Lato w wiejskim ogrodzie

[semper]

Marysiu.Kury są mrozoodporne.Na zimę nie potrzebują jakiś super warunków.Znam się troche na tym.Zresztą spójrz na Moje nazwisko

[Sosenki4]

Marysiu, moja ciocia ma kury w drewnianej szopie, wujo w innej wsi też. One sobie dadzą radę. U nas na wsi były w murowanej szopie niczym nie ocieplonej, czasem na zimę do obory je babcia brała, żeby miały cieplej od krów, owiec, konia i niućki.

U mnie oda rana grzeje jak szalone. Forumki gonią mnie do prac w ogrodzie, no i co mam robić? Będę musiała iść na to słońce robić rabatę. Jednak ten widok co mam teraz ani trochę mi się nie podoba, więc motywacja podwójna

[Maska]

Halinko ja pisałam, że u mnie topinambur nie wyrósł chociaż uprzedzali mnie , że zarośnie mi pół pola. Dopiero teraz dostałam od Renatki.
Jureczku ja pamiętam w ubiegłym roku w dużej murowanej stajni (bez zwierząt) pani babcia miała kupy i marzły odmrażały sobie nogi. A miały gdzie chodzić i grzebać, a moje trochę troszkę ponad metr kwadratowy. Będę trzymać maksymalnie jak się da , a jak zima będzie ciepła to niech sobie żyją.
Marzenko u mnie jest duszno tak jak wczoraj nie mogłam nic robić bo mi się w głowie kręciło i nic tylko piłam. Byłam w Krakowie to na trasie od asfaltu było 50 stopni. I taka lekka mgła - powietrze gęste

[sylvi]

Moi rodzice daaawno temu kury trzymali w ciepłej jasnej piwnicy, więc nie wiem jak reagują na zimno, ale M. też twierdzi, że nie mogą być w mrozie trzymane, a jak pamiętam kury mieli zawsze więc trochę się zna, dlatego nie chce się zgodzić na kury u nas na razie, bo twierdzi, że trzeba im domek ocieplić
Po co nam wyjeżdżać na południe Europy jak u nas nie możemy wytrzymać temperatur

[Sosenki4]

Temperatury te same, ale widoki trochę inne. Ja nie byłam tam nigdy, ale jak patrzę na zdjęcia, które robi mój M - kierowca, to chętnie bym to w realu obejrzała. Te roślinki inne niż u nas lub te co my mamy jako tarasowe, a zimą domowe, zobaczyć w gruncie, ech...marzenia. Jednak marzenia trzeba mieć, a potem jest szczęście jak uda się je zrealizować

[sylvi]

Marzka, ja też chętnie bym zwiedziła takie południowe strony, ale może wiosną lub jesienia Masz rację to o co my dbamy a i tak nam nie rośnie tam, w naturalnym środowisku rośnie jak przysłowiowy chwast Mam np trzyletnią - i to chyba ostatni jej sezon u mnie, bo bardzo marna się zrobiła, była już bardzo duża zeszłej jesieni jak ją chowałam do domu i nie poradziła sobie z brakiem światła - tak myślę. Tam rosłaby sobie w ogrodzie i byłaby piękna

[Maska]

Wy tu Moje Drogie dyskutujecie o upale, a ja na tym upale próbowałam coś zrobić. To jest nie do zniesienia. Skończyłam salon malować została mi jadalnia, ale to jak M ułoży kawałek nowej podłogi. Przełożymy meble z jadalni i wtedy od nowa. Jak rano dałam jeść i pić kurom , potem przejechałam kosiarką, bo daje im zielonej świeżo skoszonej trawki, to już byłam mokra i umęczona. Potem pomalowałam jedną ścianą i uzupełnienia. Siódme poty. Potem poszłam podlać tunel bo tam jest tak gorąco, że nawet w tych ciepłych stronach, o których rozmawiacie nie jest tak. Próbowałam powtykać patyki wierzby energetycznej w ziemię, ale jest betonowa, no to z łopatą, ale po kilkunastu patykach zrezygnowałam mam to gdzieś ! Przyszłam prysznic i za godzinę idę z koleżankami na pstrąga do Doliny Będkowskiej. Nie wiem jak stamtąd wrócę, ale przynajmniej wyjdę na wierzch i zadzwonię do domu żeby przyjechali. W Dolince nie ma zupełnie zasięgu.
Sylwio absolutnie się z Tobą i Twoim M zgadzam nie będę skazywać kury na przemarznięcie ze względów pseudo humanitarnych. Marzenko marz w końcu jesteś Marzena Nieraz jak się jest w tych innych stronach z innymi roślinami i je się te pyszne owoce mango, melony banany o zupełnie innym smaku to marzy się o zwykłym jabłku, które tam jest potwornie drogie i niedobre

[Maska]

Basiu postanowiłam zrobić płot z wierzby w części gdzie nie mam ogrodzenia. Sarenki mogą gryźć tylko z drugiej strony. Nie wiem tylko jak ona się przyjmie jak jest tak sucho i gorąco?

[stokrotka_polna]

Maseczko, robisz remont? W tym upale, to świetnie wszystko schnie, ale z drugiej strony, jak Wy to wytrzymujecie?

[NtGuilty]

Piękny ogród - napatrzeć się nie mogę

[Maska]

Wybrałam się dzisiaj z moimi koleżankami na spacer w Dolinę Będkowską na stawy rybne i na pstrąga, a oto moja dolinka Basiu znalazłam dla Ciebie kamolka wykopałam tylko dwa kwiatuszki. A to malwy mojej koleżanki sąsiadki Stokrotko Ty wojażowałaś a ja remontowałam. Ciężki czas ale pomogła mi go korzyść z remontu NtGuilty witam Cię serdecznie, dziękuję i zapraszam

[lora]

Maryś dzięki Tobie zwiedziłam tą piękną Dolinę ...piękna jest nasza ziemia...
..a pstrągi są pyszne mniam...

[Maska]

Misiu to jest tylko kawałek dolinki cała ma wiele atrakcji w postaci malowniczych skałek do wspinania, ale to innym razem. Teraz celem był obiadek.

[Lineta]

Śliczny pomysł na obiadek, ale też jakie śliczności malwy na końcu serii zdjęć!

[stokrotka_polna]

Maseczko, jakie piękne okolice . Jak miło, że się dzielisz z nami takimi widokami.
Malwy śliczne, naoglądałam się ich w te wakacje i postanowiłam, że w przyszłym roku też będę miała je w swoim ogrodzie.