Krystianie i wielkie brawa dla Ciebie bo w Twoim wieku nie ma zapaleńców,jeśli są to wyjątki,na gminę jeden może dwa

mam siostrę młodszą ode mnie o 21 lat i póbowałyśmy w rodzinnym domu cokolwiek zrobić,niewypał, ja daleko, ona jeszcze dalej i szkoda tylko roślin które tam posadziłśmy

bratowa nie ma rąk do pracy w polu i tak jak Tadziu powiedział większość sadzi warzywa a u mnie nawet warzyw nie ma tylko wszystko w dzierżawie a warzywa w sklepie bo i takie są gospodynie na wsi
Ewo Śląsk zawsze mnie poruszał czystością obejść i wypielęgnowanymi ogrodami, przyjemnie popatrzeć jak się jedzie, wszędzie ukwiecone, trawniczki przystrzyżone,śmieci nie latają, nawet te krasnoludki w niektórych ogrodach nie rażą
Marysiu wieś to wieś kura, kaczka, pies powinien być a że kolorowy nie gdacze i nie szczeka

mniej kłopotu tak jak piszesz, a my musimy posprzątać bomby psie, Ty to jeszcze masz ze swoich kurek pożytek bo i jajka i nawóz bo moje darmozjady to tylko za dzwonek przy bramie pracują i to tylko od wiosny do jesieni i osiem godzin
Kochana nie spiesz się z tym tunelem bo gotowa jesteś piecyk wstawić i rozsady tam robić
