Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Te wirusy są straszne -miałam troje dzieci chore w czasie świąt.
Lucynko śliczne gazanie- sama wysiewasz?
Lucynko śliczne gazanie- sama wysiewasz?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Kochani, niedziela minęła mi jakoś tak smutno i nieciekawie, bo młodsi nie przyszli na obiadek z powodu ciągle jeszcze nękającej ich choroby.
Za oknami też nieciekawie.
Szaro i nieprzyjemnie.
Na szczęście nic mokrego z nieba nie leciało i nie jest ślisko.
Dzisiaj dobry dzień na sianie kwiatów, ale święto, więc niedobry.
Może jutro się zmobilizuję.....
Julio - powojniki nawożę gołębim złotkiem jesienią, a wiosną daję im nawóz specjalnie przeznaczony dla klematisów. Dodatkowo w tzw. międzyczasie podsypuję skorupkami jaj, które zbieram przez całą zimę i wiosnę.
Skorupkami i tylko nimi podsypuję też ciemierniki.
Za życzenie dziękuję .
Słonko bardzo by się przydało i to nie tylko roślinkom.


Marysiu [Maska] - powojników rzeczywiście się trochę dorobiłam.
Nie, no nie jest tak całkiem źle ze mną. Coś tam posiałam, ale powinnam więcej i tak mnie jakoś przystopowało. Może jutro?
Dziękuję za dobre życzenia.
Słonka jednakowoż nie ujrzałam na moim niebie.
Idą mrozy, to może wraz z nimi zawita


Tereniu [tencia] - czaruję głównie siebie, bo ciągle w jakiejś tępocie umysłowej tkwię.
Nic mi się nie chce.
Heliotropy od kilku dni nie mają słońca i po troszeczku je doświetlam, ale to nie to samo.
Na razie żyją wszystkie,
ale jak długo tak będzie.... Się zobaczy. Na wszelki wypadek mam wysiane następne. Jutro będą pikowane.


Iwciu - no to miałaś święta... współczuję.
Gazanie wysiewam sama już od kilku lat i jestem zadowolona,
bo lepiej rosną i kwitną niż takie kupione sadzonki.



Za oknami też nieciekawie.


Dzisiaj dobry dzień na sianie kwiatów, ale święto, więc niedobry.

Julio - powojniki nawożę gołębim złotkiem jesienią, a wiosną daję im nawóz specjalnie przeznaczony dla klematisów. Dodatkowo w tzw. międzyczasie podsypuję skorupkami jaj, które zbieram przez całą zimę i wiosnę.
Skorupkami i tylko nimi podsypuję też ciemierniki.
Za życzenie dziękuję .




Marysiu [Maska] - powojników rzeczywiście się trochę dorobiłam.

Nie, no nie jest tak całkiem źle ze mną. Coś tam posiałam, ale powinnam więcej i tak mnie jakoś przystopowało. Może jutro?

Dziękuję za dobre życzenia.


Idą mrozy, to może wraz z nimi zawita



Tereniu [tencia] - czaruję głównie siebie, bo ciągle w jakiejś tępocie umysłowej tkwię.


Heliotropy od kilku dni nie mają słońca i po troszeczku je doświetlam, ale to nie to samo.





Iwciu - no to miałaś święta... współczuję.

Gazanie wysiewam sama już od kilku lat i jestem zadowolona,




Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko u Ciebie szaro i ponuro, a u mnie całą niedzielę sypał mokry śnieg. Miałam nadzieję, że to już koniec śniegu na ten roku, a tu widzę w prognozach, że ma śnieżyć do 20 lutego. Wcale mi to nie pasuje
.

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Piękne lilie
ale mi narobiłaś smaku tymi makami kilka stron temu - teraz nie mogę doczekać się lata i kwitnienia tych wszystkich roślinek od Ciebie




?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11643
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Pogoda i u mnie byle jaka ostatnimi dniami...dzisiaj od rana ciemnica i deszczowo ale dość ciepławo.
Moje powojniki w ub.sezonie dały plamę a Twoje Lucynko godne uwagi.
Grypy mnie / odpukać !/ omijają więc się nie szczepię..eM-owi lekarz nie zalecił ... Stwierdził... nie zalecam bo zaraz Pan zachoruje i po co to Panu..Na razie nie chorujemy!

Moje powojniki w ub.sezonie dały plamę a Twoje Lucynko godne uwagi.

Grypy mnie / odpukać !/ omijają więc się nie szczepię..eM-owi lekarz nie zalecił ... Stwierdził... nie zalecam bo zaraz Pan zachoruje i po co to Panu..Na razie nie chorujemy!


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko to ja tak wieczorową porą się ujawnię
, bo już od jakiegoś czasu podglądam i podczytuję co u ciebie, korzystając z cennych rad. Jak sama widzisz w kwestii ogrodnictwa to ja raczkuję
Ale po 35-latach mieszczuchowania przeniosłam się na wieś... zimą nie ma co specjalnie robić, ale przez pozostałą część roku od rana do wieczora jak tylko pogoda pozwala krzątam się po moich areałach i uczę się na błędach ( oczywiście swoich )
Oj kiedy to u mnie będzie tak pięknie i kolorowo jak na waszych działeczkach i ogródkach
. Jeszcze dużo pracy przede mną ale jak słyszę ogrodnik musi być cierpliwy
Pozdrawiam cieplutko mimo beznadziejnej pogody 






Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Ojej, na chwil kilka się oddaliłam w celu odebrania telefonów od dalej mieszkających dzieci, a tu tylu miłych gości.
Aguniu - jeśli sądzisz, że ja jestem zadowolona z tej dłużącej się zimy, to jesteś w mylnym błędzie.
Już bym chciała wiosny! Niestety, moje chcenie i psu na budę się nie zda.
Marzą mi się takie obrazki:


Natalko - prawda, że maczki potrafią zauroczyć.
Miałam je pierwszy raz i normalnie się w nich zakochałam.
W tym roku jakoś mocno się to oczekiwanie dłuży.
Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego.
Może zbyt dużo szarych dni pozbawionych jasnych promieni słonecznych.
Czekam z utęsknieniem na wiosenne i letnie widoczki.


Maryniu - moje powojniki faktycznie bardzo się postarały.
Mój M też się nie zaszczepił i teraz boi się grypy.
Ja jestem spokojna, ale mój organizm jest odporny na choroby nawet bez szczepień.
Najlepiej jednak czuję się w sezonie wśród kwiecia.


Ewuniu [ewarost] - miło mi gościć Cię w moim wątku. Witaj.
Ja też uczę się wielu rzeczy związanych z uprawą i doborem roślin. Tak naprawdę to wszyscy tu na Forum uczymy się wzajemnie od siebie,
bo ogrodnictwo to szeroka dziedzina i chyba nawet specjalistyczne studia nie wszystkiego nauczą.
Powolutku zagospodarujesz swój ogród i nawet się nie obejrzysz, a ujrzysz prawdziwy klejnocik w otoczeniu swego domku, czego szczerze Ci życzę i równie cieplutko pozdrawiam.
Najbardziej kocham lato na działce, bo w tym czasie najwięcej roślin kwitnie.


Dobranoc.
Niech Wam się przyśni kolorowe lato.



Aguniu - jeśli sądzisz, że ja jestem zadowolona z tej dłużącej się zimy, to jesteś w mylnym błędzie.


Marzą mi się takie obrazki:


Natalko - prawda, że maczki potrafią zauroczyć.

Miałam je pierwszy raz i normalnie się w nich zakochałam.

W tym roku jakoś mocno się to oczekiwanie dłuży.



Czekam z utęsknieniem na wiosenne i letnie widoczki.


Maryniu - moje powojniki faktycznie bardzo się postarały.

Mój M też się nie zaszczepił i teraz boi się grypy.


Najlepiej jednak czuję się w sezonie wśród kwiecia.


Ewuniu [ewarost] - miło mi gościć Cię w moim wątku. Witaj.

Ja też uczę się wielu rzeczy związanych z uprawą i doborem roślin. Tak naprawdę to wszyscy tu na Forum uczymy się wzajemnie od siebie,


Powolutku zagospodarujesz swój ogród i nawet się nie obejrzysz, a ujrzysz prawdziwy klejnocik w otoczeniu swego domku, czego szczerze Ci życzę i równie cieplutko pozdrawiam.

Najbardziej kocham lato na działce, bo w tym czasie najwięcej roślin kwitnie.


Dobranoc.


Niech Wam się przyśni kolorowe lato.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Oj! jaka śliczna ta lilia po odpowiedzią dla mnie, czy taki ma limonkowy kolor? to koniecznie proszę o nazwisko
No to dobrej nocy, odpoczywaj po meczącej niedzieli
i jutro bierz się za pojemniczki i podłoże
Dobranoc



Dobranoc

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko
nie było mnie chwilę a Ty takie piękności pokazujesz
Cudne różyczki i teraz lilie
pisałaś że jeszcze zamówiłaś jakieś - oj będzie się działo latem
Mnie też coś trzyma i nie mogę się pozbierać , Ty już wysiałaś i powschodziło a ja dalej czekam - nie wiem na co ??
Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne pienne fotki



Cudne różyczki i teraz lilie



Mnie też coś trzyma i nie mogę się pozbierać , Ty już wysiałaś i powschodziło a ja dalej czekam - nie wiem na co ??

Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne pienne fotki

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko
. Niedziela była brzydka nie tylko u Ciebie . U mnie też było okropnie i dzień zleciał bardzo leniwie
Masz imponującą kolekcję lilii
. Białe są przepiękne
. Pozdrawiam i lepszej pogody na dzisiaj Ci życzę
.





Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko ale masz przepiękne lilie ,już sobie wyobrażam jak musi pachnieć koło nich
prawie monitor wąchałam tak lubię ten zapach 


Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Bardzo ładne lilie, róże,chryzantemy. A co to za kwiatek ten biały półpełny z żółtym środkiem.Bardzo mi się podobają róże takie dwukolorowe.Mam takie chyba ze trzy krzaki. Lilie w większości mi wyginęły a kosmosy same się nasiewają. Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6


Zebrałam się w sobie, szurnęłam do kąta wszechogarniającą niemoc, zabrałam się do roboty i od razu czuję się dużo lepiej.
Wniosek? Na chandrę najlepsze lekarstwo to konkretne zajęcie, a najlepiej ogrodnicze.
Gdy jeszcze M, który zoczył mój zapał, pochwalił słowami: "Lucyna w ogrodzie", to już w ogóle nie chciało mi się przestać siać, ale przecież coś musiałam zostawić na później, żeby wszystko nie skończyło żywota przed jesienią.

Marysiu [Maska] - też mi się ta lilia podoba, ale nazwiska nie znam.



Lenia pokonałam i dzięki temu poprawił mi się humor. Inne życie we mnie wstąpiło. Teraz już tylko wiosny wyglądać i sieweczki doglądać.


Tereniu [TerDob] - bardzo jesteś miła. Dziękuję.

A ja już się pozbierałam do kupy! Koniec narzekania, przynajmniej do następnego razu.

Życzę Ci, byś też zrzuciła ten balast w postaci niemocy twórczej i zaczęła tworzyć zarysy roślinne dla swojej działeczki.

Równie cieplutko pozdrawiam.


Ewelinko - nie mam aż tak dużo lilii, tylko dużo zdjęć im narobiłam, bo mnie czarowały swoim urokiem.

Białe najpóźniej zakwitły i kwitły bardzo długo. A pachniały.......

Pogoda bez zmian, ale dziękuję i wzajemnie słonka życzę.


Iwciu - dziękuję w imieniu lilii.

Pachną, pachną! Cudnie!


Danusiu [danuta z] - witam nowego Gościa.


Zastanawiam się, o który kwiatek pytasz i wzięłam pod uwagę dwa:
albo jest to gazania

albo kosmos o pełnych kwiatach.

Jeśli pytałaś o inny kwiatek, to nie krępuj się, pytaj dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko dzisiaj wysiałam jeden papiórek pelargonii ale zanim wysiałam nasionka moczyłam w mleku, tak się dowiedziałam w sklepie ogrodniczym
Gazanie pokazujesz, spoglądałam na nią dzisiaj ale nie kupiłam, czy Ty wysiewasz gazanię
Gazanie pokazujesz, spoglądałam na nią dzisiaj ale nie kupiłam, czy Ty wysiewasz gazanię

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Oj, jak żałuję, że zajrzałam dopiero teraz. Takie miałaś smakowitości
Dobrze chociaż, że zdążyłam jeszcze cukier puder zlizać z talerza. Róże poczyniłaś kruchutkie
Jakoś nigdy nie mam cierpliwości do lepienia róż i tylko zawijam faworki. Ale takie różyczki robiła kiedyś moja sąsiadka i mnie częstowała
Gazanie kwitły u Ciebie w przeróżnych kolorach, piękne miały kwiatuszki. Kiedyś nawet kupowałam, ale jak trafiły mi się wszystkie żółte, to przestałam. Sama siać nie będę, bo nie pomieszczę wszystkich swoich chciejstw. Za to będę je sobie oglądać u Ciebie
Dobrze, że przegnałaś niemoc precz. Nic tu po niej
. Teraz tylko czekać aż to wszystko zacznie kiełkować, zacznie się pikowanie, przesadzanie, podlewnie. Ach, chwilo trwaj 



Gazanie kwitły u Ciebie w przeróżnych kolorach, piękne miały kwiatuszki. Kiedyś nawet kupowałam, ale jak trafiły mi się wszystkie żółte, to przestałam. Sama siać nie będę, bo nie pomieszczę wszystkich swoich chciejstw. Za to będę je sobie oglądać u Ciebie

Dobrze, że przegnałaś niemoc precz. Nic tu po niej

