
Ogród zielonej cz II
Re: Ogród zielonej cz II
Ale masz już warzywniak duży, u mnie dopiero liliputy. No i poziomki już się zaczerwieniły, oj zjadłoby się. No nic trzeba poczekać na swoje, u mnie dopiero kwitną. 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Aneczko myślę, że jak wieczorem będą palić się świece, to będę zadowolona ze świecznika. Kupuj małego cisa, przecież zanim urośnie, to trzy rewolucje na rabacie zrobisz.
Z truskawkami jak z tulipanami. Ja zapomnę, a Ty będziesz jeść świeżutkie.
Małgosiu dziś zajrzałam do truskawek, a tam kilkanaście czerwonych, na sobotę będą.
Warto przykrywać włókniną, choć widok wtedy nieciekawy.

Kasiu teraz po deszczu wystarczy nie tydzień, jak myślałam, a kilka dni, żeby dojrzały.
Grażyno poziomki zjedzone, a truskawki na sobotę zostawiłam.
Dziś pod marketem truskawki były po 7 zł za kg. Też mrożę lubczyk, ale zdecydowanie wszyscy wolą świeży.
Małgosiu bardzo smakowało, nawet odgrzane w mikrofali wieczorem, było dobre.
Czosnek sadzę wyłącznie w ząbkach. Chyba końcem października wsadziłam Harnasia. Wykopuję jak połowa liści zżółknie, w ubiegłym roku 16 lipca. Usuwam też kwiatostany, żeby nie wysilał się na nasiona. Jak nie wykopiesz w odpowiednim czasie, to on się ponownie dzieli i zaczyna od nowa wegetację. Możesz sadzić też wczesną wiosną, tylko musi być czosnek ozimy, inny rodzaj. Wtedy trochę później dojrzewa. Taras bez mebli, ale z ładnym świecznikiem.
Martuś fioletowe irysy już zaczynają przekwitać, choć kilka pąków jeszcze się rozwija. Muszę je przesadzić, ale kiedy i jak nie mam pojęcia. Muszę prosić doświadczone ogrodniczki o radę.
Z tą piaskownicą, to wcale nie jest zły pomysł.
Trochę lepszej ziemi i lawenda będzie zadowolona. U mnie najładniejsza, tam gdzie najgorsza, sucha ziemia.
Zuzia borówki i poziomki grzeją się na południowej ścianie garażu, co roku są wcześniej. Truskawki w tamtym roku przykryłam włókniną w lutym i były dwa tygodnie wcześniej. Teraz też już kilkanaście czerwonych będzie na sobotę.
Świecznik powoli mnie przekonuje do siebie.
Paulinko ja już nie dziecko,
a pobiegłam dziś do truskawek, choć cały dzień pada. Niezmiernie się ucieszyłam, że już dojrzewają, bo lubię z grządki jeść, nawet jak piasek pozgrzyta w zębach. Dla dzieci to wyjątkowa przyjemność rwać z grządki. Moi panowie dorośli, a jak dzieci cieszą się jak mogą sami zrywać owoce, rzodkiewki, czy sałatę.
Sabinko najwięcej lawendy przy tarasie, to pewnie będzie tak jak myślisz.
Biały irys niestety mocno nie pachnie. Po zawilce zapraszam już.
Anitko taras jeszcze w fazie prawie budowlanej. W weekend M ma go wyczyścić, może wreszcie uda się też jakieś meble kupić.
Na razie starocie wykorzystuję. Przynajmniej świecznik nowy.
Wiesiu masz rację,
Wojtek jest smukły i ładnie kolumnowo rośnie. Mam dwa z ukorzenionych gałązek, chyba to właśnie Wojtek.
Helenko to dokładnie jak ja.
Niestety tuj nie zlikwiduję, bo mój bok od strony drogi ma 50 m. Koszt dużych cisów niewyobrażalny,
a dom przy samej drodze. A irysy zostaną, bo w moich kolorach. Liście czymś zamaskuję, żeby jesienią nie straszyły.
Wandziu mój warzywnik trochę dziwaczny, widać go z tarasu, ale na razie mnie cieszy, jak mogę jeść z własnej grządki. Powoli maskuję go obwódką z trzmieliny, lawendą i tawułami Goldflame. Ostatnio znajoma mnie namawiała na posadzenie kilku pomidorów na rabatach kwiatowych. Może to ciekawy pomysł,
ale się nie skusiłam, podarowane pomidory powędrują do donic, na razie się hartują.
Moniczko teraz to już szybko wszystko będzie dojrzewać. Rośliny mają wilgoć, brakuje tylko ciepła. Szkoda, że zawiesiłaś wątek, ale siła wyższa. Pozdrawiam ciepło.
Wczoraj zaczęłam podlewanie, a dzisiaj pada cały dzień. Rośliny odżyją, bo było bardzo sucho. Rabata z hortensjami i rododendronami przy garażu już lepiej wygląda, choć straszą liście tulipanów. Skusiłam się na jakiś wilczomlecz, ale muszę zgłębić jego wymagania.

Heliotropy wyjątkowo źle zniosły przeprowadzkę. Bataty posadzone dla rozjaśnienia rabaty. Hosta podarowana przez przyjaciółkę pewnie zmieni wiosną miejsce, bo rozrasta się wyjątkowo szybko, zagłuszając inne.


Małgosiu dziś zajrzałam do truskawek, a tam kilkanaście czerwonych, na sobotę będą.


Kasiu teraz po deszczu wystarczy nie tydzień, jak myślałam, a kilka dni, żeby dojrzały.
Grażyno poziomki zjedzone, a truskawki na sobotę zostawiłam.

Małgosiu bardzo smakowało, nawet odgrzane w mikrofali wieczorem, było dobre.


Martuś fioletowe irysy już zaczynają przekwitać, choć kilka pąków jeszcze się rozwija. Muszę je przesadzić, ale kiedy i jak nie mam pojęcia. Muszę prosić doświadczone ogrodniczki o radę.


Zuzia borówki i poziomki grzeją się na południowej ścianie garażu, co roku są wcześniej. Truskawki w tamtym roku przykryłam włókniną w lutym i były dwa tygodnie wcześniej. Teraz też już kilkanaście czerwonych będzie na sobotę.


Paulinko ja już nie dziecko,

Sabinko najwięcej lawendy przy tarasie, to pewnie będzie tak jak myślisz.


Anitko taras jeszcze w fazie prawie budowlanej. W weekend M ma go wyczyścić, może wreszcie uda się też jakieś meble kupić.

Wiesiu masz rację,

Helenko to dokładnie jak ja.


Wandziu mój warzywnik trochę dziwaczny, widać go z tarasu, ale na razie mnie cieszy, jak mogę jeść z własnej grządki. Powoli maskuję go obwódką z trzmieliny, lawendą i tawułami Goldflame. Ostatnio znajoma mnie namawiała na posadzenie kilku pomidorów na rabatach kwiatowych. Może to ciekawy pomysł,

Moniczko teraz to już szybko wszystko będzie dojrzewać. Rośliny mają wilgoć, brakuje tylko ciepła. Szkoda, że zawiesiłaś wątek, ale siła wyższa. Pozdrawiam ciepło.

Wczoraj zaczęłam podlewanie, a dzisiaj pada cały dzień. Rośliny odżyją, bo było bardzo sucho. Rabata z hortensjami i rododendronami przy garażu już lepiej wygląda, choć straszą liście tulipanów. Skusiłam się na jakiś wilczomlecz, ale muszę zgłębić jego wymagania.


Heliotropy wyjątkowo źle zniosły przeprowadzkę. Bataty posadzone dla rozjaśnienia rabaty. Hosta podarowana przez przyjaciółkę pewnie zmieni wiosną miejsce, bo rozrasta się wyjątkowo szybko, zagłuszając inne.


- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej cz II
U nas truskawki po 11,90 zł.
Też cały dzień wczoraj padało i dzisiaj popołudniu wiec jutro może latwiej bedzie chwasty wyrywac
Też cały dzień wczoraj padało i dzisiaj popołudniu wiec jutro może latwiej bedzie chwasty wyrywac

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Kasiu też się jutro szykuję do ogrodu. Chwasty rosną dziesięć razy szybciej niż kwiaty. 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu jaka cudowna hosta od przyjaciółki!
Mam chwilową fazę na nie. Zachwycam się bardzo. Może przez moją tworzoną własnie rabatę hostowo -żurawkową?
Tylko to mnie pociesza, że Ty zapomnisz a ja będę się objadać słodziutkimi truskawkami.


Tylko to mnie pociesza, że Ty zapomnisz a ja będę się objadać słodziutkimi truskawkami.


-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Ja z truskawkami jestem sto lat za murzynami w porównaniu do twoich
Rododendrony piękne i zdrowe 


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej cz II
O, skusiłaś się na wilczomlecz. A mnie kusił tak ostatnio w szkółce, ale się nie zdecydowałam, choć piękny
Daj potem znać jak się zadomowił i co lubi, może i mnie w końcu weźmie na pokuszenie...
Rh śliczne, takie zwarte, fajne. U mnie ta odmiana też ma taki pokrój, a inne bardziej "rozlazłe", luźniejsze.
Hosty potrafią zaskoczyć rozmiarem, mój patriot co rok większy
Pstryknij świecznik wieczorkiem, jaki ma efekt ze świeczuszkami.


Rh śliczne, takie zwarte, fajne. U mnie ta odmiana też ma taki pokrój, a inne bardziej "rozlazłe", luźniejsze.
Hosty potrafią zaskoczyć rozmiarem, mój patriot co rok większy

Pstryknij świecznik wieczorkiem, jaki ma efekt ze świeczuszkami.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu śliczny świecznik na taras,
a ja nie mam nawet tarasu.
Warzywka masz już takie duże, u nas była straszna susza i pomimo, że wysiałam na początku kwietnia, a dopiero wschodzą, a truskawki czerwone, normalnie jestem w szoku.
Może wiesz, jaka to odmiana? 


Warzywka masz już takie duże, u nas była straszna susza i pomimo, że wysiałam na początku kwietnia, a dopiero wschodzą, a truskawki czerwone, normalnie jestem w szoku.


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, wszystkie warzywa masz już ogromne
Zwłaszcza Twój lubczyk jest piękny. Mojemu coś u mnie nie odpowiada, zwłaszcza po ubiegłorocznej wizycie ślimaków. Muszę kupić nowy, uwielbiam dodawać go do rosołu.
Swoje truskawki w już sobotę

Swoje truskawki w już sobotę

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Truskawki
Sonia, a heliotropy kupowałaś czy to twoje? Pytam, bo moje siewki to chyba za rok zakwitną
są takie maleńkie, że żal..



Sonia, a heliotropy kupowałaś czy to twoje? Pytam, bo moje siewki to chyba za rok zakwitną

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Aniu hosta w ubiegłym roku miała kilka liści, w tym już ma 80 cm szerokości. Kwiaty ma białe.
Anitko na smak można kupić na lokalnym rynku. Smak nie dorównuje jednak swoim.
Rododendrony pierwszy rok mają tyle kwiatów, a trzy lata temu miały 25 cm wysokości.
Zuzia pojechałam na zielony rynek i przywiozłam kilka roślin. Będę testować, jak się zachowają w ogrodzie. Wilczomlecz już dawno mi się podobał. Kupiłam 3 sztuki po 3 zł. Zobaczymy.
Rododendrony kwitną obficie te na słońcu. Niestety posadzone za blisko, a jak były małe, to wydawało się, że rabata pusta. Nie spodziewałam się, że hosta w pełnym słońcu i z dwóch stron ograniczona betonem od kostki tak się rozrośnie.
W cieniu u przyjaciółki ma bardziej niebieski kolor.
Tereniu siedzenie na trawie, chyba bardziej przyjazne. Taras mam z kostki, to w upały mocno się nagrzewa, ale w chłodniejsze dni przyjemnie posiedzieć na słońcu. Warzywnik mały, więc podlewałam. Mam kilka odmian truskawek, chyba Kent dojrzewa, bo on najwcześniejszy.
Aniu warzywnik był przykryty włókniną, bo malutki, dlatego trochę szybciej wszystko ruszyło. Lubczyk rośnie już czwarty rok w rogu płotu, między dwoma murkami ogrodzenia. Widocznie takie miejsce mu odpowiada, bo wyrasta naokoło 80-90cm.
Wysiałam w tym roku na próbę z własnych nasion i mam ze trzydzieści młodych. Oczywiście szukam im domu.
Sabinko wszystkim ślinka leci, oby tylko ciepło było, bo zimno i deszcz nie najlepiej służą truskawkom.
Heliotrop kupiłam w szkółce, jednak nocne chłody trochę go uszkodziły. Mój posiany w lutym niestety wykiełkował w ilości czterech sztuk, które padły.
To piękna, ale wyjątkowo kapryśna roślina.
Cały czas pada, ale po południu ma być spokojniej, to może uda się choć posadzić pomidory w donicach.
Reszta wczorajszych zakupów. Fioletowa werbena i dwie żurawki. Może wreszcie trafię na odmianę, która sobie u mnie poradzi. Dotychczas żurawki niezbyt pieknie wyglądały, albo opuchlaki je zjadały.




Anitko na smak można kupić na lokalnym rynku. Smak nie dorównuje jednak swoim.

Zuzia pojechałam na zielony rynek i przywiozłam kilka roślin. Będę testować, jak się zachowają w ogrodzie. Wilczomlecz już dawno mi się podobał. Kupiłam 3 sztuki po 3 zł. Zobaczymy.


Tereniu siedzenie na trawie, chyba bardziej przyjazne. Taras mam z kostki, to w upały mocno się nagrzewa, ale w chłodniejsze dni przyjemnie posiedzieć na słońcu. Warzywnik mały, więc podlewałam. Mam kilka odmian truskawek, chyba Kent dojrzewa, bo on najwcześniejszy.

Aniu warzywnik był przykryty włókniną, bo malutki, dlatego trochę szybciej wszystko ruszyło. Lubczyk rośnie już czwarty rok w rogu płotu, między dwoma murkami ogrodzenia. Widocznie takie miejsce mu odpowiada, bo wyrasta naokoło 80-90cm.


Sabinko wszystkim ślinka leci, oby tylko ciepło było, bo zimno i deszcz nie najlepiej służą truskawkom.


Cały czas pada, ale po południu ma być spokojniej, to może uda się choć posadzić pomidory w donicach.





- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, przy żurawkach żelazna zasada to taka, że na słońce te z ciemnymi liśćmi, w cień te z jasnymi.
U mnie pomidory w korytkach już z trzeci tydzień. Zdążyły im już podpiec się liście od mocnego słońca, ale te wypuszczone już na dworze idą jak burza
Tą fioletową werbenę to olbrzymkę dostałaś
U mnie do dostania sadzoneczki szerokości max 20cm.
U mnie pomidory w korytkach już z trzeci tydzień. Zdążyły im już podpiec się liście od mocnego słońca, ale te wypuszczone już na dworze idą jak burza

Tą fioletową werbenę to olbrzymkę dostałaś

-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
Dziś właśnie kupiłam truskawki bo piekę tort
i posłużą do przybrania u mnie są po 9 zł za kg
Dziwne że żurawki u ciebie nie chcą rosnąć u mnie to totalne olbrzymy. Z tego co zauważyłam to one lubią rosnąć w osłoniętych miejscach.

Dziwne że żurawki u ciebie nie chcą rosnąć u mnie to totalne olbrzymy. Z tego co zauważyłam to one lubią rosnąć w osłoniętych miejscach.
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, nie wiedziałam , że dostałam od Ciebie pakiecik
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, pierwsze truskawki
Ja znalazłam kilka zielonych. ledwo zawiązanych. Czyli w sobotę serniczek na zimno z truskawkami? Wpadam do Ciebie 

