwielbiam poznawać coraz to nowe osoby i dlatego zapraszam każdego kto tylko chce przyjechać

Dobrze że nareszcie piaseczki dostały pić!
Olu jak obiecałam nie będę komentować

Ogród wygląda ślicznie i jest kolorowo, zdjęcia robię bo tak szybko wszystko przekwita. Ja wykonałam szereg wygibasów w tunelu, bo moje pomidory nie miały podpór i zaczęły się pokładać. Trzeba było oberwać wilki i przywiązać do podpory, a że ciasnawo posadziłam korzystając z pierścieni to nagimnastykowałam się do woli

Teraz po deszczach forma przyda się o zaraz rozsieją się wszelkie chwasty

Dobrego tygodnia
Tereniu dziękuję

Będę wstawiać zdjęcia ale nie wiem jak długo będą widoczne, bo darmowe hostingi nie czują się zobowiązane do ich przechowywania. Ogród przede wszystkim ślicznie pachnie, bo kwitną przeróżne pachnące rośliny

Na szczęście i deszcz od czasu do czasu mnie nawiedza

Czego i Tobie życzę i pozdrawiam serdecznie
Agnieszko
Pnącze to ciemiężyk czarny, ciekawe pnącze chociaż ponoć inwazyjne, ja postaram się nasienniki wycinać i może pozostanie w jednym miejscu.
Róże cudownie kwitną i pachną, a piwonie niestety w odwrocie
Dziękuję

i życzę Ci dobrego tygodnia
Basiu cóż tak bywa z chorobami, przychodzą znienacka i niestety wyleżeć trzeba bo inaczej ciągną się w nieskończoność. Przed następnym spotkaniem oszczędzaj się
Lucynko podleje i Tobie na pewno, bo czytam że te burze po całym kraju chodzą. Deszcz wpłyną zbawiennie na truskawki, ale i na drzewa i krzewy owocowe. Niestety dużo mam tego i nie jestem w stanie podlewać. Koncentruję się tylko na jarzynach i na tunelu.
Piwonii na pewno dam czas, ale i nawiozę porządnie po kwitnieniu, bo one to lubią.
Spokojnego tygodnia niech wszystko dobrze się układa
Beatko to dobrze, że i Tobie ogród podlało bo deszcz równomiernie rozdziela wodą i podlewanie z węża to nie to samo.
Piwonia zauroczyła mnie na zdjęciu w necie i mam nadzieję że moja też taka będzie. Jest bardzo oryginalna

Nasze spotkania w ogrodach kontynuujemy już od kilku lat i bywa tak że jak długo się nie widzimy to tęsknimy za nimi

I chociaż znamy swoje ogrody to za każdym razem odkrywamy coś nowego.
Dobrego tygodnia i dla Ciebie Beatko
Mariuszu teraz taki intensywny czas, a Ty oprócz ogródka i FO masz pracę i codzienne obowiązki więc nie miej skrupułów! dziękuję że mnie odwiedzasz. Ja też w lecie bywam rzadziej w wątkach zaprzyjaźnionych, bo od świtu do zmierzchu pochłania mnie ogród. Tym bardziej, że obowiązków sobie dokładam

Spotkania to bonus za naszą pracę w ogrodach
różne pnącza!
i tą ogólną fotografią mówię Dobranoc!