Misiu jak ktoś mnie chwali za takie rzeczy to się zawstydzam, bo ja nie odnajduję takich cech u siebie
Słonko zaświeciło, ale chyba będzie jak wczoraj bo znowu robi się szaro
Małgosiu nie miej żadnych wyrzutów

wiem, że bywanie u mnie i na FO odbywa się kosztem snu, bo nie zaniedbasz swojego malutkiego mężczyzny ani pracy. Nie zrobisz też niczego
po łebkach więc tym bardziej cenię każde Twoje odwiedziny
W tym roku ogród mój nawiedza dużo wody i tej w postaci śniegu również. Grunt mocno nasiąknięty i po dzisiejszym nocnym deszczu woda stoi i muszę uważać, żeby do kurnika dojść ślizgiem na butach, a nie ...no powiem oględnie w parterze

Już dawno kopiąc dołki pod rośliny nie była moja glina taka miękka i ciemna

Widoki mam zapewnione dzięki przestrzeni na końcu ogrodu, przestrzeni jak dotąd niczym nie zmąconej oprócz natury

Jeszcze nie tęsknię za wiosną, ale w głowie już knuje plany i widzę oczami wyobraźni jej kolory
Małgosiu czas szybko przeleci i ani się obejrzysz, a parapety zapełnią się zielonym, a potem będziesz to upychać w bagażniku pakując się co sobotę na wieś...i znowu będziesz tworzyć
swoje cudne miejsce na ziemi
Bardzo dziękuję za odwiedziny i mocno całuję
Teraz obiecane Misi słonko
było i już go nie ma
Wspaniałej niedzieli wszystkim odwiedzającym!