Aniu -
Celinko - Ja też lubię tą bajkę z pingwinami

Niezłe teksty mają. Suszymy ząbki panowie...
Marta - Pingwiny zawsze należały do moich ulubionych. To ciekawe ptaki, polecam film przyrodniczy o tych ptakach, Marek Kondrat opowiada, a film świetnie pokazuje jaki ciekawy świat mają pingwiny. Nie pamiętam tytułu
Edi - Ja mam 2 psy ( dorosłe), 3 koty, rybki, oboje pracujemy, i jakoś dajemy radę to towarzystwo ogarniać. Jak wyjeżdżamy zatrudniam teściową, która z ochotą przejmuje stery nad oranżerią. Więc, nie ma co się zastanawiać kochana. I dzieci lepiej się z pieskami wychowują
Miłka - Ja od kiedy sięgam pamięcią zawsze miałam jakiegoś zwierzaka. I czasami po kilka naraz. Chyba nie umiałabym żyć bez obecności futer w pobliżu. Czasami się wściekam , bo to duża odpowiedzialność, masz rację, ale też i mnóstwo satysfakcji i radości na co dzień. I nigdzie takich szczerych uczuć nie ma jak w oczach wiernego psa.
Tereniu - W zeszłym roku też zrobił, i też w takiej samej ilości

Szczeniaczki rozeszły się jak ciepłe bułki.
Paulinko - Dziękuję za tyle ciepłych słów.
Violka - Lawenda jest śliczna, więc rozumiem Twój zachwyt i chęć posiadania pola lawendowego. Stworzysz u siebie małą Prowansję. A moja Pepsi coś nie ma kłopotów z posiadaniem potomstwa. A małe Kokosiki byłyby urocze.
Grażynko - Pepsi ma siedem szczeniąt
Iwonko - Ja zawsze po owocowaniu oczyszczam pole truskawkowe, usuwam 3 letnie krzaczki, pobieram i ukorzeniam z rocznych krzaczków nowe. A liście obcinam tak, aby nie uszkodzić tego " serca" w środku. Tylko roczniaków nie golę. A truskawki nie nawożę, dostają tylko kompost. I według moich dotychczasowych doświadczeń, lepiej jest posadzić jesienią, mam na mysli sierpień - wrzesień. Więc, jak teraz pobiorę nowe odrosty, to do sierpnia fajnie mi się ukorzenią i posadzę w tym właśnie terminie.
Kilka czerwcowych widoczków z ogrodu, niestety, bez słoneczka, z przelotnymi opadami deszczu
Mury pną się i wkrótce mnie zamurują
Moje szczeniątko
moje dzieciaczki kochane, nie macie pojęcia jak trudno zrobić im zdjęcie
takim fajnym czymś niebieskim sąsiad posiał za płotem, ale mam niebiesko
I lecę do pomidorów. Miłego popołudnia
