Witajcie,właśnie wróciłam z ogrodu ,pogoda była w sam raz do pracy ,chociaż smutna,wyrzuciłam wszystko z rabatki wzdłuż chodnika do domu ,jest przeryta ,teraz jeszcze musi mi mąż wykopać modrzewia ,który jest na początku i muszę podnieść krawężniki ,bo są głupio włożone ,dodać obornika i może czekać na nowe róże,,jutro chciałabym się zabrać za drugą rabatę w przed ogródku,też wszystko pójdzie do wyrzucenia ,może się uda
Dorotko,wykopiesz dziury dasz obornika, ziemi z worka albo z kompostu i będzie rosła,jak się przyjmie to czasem zasilisz chociażby gnojówką przefermentowaną ,a na drugi rok dołożysz do gnojówki nawóz potasowo -fosforowy,naprzemiennie
Wandziu,zawsze znajdziesz dla niej miejsce ,masz super kamienne ścieżki ,postawisz nad ścieżką łuk i posadzisz semiplenę ,ona nie choruje,jest mrozoodporna,ona wielka jest górą ,a na dole na pewno znajdziesz trochę miejsca,najwyżej coś przesadzisz,dla chcącego nie ma nic trudnego,powodzenia
Soniu,nie wszystkie róże bardzo chorują ,niektóre są zdrowiutkie ,a nawet jak im jakiś listek zżółknie i spadnie to nie koniec świata,da się wytrzymać,więc troszkę odwagi życzę,pozdrawiam
Tereniu,katalpy nie marzną ,jak były małe to nigdy nie okrywałam ,to są szczepione na pniu,specjalnie tak posadzone ,żeby tworzyły naturalną altanę i miły cieć ,pozdrawiam i buziaczki
Marysiu,troszkę chciałam ,żeby ogród przypominał angielski,jak to dostrzegłaś ,to jest mój wielki sukces,pogoda bardzo ponura ,ale dzisiaj znowu coś popchnęłam w ogrodzie,ważne ,że nie padało,zimno też nie było,ja raczej nie sieję ,bo i tak wszystko dziwnym trafem zasuszę ,bo nie podlewam systematycznie ,nie lubię pielęgnować kwiatów w domu ,ciągle o nich zapominam,wysiać muszę tylko cleome ,resztę sieje wprost do gruntu w kwietniu,i tez jest dobrze,albo rośliny same sie sieją ,a ja tylko siewki zbieram i sadzę gdzie chcę a jak coś potrzebuję to kupię parę rozsad na targu i też mam

dostałam nasionka białego i niebieskiego kłosowca,a mam kremowy i różowy ,wiec bardzo się cieszę z tych nasionek,zapytam tylko,czy muszę wysiać w domu,bo jak to byliny to może mogę wysiać do gruntu,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
