Gosia, u mnie teraz pada z góry, a topi się z dołu
Francesca, prognozy wszędzie to obiecują
Aga, podoba mi się Twoja determinacja
Kasia, te temperatury może jednak nie będą tak niskie. Koty doskonale się sprawdzają jako okrycie
Maryniu, mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle, jak się obawiasz.
Jule, nie ma co się zamartwiać-pogody nie zmienisz, a odczujesz
Gosia, z ciepłym kotem nie trzeba się rozstawać

Przeciwnie, nagarniać na zimne stopy czy kolana.
Marysiu, dawno nie śpię, grasuję w różnych miejscach
Iwona-aleś Ty krwiożercza
Justyna, spotykałam się tylko z Izą z Elbląga

Ale zapraszam w sezonie, można przyjechać
Francesca, rzucaj i przyjeżdżaj
Aga, pewnie, że przyjedź
Justyna, biedna ja, wkoło ciemne lasy pełne grzybów i ja taka samotna-czekam na Was
Jule, dałabym radę z jeszcze jedną
Gosia, nie zdawałam sobie sprawy, że to aż tak blisko. Rozumiem, że w sezonie zboczysz na chwilę
Francesca, nie o krzaki mi chodzi, kiedy zapraszam do siebie
Marysiu, całkiem dobre hasło zważywszy na pogodę.
Jule, ta zima nas doprowadza do nerwowych gestów
Aga, widziałam
