Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ten niski rodzynek był uprawiany w latach 90, wtedy były w sprzedaży nasiona z USA, pamiętam, że pierwszy raz kupiłam wtedy nasiona Aruguli, czyli jednorocznej rukoli, rodzynka i pomidory New Yorker.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Mój dziadek miał rodzynka brazylijskiego we wczesnych latach '80 - na pewno grubo przed 84 rokiem. Pamiętam, że roślina nie była wysoka, owoce bardzo słodkie i dojrzałe już w lipcu. Niestety miał go dość krótko, bo nie przechowywał nasion.
Zielonym do góry!!!
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Czytając ten wątek od początku pamiętam, że we wpisie sprzed kilku lat ktoś pisał, że miał niskiego rodzynka wysianego z L, który dorósł mu do 30cm. Dlatego kupiłam to samo, karłowy miał w opisie w sklepie internetowym, ale jak przyszedł to już słowa o karłowatości nie ma, tylko napisano, że to 1m wysokości. Także niskiego się nie spodziewam niestety 

Papi
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Papi no właśnie ten rodzynek z L. niby niski.
A w opisie drobnymi literkami (więc w sklepie nie doczytałam) napisano,
że dorasta do 1 m. No to jaki miałby być gdyby był wysoki?
Nawet go siać nie będę. Pozostanę przy tym z AWN, którego nasionka zebrałam.
Niski, wczesny i słodki.
______________________
Pozdrawiam, Teresa.
A w opisie drobnymi literkami (więc w sklepie nie doczytałam) napisano,
że dorasta do 1 m. No to jaki miałby być gdyby był wysoki?
Nawet go siać nie będę. Pozostanę przy tym z AWN, którego nasionka zebrałam.
Niski, wczesny i słodki.
______________________
Pozdrawiam, Teresa.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Bixxx - nie jestem pewna, czy to z firmy L. 
i uwaga! do 1 metra to jest odmiana niska! wysokie np. z firmy na V u mnie dorastały do 2 m!

i uwaga! do 1 metra to jest odmiana niska! wysokie np. z firmy na V u mnie dorastały do 2 m!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ta opisywana do 1 m - nie jest niska. Po prostu w sprzyjających warunkach może być jeszcze wyższa.
Ta wartościowa, niska - ma 30 cm do max 50 cm i tendencję do pokładania się.
Papi - opis w sklepie że karłowy, a na paczce że do 1m: to kwalifikuje się do porządnej reklamacji! To czystej wody oszustwo, sprzedawcy wiedzą już po prostu,ze każdy szuka i pyta o niską odmianę.
Ta wartościowa, niska - ma 30 cm do max 50 cm i tendencję do pokładania się.
Papi - opis w sklepie że karłowy, a na paczce że do 1m: to kwalifikuje się do porządnej reklamacji! To czystej wody oszustwo, sprzedawcy wiedzą już po prostu,ze każdy szuka i pyta o niską odmianę.
Zielonym do góry!!!
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Czyli są chyba jednak 3 typy, nie 2.
1. wysoka, smukła
2. niska, krzaczasta
3. bardzo niska, pokładająca się

1. wysoka, smukła
2. niska, krzaczasta
3. bardzo niska, pokładająca się

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Po sprawdzeniu ogromnej ilości nasion dostępnych w handlu mogę powiedzieć, ze to ciagle 2 rodzaje:
1. Bardzo wysoka i smukła oraz wysoka i krzaczasta - to ta sprzedawana w handlu, w formie paczek z nasionami lub jako owoce do spożycia. Pewnie w cieplejszym klimacie jest wydajna, u nas niestety - nie zadąża dojrzeć.
2. Niska, pokładająca się - "Aunt Molly" - szybko dojrzewa. Niedostępna (jak na razie) w handlu "oficjalnym" tj. w sklepach ogrodniczych. Można kupić lub otrzymać nasiona od osób które same hodują.
Jak widzimy, sprzedawcy się już zorientowali w czym rzecz i zaczynają proponować kupne nasiona wysokiej odmiany jako odmianę niską.
Tak nawiasem mówiąc, przypuszczam, że Aunt Molly to może nie być odmiana tylko odrębny gatunek. Wskazywał by na to fakt, że przekazywana w formie nasion przez x lat się "ni wyradza", nie traci cech, nie krzyżuje...
1. Bardzo wysoka i smukła oraz wysoka i krzaczasta - to ta sprzedawana w handlu, w formie paczek z nasionami lub jako owoce do spożycia. Pewnie w cieplejszym klimacie jest wydajna, u nas niestety - nie zadąża dojrzeć.
2. Niska, pokładająca się - "Aunt Molly" - szybko dojrzewa. Niedostępna (jak na razie) w handlu "oficjalnym" tj. w sklepach ogrodniczych. Można kupić lub otrzymać nasiona od osób które same hodują.
Jak widzimy, sprzedawcy się już zorientowali w czym rzecz i zaczynają proponować kupne nasiona wysokiej odmiany jako odmianę niską.
Tak nawiasem mówiąc, przypuszczam, że Aunt Molly to może nie być odmiana tylko odrębny gatunek. Wskazywał by na to fakt, że przekazywana w formie nasion przez x lat się "ni wyradza", nie traci cech, nie krzyżuje...
Zielonym do góry!!!
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
W handlu są różne. Ja miałam tylko te ze sklepów (pomyliłam rozsady...) i były bardzo różne, nawet w smaku. Czyli smukła, późna i krzaczasta, około 1 m, wcześniejsza.
Znalazłam jeszcze coś takiego:
http://www.kupindo.com/Seme/29968041_pH ... 30-semenki
czyli odmiana 'pubescens'...
Znalazłam jeszcze coś takiego:
http://www.kupindo.com/Seme/29968041_pH ... 30-semenki
czyli odmiana 'pubescens'...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
To nie odmiana, to jeden z synonimów : Physalis pubescens używane (choć rzadko) wymiennie z Physalis peruviana.
Jutlandio, w jakim okresie mniej więcej uzyskiwałaś jadalne owoce?
U mnie niestety była to późna jesień (mówię o dużych krzakach, nie o Aunt Molly). Nawet przechowywanie przez zimę nie zmianiło sytuacji - próbją kwitnąć i owocować w listopadzie-grudniu, potem tracą zapał (nie najlepsze parapetowe warunki, brak słońca), a wiosną znowy czekają do ostatniej chwili...
Jutlandio, w jakim okresie mniej więcej uzyskiwałaś jadalne owoce?
U mnie niestety była to późna jesień (mówię o dużych krzakach, nie o Aunt Molly). Nawet przechowywanie przez zimę nie zmianiło sytuacji - próbją kwitnąć i owocować w listopadzie-grudniu, potem tracą zapał (nie najlepsze parapetowe warunki, brak słońca), a wiosną znowy czekają do ostatniej chwili...
Zielonym do góry!!!
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Z dużej odmiany owoce miałam w październiku. Bywało, że nic nie zdążyło dojrzeć. W tym roku miałam ją pod osłoną - niewiele to zmieniło, choć część owoców przetrzymała słabe przymrozki i była do zjedzenia. Owoc większy niż odmiany krzaczastej i mniej smaczny.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
I dopowiadając - miałam też nasiona z Wielkiej Brytanii - wyrosły duże. Teraz mam z Czech... pewno też będzie to samo...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
He he - posiadanie niskiej Aunt Molly zaczyna przypominać przynależność do jakiejś sekty lub bardzo wyrafinowanego klubu: tylko wtajemniczeni, tylko wprowadzeni przez znajomych, nie do osiągnięcia oficjalną drogą...
Zielonym do góry!!!
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14011
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Aż to dziwne, bo tyle wysłałem ich na AWN, o prywatnych wymiankach nie wspominając. 
W tym sezonie pewnie będe miał ponownie rodzynka, tylko się zastanawiam, czy nie zrobić wyjątku i dać go w grunt. Muszę też sprawdzić termin siewu z poprzedniego sezonu, bo musiałbym wysiać troszke później, bo sadzonki były troszke za duże.

W tym sezonie pewnie będe miał ponownie rodzynka, tylko się zastanawiam, czy nie zrobić wyjątku i dać go w grunt. Muszę też sprawdzić termin siewu z poprzedniego sezonu, bo musiałbym wysiać troszke później, bo sadzonki były troszke za duże.

- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Błażej ja miałam go w gruncie i owocował rewelacyjnie.
W porównaniu do tych, które miałam w donicy były niższe i bardziej płożące. Jedyny problem, to zbieranie ich z brudnej ziemi, szczególnie kłopotliwe po deszczach.
