U Wiśni
Re: U Wiśni
Piękna lilia:).
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
wisnia897 pisze: "co nie wejdzie, to się wciśnie"![]()
Doskonałe! Natychmiast przyswajam!

No właśnie to jest to ryzyko - latem przybywa, bo w szerszym terenie tego az tak nie widać, tym bardziej, jak jest niewielkie. A jesienią -ups!Na szczęście nabyteczki są póki co małe, no i w razie czego na lato mogą dostać miejscówkę na balkonie.

W każdym razie zaczątek hojozy już u Ciebie, jak widać, już raczej zaszczepiony. No to - będziesz teraz pod fachową i niefachową obserwacją

Ale...
...leczyć Cię nie będziemy

Re: U Wiśni
Cudna lilia z tymi kropkami
, zazdroszczę zapachu, bo moje już przekwitły.

Re: U Wiśni
Skoro pojawiają się nowe hoje i brak miejsca nie przeszkadza, to już sprawa oczywista. Będę obserwować rozwój sytuacji i roślinek oczywiście
.

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: U Wiśni
Witaj. Fajnie, że lilia pachnie. Może tylko białe pachną? Albo lekko różowe? Ja miałam czerwone, żółte, teraz mam brązowo-pomarańczową i żadna nie pachniała. A kiedyś jak miałam białe i różowe to zapach był na całe osiedle.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4228
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Wiśni
Lilia piękna a carnosa bardzo ciekawie się prezentuje
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: U Wiśni
Nowe śliczne i niech szybko rosną
Lili cudna i już poczułam jak pachnie..
Fajnie to
"co nie wejdzie, to się wciśnie" 


Lili cudna i już poczułam jak pachnie..

Fajnie to


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Dziękuję wszystkim bardzo za wizyty
Zasada "co nie wlezie, to się wciśnie" jest bardzo użyteczna, niezwykle wspomaga kreatywność przy ustawianiu roślin na zbyt małej powierzchni
Natalia, dziękuję bardzo. Carnosa była wielokrotnie przycinana, kiedyś była upięta na większej drabince, ale potem jakoś tak przy robieniu porządków weszła mi pod sekatorek. Trzymam kciuki za Twój ogryzek
Pati, Emma, również dziękuję
u mnie sezon liliowy również powoli dobiega końca, a ostatnie silne deszcze i wiatr ten koniec przyspieszają
Ale jeszcze dwa badyle z pąkami mam
Żaneta, Lucy, Basia, Arek, Kasia dzięki. Szczerze mówiąc to hojozy nie mam, ale podobają mi się na tyle, żeby kilka ich w domu mieć. H. carnosa w tym sezonie się obraziła i nie kwitła, więc póki co pozostanę przy kwartecie ? dopóki nie pokażą baldaszków, nowych koleżanek raczej nie będzie. Ale nie mówię, że te cztery to koniec i w ogóle, sami wiecie, jak to jest
? Co do ograniczonej przestrzeni zimowej, to już kłębi się pomysł: w tym roku kupiłam kwadratowe podstawki dla kaktusów. Podstawki są trochę duże i WYSTAJĄ za szerokość parapetu, więc dzięki temu naciągnę sobie parapety zimą, bo kaktusy i tak przekładam do skrzynek drewnianych 
Magda, jeżeli mnie pamięć nie myli, to pachnące są lilie orientalne. One są delikatniejsze i chyba powinno się je na zimę wyjmować z ziemi i przechowywać w piwnicy - ja z moją nic nie robiłam i może to zasługa lekkiej zimy, że jeszcze ze mną jest
Taki chaosik dzisiaj mam.
Pomidorki - udało mi się uchwycić czerwone, zanim potwór Mama przyszedł i zjadł
Większe sztuki już też ładne

Takie tam:

Mam mieczyki. I problem z nimi: mimo, że sadziłam głębiej, są opatyczkowane i w ogóle, i tak mi się powyginały we wszystkie strony, a po burzy i silnym deszczu w ogóle tragedia była
Ale ostatecznie prezentują się nienajgorzej, więc pozostaną u mnie i w przyszłym roku, tylko muszę zimą opracować jakiś konkret, który utrzyma mieczyki w pionie.

Na pewno wylecą ode mnie cynie i resztki dalii - więcej od tego mszyc, niż pożytku
Jedna licha cynia mi zakwitła:

Zakończenie sezonu liliowego:

I oplątwowa kompozycja... Wydaje mi się, że niektóre troszkę urosły, zwłaszcza te małe odrobinkę się wydłużyły


Zasada "co nie wlezie, to się wciśnie" jest bardzo użyteczna, niezwykle wspomaga kreatywność przy ustawianiu roślin na zbyt małej powierzchni

Natalia, dziękuję bardzo. Carnosa była wielokrotnie przycinana, kiedyś była upięta na większej drabince, ale potem jakoś tak przy robieniu porządków weszła mi pod sekatorek. Trzymam kciuki za Twój ogryzek

Pati, Emma, również dziękuję



Żaneta, Lucy, Basia, Arek, Kasia dzięki. Szczerze mówiąc to hojozy nie mam, ale podobają mi się na tyle, żeby kilka ich w domu mieć. H. carnosa w tym sezonie się obraziła i nie kwitła, więc póki co pozostanę przy kwartecie ? dopóki nie pokażą baldaszków, nowych koleżanek raczej nie będzie. Ale nie mówię, że te cztery to koniec i w ogóle, sami wiecie, jak to jest


Magda, jeżeli mnie pamięć nie myli, to pachnące są lilie orientalne. One są delikatniejsze i chyba powinno się je na zimę wyjmować z ziemi i przechowywać w piwnicy - ja z moją nic nie robiłam i może to zasługa lekkiej zimy, że jeszcze ze mną jest

Taki chaosik dzisiaj mam.
Pomidorki - udało mi się uchwycić czerwone, zanim potwór Mama przyszedł i zjadł




Takie tam:


Mam mieczyki. I problem z nimi: mimo, że sadziłam głębiej, są opatyczkowane i w ogóle, i tak mi się powyginały we wszystkie strony, a po burzy i silnym deszczu w ogóle tragedia była


Na pewno wylecą ode mnie cynie i resztki dalii - więcej od tego mszyc, niż pożytku


Zakończenie sezonu liliowego:

I oplątwowa kompozycja... Wydaje mi się, że niektóre troszkę urosły, zwłaszcza te małe odrobinkę się wydłużyły


Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Wiśni
Dzisiaj jak dla mnie same piękności
Mieczyki cuuudo !!
Czerwone szałwia - uwielbiam ją !!
Wygląda prawie identycznie
jak strzałkowiec grzechotkowy,
a może raczej bardziej jak Pachystachys lutea, tyle, że czerwony, które kocham nieziemsko
Miałam sobie ją kupić w tym sezonie (mówię o szałwii), ale jakoś tak zapomniałam, i żałuję !!
A Twoje wisielce oplątwowe - zjawiskowe
I proszę im nie imputować, że nie rosną !!
Robią co mogą, i tak szybko jak mogą
żeby Cię zadowolić,
a Ty mówisz, że Ci się ... wydaje !!

Mieczyki cuuudo !!
Czerwone szałwia - uwielbiam ją !!
Wygląda prawie identycznie

a może raczej bardziej jak Pachystachys lutea, tyle, że czerwony, które kocham nieziemsko

Miałam sobie ją kupić w tym sezonie (mówię o szałwii), ale jakoś tak zapomniałam, i żałuję !!
A Twoje wisielce oplątwowe - zjawiskowe

I proszę im nie imputować, że nie rosną !!
Robią co mogą, i tak szybko jak mogą

a Ty mówisz, że Ci się ... wydaje !!
Pozdrawiam i zapraszam
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: U Wiśni
Moniko - na oplątwach się nie znam, widzę tylko że ładnie rośnie, to i pochwalę konstrukcję. Ale mieczyki... Obłęd! Kwitnienie niesamowite! Bardzo lubię te rośliny, miałam je nawet na balkonie (podparte jak podrosły), i szkoda, że nie mam miejsca. Malwy, mieczyki, parę innych to kwiaty mojego dzieciństwa, zawsze dla mnie będą piękne 

Re: U Wiśni
Kompozycja oplątw ciekawa ale brakuje mi czegoś co by tą pusta przestrzeń wypełniło-może jakieś pnące cóś?
Re: U Wiśni
Widzę wolne klamerki, jak nic czekają na nowe oplątwy
. Pomidorki wyglądają bardzo apetycznie, więc nie dziwię się, że zostały natychmiast zjedzone 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Ewa, aż sobie w wolnej chwili porównam ze zdjęciem w dniu zakupu. Chyba T. ionantha v.. scaposa urosła najbardziej, znaczy najbardziej to widać 
Pati, myślałam już co by tam na ten keramzyt postawić, musiałoby być dość małe. Na razie wszelkie kompozycje i ustawienie na balkonie jest ?rozszczelnione?, ze względu na niedawne inwazje wrogów.
Żaneta, Basia, dziękuję, cieszę się, że Wam się podobają.
Zwracam się dzisiaj do Was z takim problemem. Szukałam tematów o szkodnikach, ale zupełnie nie wiem, gdzie się podpiąć.
Mam wszędzie pełno takiego czegoś:

Wiem, że niewiele widać. To są takie małe, nielatające cosie. Co wyjdę na balkon, to mam tego pełno na sobie, potem to po mnie łazi. Są dosłownie wszędzie i na roślinach, na podłodze, na oknach, na parapecie w domu, codziennie ścieram parapety i następnego dnia mam to samo. Szlag mnie jasny trafia, nie dość że już jestem na wojnie z przędziorkami, mszycami, jakimiś robalami co wyłażą z drewna, to teraz jeszcze to
. Czy ktoś wie co to za cholerstwo, czy to zjada rośliny, czy tylko robi syf i mnie wkurza?

Pati, myślałam już co by tam na ten keramzyt postawić, musiałoby być dość małe. Na razie wszelkie kompozycje i ustawienie na balkonie jest ?rozszczelnione?, ze względu na niedawne inwazje wrogów.
Żaneta, Basia, dziękuję, cieszę się, że Wam się podobają.
Zwracam się dzisiaj do Was z takim problemem. Szukałam tematów o szkodnikach, ale zupełnie nie wiem, gdzie się podpiąć.
Mam wszędzie pełno takiego czegoś:

Wiem, że niewiele widać. To są takie małe, nielatające cosie. Co wyjdę na balkon, to mam tego pełno na sobie, potem to po mnie łazi. Są dosłownie wszędzie i na roślinach, na podłodze, na oknach, na parapecie w domu, codziennie ścieram parapety i następnego dnia mam to samo. Szlag mnie jasny trafia, nie dość że już jestem na wojnie z przędziorkami, mszycami, jakimiś robalami co wyłażą z drewna, to teraz jeszcze to

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: U Wiśni
A próbowałaś może czymś napryskać w szpary?
Bo przecież skądeś muszą wyłazić i gdzieś rezydować.
Wracając do oplątw - są naprawdę zadziwiające
Konstrukcja świetna, ale, jak znam życie, to będziesz musiała pomyśleć o powiększeniu
Co do parapetów i powiększania ich podstawkami coś podpowiem, może akurat Ci się przyda - żeby było stabilniej i bezpieczniej, połóż na parapecie panel podłogowy. Jest cienki, na sztuki kupisz dosłownie za grosze, w razie czego łatwo przyciąć jak jest taka konieczność, sprawdza się doskonale przy węższych parapetach(bo oprócz tego, że jest stabilniej, to np. nie grzeje Ci bezpośrednio w podstawki od grzejnika), przy szerszych też, no i wygląda całkiem przyzwoicie.
Bo przecież skądeś muszą wyłazić i gdzieś rezydować.
Wracając do oplątw - są naprawdę zadziwiające


Co do parapetów i powiększania ich podstawkami coś podpowiem, może akurat Ci się przyda - żeby było stabilniej i bezpieczniej, połóż na parapecie panel podłogowy. Jest cienki, na sztuki kupisz dosłownie za grosze, w razie czego łatwo przyciąć jak jest taka konieczność, sprawdza się doskonale przy węższych parapetach(bo oprócz tego, że jest stabilniej, to np. nie grzeje Ci bezpośrednio w podstawki od grzejnika), przy szerszych też, no i wygląda całkiem przyzwoicie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Dzięki za poradę, parapet akurat mam dość szeroki i przy odpowiednim obłożeniu podstawki nic nie powinno pospadać, ale będę miała trick z panelem na uwadze, w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy taki pomysł się przyda. Nawet nie muszę paneli kupować, mam resztki
Nie wiem, czy te robaczki akurat wyłażą z drewna, bo znajoma też je ma, tylko nie w takiej ilości, a ona ma na tarasie dach plastikowy na metalowym stelażu.
Mam inne robale wyłażące z drewna, ale te wiem, że nie szkodzą roślinom, wystarczy wziąć kapeć i trzasnąć. A ten czarny "proch" to masakra jakaś

Nie wiem, czy te robaczki akurat wyłażą z drewna, bo znajoma też je ma, tylko nie w takiej ilości, a ona ma na tarasie dach plastikowy na metalowym stelażu.
Mam inne robale wyłażące z drewna, ale te wiem, że nie szkodzą roślinom, wystarczy wziąć kapeć i trzasnąć. A ten czarny "proch" to masakra jakaś

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)