
Piszesz,że masz sporo siewek pomidorów ja bym zaryzykowala i powiedzmy 5 szt. popikowala i obserwowala .Możesz też dokupić worek torfu odkwaszonego i mieszać z tą ziemią .
Pozdrawiam Malgosia
Z tego co wiem to forumowicz zwraca uwagę na ilość nawozu w podłożu max 0,6kg w m3 i właściwości organoleptyczne podłoża oraz jego świeżość,a firma i model to drugoplanowa sprawa. Ja niedawno walczyłem z tym tematem i kupiłem podłoże co ma za dużo nawozu. Dostałem odpowiedź od forumowicz ,że ten podkład się nie nadaje bo jest za mocny i go nie zastosowałem ale nie był bym sobą gdybym nie zrobił eksperymentu i nie wysiał testowe nasiona w tym podłożuela151 pisze:Do jakiej ziemi pikujecie pomidory? forumowicz radzi bodajże streluks. Ja kupiłam na jesień całą przyczepę czarnej ziemi z domieszką torfu. Nie wiem skąd pochodzi - trochę komosy na niej wyrosło i takie rzadkie rośliny jak żywokost, a także ostróżka, nagietek- całkiem ładne kwiatki. Możliwe, że pochodzi z terenu kopali - całkiem niedawno były tam jeszcze gospodarstwa rolne i stąd te kwiatki. Ziemia leży sobie na kupce przykryta folią, żeby koty nie urządziły sobie z niej kuwety. Myślicie że się nadaje? Mogę jej użyć do rozsady? Kosztowała mnie bagatelka 400 złotych i kupowanie następnej w sklepie byłoby niepotrzebnym wydatkiem.