Zielone Skarbeczki - KamilaB

[Rejden]

Piękny Echinocereus scheeri v. gentryi.
Ja nie mam doświadczenia z tymi kaktusami, ale pochwalić warto.
Bravo

[przemo1413]

Kaktus piękny A jeszcze pozwolę sobie wrócić do grzybków Ja też uwielbiam chodzić po lesie w poszukiwaniu tych skarbów . Tylko u mnie w większości maślaki są ale czasami się i prawdziwka znajdzie

[annaoj]

Kamila przy moim stanie zdrowia to zejdę na zawał - cudowny echinocereus, cudowny...cudowny...

A grzybki - to ja dorzucę do w.w. gąski (zieleniatki, członki, czy jak tam zwą w różnych stronach) - marynowane - lub prosto z blachy pycha I maślaczki mniam mniam - nawet nie przeszkadza mi ich obieranie, byle były!

Trochę więcej zdjęć echino by się przydało. Jeszcze raz napiszę - obłędny!

[banditoo]

Echinocereus scheeri var. gentryi niesamowicie kwitnie.

Wracając do grzybków to tak, najbardziej lubie zbierać wszelkiego rodzaju borowiki, borowik szlachetny( do suszenia) a ceglastopory (na sos i do marynowania, nie ma lepszego grzyba z siateczką do marynowania, nawet osobniki 20cm są zbite i chrupiące jak sie zamarynuje. Naszczęście dużo ludzi ich ne zbiera i jak się zna miejsce to można sporo zebrać), nastepne w kolejności to podrzybki (te do wszystkiego chociaż do marynowania musza być małe i najlepiej główki), kozaki(do wszystkiego, oczywiście znacznie lepsze czerwone ale rzadko spotykane tam gdzie jeżdze), no i maślaki(do marynowania i na sos, marynowane są świetne ponieważ nawt duże po oddaniu wody robią się malutkie i zbite, zawsze tylko jest dylemat czy obierać skórkę czy nie) Z blaszkowych to oczywiście kurki, które też rzadko znajduję i rydze ale na te mam tylko jedne miejsce wiec starcza co najwyżej na sniadanko usmażone na masełku. No i jak już nie ma praktycznie innych to opieńki. Podsumowująć najbardziej cieszę się z borowika ceglastoporego i szlachetnego( tylko ten lubi być często zeżarty przez robale)

[Marek L]

Echinocereus scheeri - supcio .... chyba już mocno leciwy ?
Włączając się do tematu grzybkowego- warto zainteresować się grzybkiem lejkowiec dęty, zwany też "wronie uszka"
, "kominek" - rośnie w buczynach i grabinach. Brzydki że aż strach ale rewelacyjny w smaku - do pierogów i krokietów to nie ma lepszego.
Do tego z niczym nie można go pomylić.

Pozdrawiam
Marek L

[annaoj]

Słyszałam, że kapitalne, ale nie miałam okazji spróbować, a czego nie znam - nie zbieram.

[banditoo]

Echinocereus scheeri - supcio .... chyba już mocno leciwy ?
Włączając się do tematu grzybkowego- warto zainteresować się grzybkiem lejkowiec dęty, zwany też "wronie uszka"
, "kominek" - rośnie w buczynach i grabinach. Brzydki że aż strach ale rewelacyjny w smaku - do pierogów i krokietów to nie ma lepszego.
Do tego z niczym nie można go pomylić.

Pozdrawiam
Marek L

Trzeba bedzię się za nim porozglądać

[Marek L]

Zasada nie znam- nie zbieram .... to podstawa. Ja też tego nie zbierałem a jak pierwszy raz mi pokazano tego grzyba to stwierdziłem
że "gumowców nie jadam".
Jednak się odważyłem i .... już je zbieram. Mają fajną cechę że rosną kępami i nazbieranie wiaderka zajmuje kilka minut.
Do tego super się suszą.
Prawda taka że niewiele osób tego grzyba zbiera.

[hen_s]

... a ci co zbierali... jeszcze się nie pozbierali...

[banditoo]

dlatego nowości najlepiej zbierać pierwszy raz z kimś kto już je zbierał i ma wszystkie narządy

[annaoj]

To chyba zrobimy zbiorowy wypad na grzyby.

[x-K-B]

Wystarczy Was na moment samych zostawić i już się zaczynacie umawiać
Henryku faktycznie roślina stara i wcale corocznie tak obficie nie kwitnie
Asiu trzymaj się, nie osierocisz przecież kaktusów, w takim układzie zastanawiam się czy mogę wstawić te kolejne echinocereusy? Zapomniałam o gąskach! Uwielbiam tylko zawsze trzeszczą w zębach , tylko tutaj jeszcze nie znalazłam dobrej miejscówki. Te członki to mnie zaciekawiły ....to określenie zielonek?
Jacku Wydaje mi się, że ja zbieram ceglastoporego, twardy, grzybek z bardzo zwartą ciemniejszą siateczką a miąższ żółty. Ktoś mi go kiedyś pokazał pod ludową nazwą Jakubek.
Marku bardzo się cieszę, że odwiedzasz mój wątek bo bam tyle starych i brzydkich mammillari do oznaczenia a przynajmniej zweryfikowania .
Lejkowca nie zbierałam ale o nim słyszałam, że jest pyszny. W okolicy mam lasy sosnowe więc raczej to nie jest jego siedlisko. Mam jednak na oku taki bukowy las, chyba jesienią zrobię wypad .

Co do zasady "Nie znam nie zbieram" wyznaję trochę inną "Jest ryzyko jest zabawa"
Dziękuję wszystkim odwiedzających wątek zwłaszcza tym którym nie odpowiedziałam imiennie.

Teraz Echinocereus nie wiem jaki ale pewnie zaraz będę wiedziała



Uploaded with ImageShack.us

[annaoj]

Trzymam się, trzymam, przed wejściem tutaj obowiązkowo wdech, wydech...
Ty jednak tak nie szalej, zwłaszcza na grzybach, zwłaszcza, że nie wszystkie kaktusy pokazane.
Tego ceglastoporego i mi się znalazło, obawy były, ale żyję.
Co do gąsek - zgadza się - członki ( w moich rodzinnych stronach - wiedzą jak nazywać, a co) Inne nazwy też znalazłam: prośnianka, członka, gąska żółta, zieleniatka, żółta.

[banditoo]

Jacku Wydaje mi się, że ja zbieram ceglastoporego, twardy, grzybek z bardzo zwartą ciemniejszą siateczką a miąższ żółty. Ktoś mi go kiedyś pokazał pod ludową nazwą Jakubek.

Pod nazwą Jakubek, jest maślak pstry też fajny grzybek , bardzo zbity i dobry do maryniwania i na sosik. Ceglastopory ma poteżną maczugowatą nogę, w środku żółty, ma siatke pod spodem czerwonawą do ciemno brązowego( to jest chyba przyczyną że ludzie się go boją zbierać) i jak go zetniesz momentalnie robi się niebieski i jest to jedyny gdzybek który nadaje się do marynowania nawet jak ma kapelusik 20cm i marynowany(nawet wielki) ma fajny efekt jak jesz, daje opór tak troche jakby sie go chrupało

a co do echinocereusów, same rośliny mnie nie pociągają, ale kwitną nieziemsko

[paulaIRL]

Ech ... niech już będzie ta wiosna. Co za cudo !!! A jak już w tym roku Kamilko z nami jesteś to aż strach pomyśleć co sie będzie działo jak zaczniesz nam codziennie wrzucać bierzące kwitnienia