Już myślałam że nikt więcej nie zechce uprawiać roślin w hydroponice.A tu proszę ,aż dwie nowe chętne

.Tym bardziej miło Cię witam
kolosowyatol, jako Teresa, a nie Pani

Tak zwracamy sie do siebie na forum.Wiek tu nie odgrywa roli. Jeżeli uwaznie przeczytacie z
Zielona_hydro moje dwie części wątku znajdziecie wiele rad które oparłam na własnym doświadczeniu.Jestem samoukiem i za pomocą prób i błędów doszłam do wiedzy jaką się dzielę z forumowiczami. Podobno w/g forumowiczów wskazówki są bardzo jasne, bez pompatycznie brzmiących naukowych zwrotów.Ot, dzielę sie własnym doświadczeniem .
Zielona_hydro jeżeli chodzi o nawozy to stosuję takie same jak do kwiatów w ziemi. Czasem zmieniam (na wiosnę) dla własnej wygody

na granulowany nawóz do hydro.Różnicy znaczącej nie zauważyłam więc po co przepłacać
kolosowyatol tak naprawdę to wszystkie kwiaty można uprawiać tą metodą.Ja mogę polecić wszystkie moje kwiaty.Zaczęłam od fikusa beniamina (wyhodowałam ich już kilka, od malutkiej gałazki aż 4-5 pokoleń) jak są juz duże przekazuję znajomym, sobie zostawiam najstarszego . Teraz mam kolekcję fiołków afrykańskich, hoje campactę ,grudnika, figusa beniamina bonsai ,krosandrę pieknie kwitnącą, paproć, fikusa beniamina zielono białego. Na więcej nie mam miejsca

.Postaram się zrobić fotki jutro a może pojutrze .
Życzę miłej lektury , w razie niejasności proszę pytajcie zawsze odpowiem.Teraz mam mało czasu (choroba w rodzinie) więc proszę o cierpliwość.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14173 link do pierwszej częsci