Ja też mam kolorowe tylko i wyłącznie. Nie myśe jeszcze w ogóle o zbiorze.

Może za tydzień lub dwa.
Dzisiaj było sporo odchwaszczania w warzywniaku. Jednak sporo zaniedbany był warzywnik.

Przy okazji stwierdzam, że nadal jest za mokro. Trochę obkopałem selery, by wytwarzały główki. Wyciąłem jednego młodego kabaczka, dwie dojrzewające dynie Field oraz jednego młodego fielda, który gdzieś się schował pod liśćmi.
Przy okazji wybrałem wiaderko 10l wczesnej marchwi, tak do bieżącego spożycia.
Dwa wiaderka 10l buraczków, bo wyglądały jakby się przepychały o miejsce.

Nie patrzyłem, który większy ale brałem takie bardziej przechylone. Na zdjęciu jedno wiaderko przesypane do skrzynki. Drugiego wiaderka zdjęcia nie mam, bo przywiozłen je dopiero wieczorem po oprysku dyni, jak już ciemno było.
Zebrałem też pół wiaderka ogórków i troszkę fasolki szparagowej.
A dynia czekała spokojnie z opryskiwaczem na oprysk.
