
Mój ogród wśród łąk część 5
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Nie kupiłam, bo nie miałam kiedy. Wróciłam z pracy o 16.30 i pędem pobiegłam do ogrodu wkopywać rośliny, bo przyszła mi paczka 

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu , bardzo ładny murek z rojnikami .. będzie dopiero pięknie jak pozarasta
Wózek faktycznie lepszy do wożenia kamlotów . .. taczką nie ujedzie po polu . Ul będzie kolorowy w kwiatki ?



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj Gosiu,rojniki w kamykach cudowne,a i murek z betonu obsadzony rojnikami zaraz zmieni sie nie do poznania ,wózek do przewózki masz doskonały ,chyba bym tego nie wymyśliła,chociaż i u mnie takie wózki były,a masz już pszczoły w tym ulu,świetnie wyglada,pozdrawiam 

- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu, wpisuję się. Ze wstydem, że dopiero teraz
i że nie przeczytałam całego wątku. Miałam się wpisać, gdy będę na bieżąco, ale jakoś mi kiepsko idzie nadrabianie zaległości, więc liczę na wyrozumiałość Gospodyni
.


Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj. Piękna ta Twoja rojnikowa rabatka
. Świetny pomysł i wygląda rewelacyjnie. Pozdrawiam
.


Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Padało?
Można wybaczyć że rano było brzydko, ,przynajmniej teraz ma z czego rosnąć
Można wybaczyć że rano było brzydko, ,przynajmniej teraz ma z czego rosnąć

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgosiu, pomysł z obsadzeniem donic rojnikami - znakomity
.
Swego czasu miałam mały skalniaczek...Ech, dawne czasy. To były początki mojego ogrodowania i miałam ciągle nowe pomysły. Pamiętam jak kamienie na skalniak zwoziliśmy z całej okolicy. Nawet będąc u mojej siostry na Bemowie znaleźliśmy ogromny kamień. No i oczywiście M zabrał go do bagażnika i powieźliśmy do domu
Potem miejsce skalniaka zajęło oczko wodne. A po oczku powstała rabata z bylinami. Do bylin stopniowo zaczęły dochodzić róże i w tej chwili to jest rabata mieszana, która dziwnym trafem z roku na rok się powiększa
Jak patrzę na swój ogród z perspektywy lat, to mam wrażenie, że on jest ciągle inny. Tyle zmian, tyle różnych pomysłów, ale myślę, że te zmiany są potrzebne. Ciągle coś się dzieje i dzięki temu nie jest monotonnie.

Swego czasu miałam mały skalniaczek...Ech, dawne czasy. To były początki mojego ogrodowania i miałam ciągle nowe pomysły. Pamiętam jak kamienie na skalniak zwoziliśmy z całej okolicy. Nawet będąc u mojej siostry na Bemowie znaleźliśmy ogromny kamień. No i oczywiście M zabrał go do bagażnika i powieźliśmy do domu


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Monia - No rozumiem, jak przychodzi paczka to świata wokoło nie ma
Tylko my, łopatka, konewka i roślinki
Violka - Nie planuję kwiatków na ulu, ale...pszczoły
Moja koleżanka miała się zająć szablonem, bo ona taka bardziej rozgarnięta w te klocki, ale strajkuje mi coś ta moja Haneczka, więc opóźnia się co nieco. Ale nie dam jej żyć, aż mi zrobi
Martuś - Ja pszczół nie planuję hodować, ale podobno się zlecą więc czekam
Taka spacerówka, którą krążę po ogrodzie jest niesamowitym środkiem lokomocji. Polecam.Mam nadzieję, że jeszcze mi troszkę posłuży. W sumie powinna służyć za reklamę tej firmy produkującej wózki dla dzieci, bo mam ją ponad 10 lat i nic jej nie dolega.
Anka - Nie przesadzaj
i witaj serdecznie w moich skromnych progach. Ja też nie zawsze zajrzę, a jak zajrzę to śladu nie zostawię. Tak już jest, kruca bomba jak czasu mało
Ewelinko - Rabata musi jeszcze dojrzeć i nabrać wigoru, ale dziękuję za słowa uznania. Mam nadzieję, że zostanie i będzie dzielnie zasłaniała co nieco
Mati - Coś tam przez ostatnie dni popadało, ale szału nie ma. Sam wiesz jak to w naszej okolicy wygląda. U Ciebie bardziej podmokłe tereny, więc nie jest tak źle z deficytem wody.
Dorotko - Przeczytałam Twój wpis mojemu M i on się zdziwił, że to nie ja pisałam ( drugie zdziwienie, że czytam mu wpisy z FO). Jedyna różnica to taka, że mój jedyny skalniak był w innym miejscu niż oczko. Ale oba twory ogrodnicze istniały u nas krótki okres czasu. I zgadzam się z Tobą, że zmiany są potrzebne. Bo zmiany prowadzą do rozwoju...a on jest nam potrzebny. Nie wyobrażam sobie mieć skończony ogród, ja nawet tak nie myślę, że tak może być, w głowie aż się kotłuje od pomysłów. Moi znajomi budują domy, ogrody im kreują specjaliści, nie wyobrażam sobie takiego stanu rzeczy. Wiesz o czym piszę, prawda?
Moja wiosenka na dziś










Ogrodowo się spełniam codziennie, uwielbiam ten czas. Dzień bez siania, pikowania...dniem straconym. Z ostatnich ważnych wydarzeń, to przerywka rzodkiewek i zachwyt nad zieleniejącym szpinakiem. Do tego, o radości przeogromna, zauważyłam dość spore szparagi. Szczerze mówiąc, skazałam już je na straty , bo tam chłopcy stawiając płot się nadmiernie kręcili. A tu taka radocha
Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym i oprócz worka trawy, zakupiłam sobie jeszcze dwie róże. Namówił mnie do zakupu mój...M
Przeglądałam sobie te balociki, a on woła, że późno i mam się streszczać. A ja nadal sobie oglądam i mruczę pod nosem. Na to mój M: kupujesz czy nie? Ja : Sama nie wiem....boję się, że nie będą takie jak opisuje producent. Na to mój M wziął z regału dwa balociki i stwierdził: róża to róża. Posadzisz, podlejesz i będzie rosła. I zabrał TOM Toma i Orange coś tam. Pytam, czym się kierował podczas wyboru...a on na to, że kolorami
Jutro wspólnie sadzimy, bo to będą jego pierwsze róże 


Violka - Nie planuję kwiatków na ulu, ale...pszczoły


Martuś - Ja pszczół nie planuję hodować, ale podobno się zlecą więc czekam


Anka - Nie przesadzaj


Ewelinko - Rabata musi jeszcze dojrzeć i nabrać wigoru, ale dziękuję za słowa uznania. Mam nadzieję, że zostanie i będzie dzielnie zasłaniała co nieco

Mati - Coś tam przez ostatnie dni popadało, ale szału nie ma. Sam wiesz jak to w naszej okolicy wygląda. U Ciebie bardziej podmokłe tereny, więc nie jest tak źle z deficytem wody.

Dorotko - Przeczytałam Twój wpis mojemu M i on się zdziwił, że to nie ja pisałam ( drugie zdziwienie, że czytam mu wpisy z FO). Jedyna różnica to taka, że mój jedyny skalniak był w innym miejscu niż oczko. Ale oba twory ogrodnicze istniały u nas krótki okres czasu. I zgadzam się z Tobą, że zmiany są potrzebne. Bo zmiany prowadzą do rozwoju...a on jest nam potrzebny. Nie wyobrażam sobie mieć skończony ogród, ja nawet tak nie myślę, że tak może być, w głowie aż się kotłuje od pomysłów. Moi znajomi budują domy, ogrody im kreują specjaliści, nie wyobrażam sobie takiego stanu rzeczy. Wiesz o czym piszę, prawda?

Moja wiosenka na dziś











Ogrodowo się spełniam codziennie, uwielbiam ten czas. Dzień bez siania, pikowania...dniem straconym. Z ostatnich ważnych wydarzeń, to przerywka rzodkiewek i zachwyt nad zieleniejącym szpinakiem. Do tego, o radości przeogromna, zauważyłam dość spore szparagi. Szczerze mówiąc, skazałam już je na straty , bo tam chłopcy stawiając płot się nadmiernie kręcili. A tu taka radocha

Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym i oprócz worka trawy, zakupiłam sobie jeszcze dwie róże. Namówił mnie do zakupu mój...M




- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Małgoś tak jak piszesz .. dzień bez siania to dzień stracony
Ciekawa jestem tych Waszych róż
Wiosna najpiękniejsza pora roku .. uwielbiam ... a później też jest ok .. tylko ,żeby nie było upałów . Gosiu Ty byłaś w Hortulusie ? bo ja może pojadę z moim M w przyszłym tygodniu on tam ma sprawy .. a ja tylko po to ,żeby zajechać do TYCH ogrodów .. to będzie już późno ale może kupię tam jakieś fajne rośliny ? na stronie nic nie mogę się połapać .


Re: Mój ogród wśród łąk część 5
U mnie bardziej podmokłe w jedną stronę, w drugą takie piachy że jako jedyna wioska w gminie łapiemy się na suszowe bodajże odszkodowanie
I nie żeby coś, ale przez tą pajęczyne hiacynt wygląda, jakby to wnętrzności jakieś były
Masz super forsycję

I nie żeby coś, ale przez tą pajęczyne hiacynt wygląda, jakby to wnętrzności jakieś były

Masz super forsycję

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Te narcyze świetne! Ja też takie kupiłam, ale o ile pamiętam, wysłałam je w prezencie, a sama nie posadziłam
Te ptaszki masz piękne! Też takie chcę
Rojnikowa rabatka piekniuchna! Zazdraszczam Ci ich strasznie, ale sama takie mieć nie mogę, bo bym o nią nie dbała i znów by mi zarosła

Te ptaszki masz piękne! Też takie chcę

Rojnikowa rabatka piekniuchna! Zazdraszczam Ci ich strasznie, ale sama takie mieć nie mogę, bo bym o nią nie dbała i znów by mi zarosła

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17393
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Śliczna wiosna
kolorowa, przyjemna, zielona,
Te cudne, żółciutkie, strzępiaste żonkile przypominają dalijki

kolorowa, przyjemna, zielona,

Te cudne, żółciutkie, strzępiaste żonkile przypominają dalijki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Violka - Byłam w Hortulusie, ale latem i jesienią. Wiosną nie byłam, a szkoda, bo teraz czas magnolii i na pewno mają mnóstwo cebulowych pięknie kwitnących. Pojedź koniecznie. I przy okazji daj się namówić na spacer w labiryncie. To druga, oddzielna część ogrodów Hortulusa, trzeba kawałek podjechać, ale warto bo tam też jest pięknie. Chociaż to nowa część, to dostarcza wielu ciekawych wrażeń. W części głównej mają sklep, dość spory, i roślinki też mają. Ja z Hortulusa przywlokłam sosnę himalajaską, jakiś zawilec i pięknotkę. Roślinki w dobrej kondycji, fajnie rosną , nic im nie dolega. Po prostu zawsze musiałam kupić sobie pamiątkę
Dzisiaj M sadzi róże
Zrobię film, będzie na pamiątkę.
Mateusz - To nie hiacynt, to rodzący się kwiat bergenii.Uwielbiam te kwiaty. Są cały czas zielone, nawet zimą, a jak zakwitną, to cudnie to wygląda.
Współczuję suszy, myślałam że mieszkając w tamtej części masz jednak większą wilgoć.
Forsycja za późno trafiła do fryzjera, więc jest trochę za duża jak na mój gust, ale dziękuję
Miłka - Ptaszki cyknęłam, bo są częścią obelisków, które musiałam odświeżyć. Jak zresztą i resztę takiej metalowej architektury. Nazbiera tego człowiek, nazbiera i tylko sobie robotę robi
A ptaszki uwielbiam.
Mam nadzieję, że moja nowa rabata rojnikowa poradzi sobie sama
A ja zapomniałam o tych narcyzach, że je posadziłam. Latałam z nimi po ogrodzie i latałam
Aniu - Dziękuję kochana
Dawno Cię nie było, albo ja coś przeoczyłam, idę na poszukiwania
Mam w ogrodzie miejsce, które wygląda na uporządkowane, bo te bukszpany potrafi ufryzować jedynie mój M. Ja próbowałam, naprawdę....nie wyszło. Pomoc szybko się uwinęła

Koleżanka bardzo się dziwiła, po co mi ta szmata, która leży w jej garażu chyba od wojny
Mnie się wszystko jak widać przydaje. Ubolewa nad tym moja córcia, wierna nowoczesnej architekturze i wystrojom wnętrz w stylu bardzo, bardzo nowoczesnym. Niestety, jej mamusia, czyli ja uwielbia wszystko co ma duszę.

Przykryłam małe kapustki czym się dało. Muszę sobie taki mały tunel sprawić, podobno były w L, ale w moim nie widziałam

Na niedzielę zostawiam Wam bukiecik z kwiatów ogrodowych.

Miłej niedzieli i słoneczko podsyłam, bo u mnie troszkę świeci

Dzisiaj M sadzi róże

Mateusz - To nie hiacynt, to rodzący się kwiat bergenii.Uwielbiam te kwiaty. Są cały czas zielone, nawet zimą, a jak zakwitną, to cudnie to wygląda.
Współczuję suszy, myślałam że mieszkając w tamtej części masz jednak większą wilgoć.
Forsycja za późno trafiła do fryzjera, więc jest trochę za duża jak na mój gust, ale dziękuję

Miłka - Ptaszki cyknęłam, bo są częścią obelisków, które musiałam odświeżyć. Jak zresztą i resztę takiej metalowej architektury. Nazbiera tego człowiek, nazbiera i tylko sobie robotę robi


Mam nadzieję, że moja nowa rabata rojnikowa poradzi sobie sama

A ja zapomniałam o tych narcyzach, że je posadziłam. Latałam z nimi po ogrodzie i latałam

Aniu - Dziękuję kochana


Mam w ogrodzie miejsce, które wygląda na uporządkowane, bo te bukszpany potrafi ufryzować jedynie mój M. Ja próbowałam, naprawdę....nie wyszło. Pomoc szybko się uwinęła


Koleżanka bardzo się dziwiła, po co mi ta szmata, która leży w jej garażu chyba od wojny


Przykryłam małe kapustki czym się dało. Muszę sobie taki mały tunel sprawić, podobno były w L, ale w moim nie widziałam


Na niedzielę zostawiam Wam bukiecik z kwiatów ogrodowych.

Miłej niedzieli i słoneczko podsyłam, bo u mnie troszkę świeci

Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Jak się pogodzicie to wyjdzie super styl, nowoczesna starość
Ja tam tak lubię

Ja tam tak lubię

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 5
Witaj, deszczowo u mnie. Dziękuje za zdjęcia rabaty rojnikowej 

Pozdrawiam - Justyna