No to i ja się przyłączam do kawki

oj będzie dziś potrzebna jak nigdy, taki niż!
Renatko, trawki na razie jeszcze uśpione, jedynie ta wydmowa już zaczyna szaleć. Niektóre faktycznie wymarzają, bo i u mnie nie odbiło kilka poprzedniej wiosny (szkoda, bo wydałam na nie sporo kasiory na all), ale nie martw się, ściachaj przy ziemi i poczekaj, powinny puścić od korzeni. A Tobie wykopię te miscanty, za które jestem na 100%pewna, że przezimowały

są niezawodne! Wiem, że pomimo super okrywy trawa pampasowa, choć bardzo mi się podoba, u mnie ma szans, wymarzła doszczętnie. No trudno, na błędach się człowiek uczy!
Pozdrawiam:)
-- Pt 06 kwi 2012 07:47 --
Ach, a może Ty masz taką odmianę trawek, które trzeba "wyczesywać", może dlatego wyciągałaś całe źdźbełka?
