Pati, oj drżę o te nowości, bo pora roku niekorzystna dla szybkiego ukorzeniania...
Teresko, ja też chyba muszę ogłosić, że szukam sponsora.
Natalko, najgorsze, że ja właśnie wychodzę dalej niż parapet
Justynko, został już tylko jeden. reszta grzecznie zasypia. Już wiem, że niektóre mają dużo szyszek i jak tylko przeżyją zimę, będzie ich sporo do wymiany.
Marcinie, pachnie dość intensywnie i jak dla mnie za mocno, ale wisi w takim miejscu, że zapach nie przeszkadza.
Elu, piłę spalinową

Dobrze, że eMowi to nie przeszkadza. Czasem nawet się zainteresuje, co mi tam rośnie.
Wieczorem rozkwitła, ślicznie pachnąca lacunosa 'Thailand'
