Ogród Marii III część

[Sasanka18]

Witam cieplutko ukrywających się gości i moje drogie koleżanki ;
Jadziu, Soniu, Mariolu, Basiu, Reniu, Kasiu i Miłka
Kilka dni mnie nie było na forum zrobiłam sobie urlop, spędziłam go bardzo mile w Poznaniu .
A te kilka gorących dni spowodowało ,że w ogrodzie zakwitły:
Zimowit szt 1, tyle kupiłam, bo nie zdawałam sobie sprawy ,że zakwitnie takim pięknym kwiatem.
Zakwitł bardzo DUŻYM kwiatem jestem nim zachwycona, te które "rozłażą" się w ogrodzie, to takie pospolite maluchy.
Nazwy niestety nie wiem, bo cebulki były luzem z nazwą "zimowit"





I zaczyna kwitnienie rudbekia R. 'Little Henry'. jeszcze nie jest w pełni rozwinięta ale już można podziwiać jej kwiaty.


Rozkwitła, też taka oto świecznica -nazwy nie wspomnę ,bom zapomniała



Fuksja magellana zaczyna swój pokaz a już myślałam ,że jej nie zobaczę .


Różyczka pienna Rotilia z wiosny zaczęła ładnie budować koronę



i takie kolorowe obrazki można też spotkać u mnie w ogrodzie.


Dzisiaj już życzę miłych snów.
W przepięknie pachnących ogrodach .

[tara]

Majka Twoja/moja Fuksja Magellana u mnie też przepiękna a szczerze mówiąc jakoś nie była w tym roku wyrywna. Super roślinka wiadomo od Wielkiego Serducha Majki

[Sasanka18]

Aniu cieszę się ,że przezimowała ,bo najgorszy jest pierwszy rok.
Aniu różyczka dla Ciebie -chyba zgadniesz jej imię

[kania]

Ufff, dobrze, że to ja nie muszę zgadywać imienia tej róży, bo bym poległa .
Kolorowa jesień u Ciebie Mario, wszystko takie dorodne, tłuściutkie, jabłka na drzewie jako tło dla róży, jak piękny obraz .

[JAKUCH]

Lustige jak zawsze cudna bot to chyba ona.Śliczne są te rudbekie od Władzi z płatkami jak zapałki .Zimmowity mają ładne chociaż nietrwałe kwiatki tylko te liściory zanim zwiędna mnie drażnią.Marysiu ogródek o każdej porze masz cudny

[tara]

Lustige u mnie w tym roku marniutka, ale to zdrowa "baba" odbije a Twoja to prawdziwa królowa

[takasobie]

Rudbekia bardzo ciekawa. Pokaż, jak się rozhula!
Świecznicy nie mam, ale poczytam, bo jest fajna do urozmaicenia krajobrazu.

[Sasanka18]

kania Kasiu, jabłka widać z miniaturowej jabłoneczki .
W ogrodzie pomiędzy kwiatami rosną trzy jabłoneczki miniaturki .
Zajmują mało miejsca a jesienią można poczęstować się jabłkami.
Dla Ciebie różyczka Olympic Palace



Jadziu tą rudbekie mam rzeczywiście od Władzi. U nas też można taką dostać ale wysoko rosnącą.
Ja, chciałam taki okaz nisko rosnący a Władzia zaoferowała się ,że mi taką kupi w Czechach.
Jednak to ,że ta roślina rośnie w moim ogrodzie przyczyniła się jeszcze jedna osoba danutab Danusia z Cieszyna .
I właśnie Danusia dostarczyła mi osobiście rudbekia R. 'Little Henry' przyjeżdżając do mnie z roślinami.
Pięknie dziękuję i Władzi i Danusi za czas, który musiały poświęcić na załatwienie mojego "kaprysu"

róża pnąca That's Jazz kwiaty ma ładne /mam 2 szt/ ale ciągle czekam na rozbudowany krzak.


tara Aniu ciągle różę Lustige podziwiam jestem w niej zakochana a trafiła do mnie dzięki Tobie
To, właśnie w Twoim ogrodzie ze wszystkich róż ona wyróżniała się kolorem i kwiatem.
Postanowiłam zaprosić ją do siebie, teraz mogę ją oglądać i podziwiać bez ograniczeń

A to różyczka Westerland róża nie do zdarcia niesamowicie silny krzak kwiaty zmienne i lekko pachnące .


Milka takasobie, rudbekię pokarzę jak rozkwitnie większa ilością kwiecia.
Świecznic jest kilka gatunków musisz poczytać o nich i zaprosić do swojego ogrodu .
A tak wygląda mój kawałek trawnika, który ciągle się zmniejsza
W zeszłym roku po prawej stronie rosła róża Cubana ,która wiosną tak przemarzła, że zostało tylko dwie a było 10.
Posadzone róże na ich miejsce jakoś nie kwapią się do takiego kwitnienia jakie oglądałam w zeszłym roku

Tak, kwitła róża Cubana w zeszłym roku jesienią ale to już historia

I jak tu, po takich widokach nie

Na końcu zdjęcia pokazujących trawnik, po prawej stronie rośnie róża Aaprikola.
Róża, której nie imają się choroby i cały czas kwitnie -jest moją pupilką .

[Yollanda]

Różę śliczne jak zawsze, ale wrażenie robi wypieszczony trawniczek i kącikiem gościnny pod niebieską pergolą. Fiuuu, fiuuu, ojoooj jaki piękny .
Co się stało z róża Cubaną, że przeszła do historii?

[kania]

Ach, Lustige! Jak mogłam jej nie rozpoznać? przecież miałam Lustige kupioną mylnie jako Westerland. Przypominała mi rozżarzony węgielek. Po przesadzeniu w inne miejsce padła mi moja Lustige . Widoczek z trawnikiem uroczy i faktycznie pięknie zagospodarowałaś trawnik w sporej jego części .

[JAKUCH]

Marysiu obie panie znam jedną nawet osobiście zresztą chyba wiesz .Wiesz ile wysiało mi sie werben na każdym kroku je widzę i bardzo mnie to cieszy.W przyszłym sezonie więcej ich posadzę obok siebie wtedy będę mieć taki widok jak u Ciebie.Szczególnie w hortensjach ślicznie wyglądają. That's Jazz ma cudne kwiaty

[Reniak]

Marysiu ja też uwielbiam Lustige, na dodatek chyba mam drugą , kupiona oczywiście jako zupełnie inna, i będę musiała ją szybko przesadzić, bo Lustige to olbrzymie krzaczysko, ja moją kilkuletnią, w tym roku chciałam obniżyć i uciełam (niestety)takie grubasne pędy nisko, i nic z tego , bo wypuściła z bocznych oczek jeszcze wyższe, ale znacznie cieńsze i teraz to się normalnie skłaniają w pas.Cubana pięknie Ci kwitła szkoda że tyle krzewów przemarzło, u mnie też ta zima dała w kość moim różom i też z kilkoma się pożegnałam, w tym roku obiecałam sobie ze dam im większe kopczyki.Pogodę mamy piękną i oby jak najdłużej, tylko trochę deszczu mogłoby spaść, najbardziej to boję się październikowych przymrozków, załatwiają ogród na amen , a potem znowu piękna pogoda często się robi.

[Reniak]

Miałam Cię zapytać co to za miniaturowe jabłonie, czy to rajskie jabłuszka? Chyba nie, bo są takie duże, czy też może je tniesz mocno, wyglądają świetnie, znasz odmiany?

[Sasanka18]

Reniu, ale zabiłaś mi ćwieka z tymi drzewkami jabłoni.
Mam trzy drzewka :
jabłoń koksa pomarańczowa podkładka m26
jabłoń szampion najmniejsze z drzewek ale nie mam zapisane na jakiej podkładce
jabłoni - Golden Delicious Reinders na podkładce m14
A tu możesz poczytać o podkładkach. http://www.podkladki.szkolki.com/podkladka-p14.html
Jabłoneczki posadzone, w 2004 roku. Jabłka, są duże normalne takie jak widać.
Rajskie jabłoneczki też mam dwie szt i na nich jabłuszka, są małe.


Renie chyba deszcz już u Ciebie pada ,bo w prognozie pokazywali opady.
Róża Lustige, też wyrosła do "nieba" trzeba wiosną przyciąć ją mocniej.
Ja, kopczyków nigdy na różach nie robię chyba, że na posadzonych jesienią z gołym korzeniem-te kopczykuję.
Róża Cubana przemarzła pod koniec zimy kiedy już budziła się do życia a wtedy dopadł je silny mróz.

[Sasanka18]

Yollanda Jolu dziękuję za pochwałę trawnika
W zeszłym roku miałam z nim niezłą przygodę -nawet może będziesz się śmiać.
W centrum spotkałam granulowany obornik indyczy do trawnika,więc kupiłam .
Długo nie myśląc rozsypałam go, po trawie i tu zaczęłam się zastanawiać
jak tak duże granulki /większe niż obornik granulowany który się kupuje/
mogą przeniknąć do murawy. Przeczytałam instrukcję gdzie pisało ,żeby polewać wodą.
Wyciągnęłam wąż i leję i leję a tu nic się nie dzieje granulki twarde jak kość.
Wtedy zrozumiałam,że mam problem tym bardziej ,że nadchodziły upały.
Nie wiele myśląc założyłam buty gumowe i zaczęłam rozcierać granulki butami.
Natańczyłam się po trawie polewając wodą i w końcu wszystkie rozdeptane wsiąkły w murawę - odetchnęłam z ulgą.
I zaczęłam czekać kiedy trawa się zazieleni a tu nic. Zła jak diabli nie doczekałam się rezultatu w zeszłym roku .
Dopiero w tym roku trawa jest zielona i nawet nie muszę tak często kosić ,bo szybko nie rośnie .
Ale już obornika indyczego do trawnika nie kupię

Róża Cubana moja ulubienica przemarzła wiosną jak, te kilka dni przyszły duże mrozy.
Chyba jeszcze nie pokazywałam moich żurawek.



Jadziu wiem ,że znasz, są to niezwykle sympatyczne koleżanki.
Może kiedyś wybiorę się do Danusi, to wtedy odwiedzę i Ciebie .
A gdzie można zobaczyć werbenę w hortensjach?
Teraz przerabiam na drzemy z dodatkiem jabłek i śliwek takie owoce ,niezwykle mi obrodziły i już opadają.


kania trawnik zmniejsza się w niewiarygodnym tempie
Gdyby mąż żył, to by na to nie pozwolił bronił każdego skrawka murawy .
Teraz ciągle wymyślam nowe nasadzenie a gdy więcej go skopię, to mam mniej do koszenia.
Dzisiaj dostałam paczuszkę i znów czeka mnie robota.