Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII
Dzisiaj pogoda raczej deszczowa to zamiast posiedzieć w ogródku robię przegląd roślinek.
Takich parę wypatrzyłam:

Epipremnum ślicznie się wybarwia a myślałam, że mam tylko czysto zielone (fot.1) Epipremnum złote jakiegoś psikusa mi robi i ma jakiegoś pstrawego liścia (fot.2) Ludisia wypuszcza młodego pęda
(fot.3 i 4) Żyworódki tubilfora i daigremonta wypuszczają młode (fot.5 i 6) tylko "lucky bells"jakoś nie chce (fot.7) Żebrina pokazuje co potrafi i prezentuje duże, pięknie wybarwione liście (fot. 8 ) I tylko Koleuski ani drgną od ponad 2 tygodni (fot. 9) Muszę je wziąść na pogadankę 
Takich parę wypatrzyłam:









Epipremnum ślicznie się wybarwia a myślałam, że mam tylko czysto zielone (fot.1) Epipremnum złote jakiegoś psikusa mi robi i ma jakiegoś pstrawego liścia (fot.2) Ludisia wypuszcza młodego pęda


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Już opisałam
Po prostu wcześniej wkleiłam zdjęcia bo jak by mi znowu stronka padła i trzeci raz musiałabym pisać to samo to by mnie tu trafiło. Zatem wklejam po kolei. Opisy na końcu ;)

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Basiu... myślę, że na dniach zaczną jej spadać te młode. I wiesz co... ja im nie żałuję wody ;) Stoją na podstawce i leję tam wodę (jak sobie o nich przypomnę ;) )
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Czy mnie się wydaje czy mamy je od tego samego czasu, bodajże od Mirabilis? (skleroza
) Jeśli tak to faktycznie ta moja jest większa. Choć to też wybujały badyl z listkami. Będę musiała ją podeprzeć.
No i byłabym zapomniała. Moja ulubiona Pilea wreszcie wypuszcza młode odnóżki


No i byłabym zapomniała. Moja ulubiona Pilea wreszcie wypuszcza młode odnóżki



Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
No to mamy ten sam czas i źródło pochodzenia
Czyli u mnie jakoś lepiej rosną. W sumie nic im nie robię... jak wetkałam w byle jakie, plastikowe doniczki tak tkwią tam nadal, będę musiała wreszcie je uporządkować ;). Stoją na szklanej miseczce do której wlewam wodę. Leję zawsze jak podlewam kwiaty... czyli minimum raz w tygodniu. Chyba, że jest gorąco to częściej. A stoją na oknie południowo zachodnim, więc mają bardzo jasno i ciepło. No i stoją gęsto, Na parapecie nie ma miejsca by sobie same stały 


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
W zeszłym roku całe lato przestał na balkonie. Po stronie północno wschodniej, osłoniętej kamienicą, więc ciemnej. I było mu tam dobrze. W tym roku też tam będzie.
"Przygody" mojego beniamina.

Jak widać na pierwszym zdjęciu na początku wyglądał nawet nieźle, później mu się coś odwidziało i... postanowiłam go pociąć. Na następnych trzech zdjęciach widać efekt parodniowej pracy Przema
Moja zasługa żadna... ja tylko sekator w garści trzymałam ;) Gdyby nie wsparcie duchowe Przema pewnie bym się nie odważyła tak go poobcinać. Jeszcze raz wielkie dzięki Przemo za okazaną pomoc i... cierpliwość.
Teraz stoi sobie w spokoju i czekam aż zacznie się zielenić
"Przygody" mojego beniamina.




Jak widać na pierwszym zdjęciu na początku wyglądał nawet nieźle, później mu się coś odwidziało i... postanowiłam go pociąć. Na następnych trzech zdjęciach widać efekt parodniowej pracy Przema

Teraz stoi sobie w spokoju i czekam aż zacznie się zielenić

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2