Dzisiaj wizyta w moim"raju"roślinnym niezbyt długa -mimo wszystko nie tylko ogródkiem człowiek żyje(a szkoda) ale co nieco zrobiłam ,przede wszystkim wycięliśmy stary wiciokrzew który rósł przy ścianie altany,słabo kwitł natomiast mszyce najbardziej ze wszystkich moich wiciokrzewów go ukochały,tak więc mus był ...ale nie z powodu mszyc,tylko jedzie do mnie Sympathie i tak ma się zadomowić-czy tak będzie??a...niech się dzieje wola nieba
-- 2 lip 2014, o 20:37 --
Mam trochę dzwonków , wysoki jest na pewno biały brzoskwiniolistny
te też są spore-nie znam nazwy
taki sam mam biały
średniaczki to dzwonki skupione
