Aniu, nie gniewaj się, że to napiszę, ale prawie się cieszę, ze miałaś tę awarię komputera, bo miałam tu tak mało stron do nadrobienia.

Dzięki temu mogłam się delektować w spokoju twoimi kaliami i niedośpianami. Te kolorowe kalie są naprawdę ładne i bardzo fajnie, bo te najlepiej mi znane białe kojarzą mi się średnio dobrze.
Niedośpian z ostatniego zdjęcia bardzo przypomina mi koleusa. Ciekawa jestem, czy te gatunki są ze sobą jakoś spokrewnione.