Storczyki Storczykowej

[Storczykowa]

już mi kiedyś kwitła (rok temu). odkąd ją mam, to 6 razy puszczała łodyżkę, ale 5 razy uschły. wystarczy byle błahostka (typu uchylone okno czy przenoszenie), by Vanda zrzuciła łodyżkę. kiedy pędzik jest mały, trzeba bardzo uważać. jak zakwitnie, to już raczej nie opadnie.

[Orchideomaniak]

Troszkę skomplikowane może dam radę z Vandą jak w końcu uda mi się kupić przekwitniętą

[Storczykowa]

no jak masz warunki, to raczje dasz sobie radę ;)
Vanda potrzebuje widnego stanowiska, co kilka dni trzeba zamaczać jej korzenie w wodzie (najlepiej ze studni, jak nie masz, to przegotowanej). jak ma kwitnąć, najlepiej ją zostawiać w spokoju, ale jakoś nawadniać ją trzeba, więc wtedy ostrożnie należy ją przenosić do wiaderka, miski itp. ja moich Vand nie nawożę, bo kiedyś mi jedna padła przez to. w jednej wodzie moczę je wiele razy, używam ją też do podlewania innych storczyków.

[Orchideomaniak]

A żadne choroby z tej wody nie przeniosą się na inne storczyki? Tak pytam, bo jak juz będę miał Vande to muszę wiedzieć jak o nią dbać

[Storczykowa]

mi się jeszcze nie przeniosły. a nie mam możliwości, by po każdym moczeniu wymieniać wodę, to by było marnotrawstwo. jeszcze żaden nie zachorował od tego, że podlewam je wodą, w której moczyły się Vandy.

[Orchideomaniak]

Dziękuję za sporo informacji. W przyszłym tygodniu powinna zawitać u mnie Vanda.

[Storczykowa]

to sobie ją kupisz?

ja na wystawie (jak będę), to muszę się rozglądać za Vandami, może w końcu spełnię moje marzenie i sobie kupię taką cudowną, niebieską w krateczkę...

[Orchideomaniak]

Nie tą za 250 zł, tylko mniejszą w Opolu przekwitającą za 30 zł

[Storczykowa]

wiem, że nie tą za 25, tylko się pytałam, czy Vandę kupujesz...

ale ja bym raczej przekwitniętej nie chciała kupować, bo nie wiadomo, czy by mi znowu zakwitła no i wtedy nie wiem, jaki ma kolor... może na wystawie będą w miarę tanie... zobaczę.

[Orchideomaniak]

Napisałem przekwitającą czyli widać jaki ma kolor tylko własnie się obawiam czy by mi zakwitła ponownie a jest sliczna niebieska

[Storczykowa]

taka w kratke? chyba w twoim wątku dawalam fotke takiej niebieskiej w kratke. mi sie taka marzy. ale spotkac nie umiem. poza wystawami nie mam jak kupić Vandy, bo w sklepach nie ma, a na giełdę jest za daleko.

[Orchideomaniak]

Tak w kratkę. Typowa Vanda, chyba najbardziej znana. Co doradzasz? Kupować przekwitajacą?

[Storczykowa]

jeśli roślina jest w dobrym stanie (ma sztywne liście, zdrowe korzenie) to tak. jak korzenie są zgnite/zeschnięte , a liście wiotkie, pomarszczone to lepiej nie kupować. a ona jest z dołączoną szklanką czy nie?

[Orchideomaniak]

One są bez szklanek, pytałem pracownicy, bo było napisane Vanda w szkle, a ona mówi że to szkło było zeby je zabezpieczyć w transporcie i zostało wyzucone to szkło głupota ludzka nie zna granic. A są w dobrym stanie, liscie i korzenie ok

[Storczykowa]

jak są w dobrym stanie to sobie ją kup ;) Vanda to naprawdę piękny storczyk, ale trochę wymagający i kapryśny... ale jak ma dobre warunki, może pięknie zakwitnąć... kwiaty nie są bardzo trwałe, ale są bardzo piękne. uwielbiam je rysować.

(ten rysunek jest stary, sprzed roku i dlatego nieidealny, ale ogólnie może być. mam jeszcze kilka takich, a oprócz tego mam jeszcze rysunki Phalaenopsisów, muszę je kiedyś sfocić i tu wstawić)