
Kochani, mam parę dni zaległego urlopu i łapie oddech do końca tygodnia

Wreszcie mogę trochę zwolnić tempo, i na spokojnie pomyśleć, w necie poklikać i odrobić wszelkiej maści zaległości - te domowe i te forumowe

Może w końcu się zdecyduję co i jak bym chciała w koszykach posadzić na ten sezon, i przeymślę nasadzenia na rabacie na wprost tarasu

Piotr - dobrze że u mnie w tym sezonie nie ma śniegu. NIestety widzę że z kolei deszczowa zima nie służy żurawkom

Jule - myślę że część cebulkowych przetrzyma mrozy, może krokusy ? Z tulipanami chyba gorzej...
Marta - u mnie niby zielono i teoretycznie szybciej wiosne widać, ale potem jak w Polsce przyświeci słońko to szybko roślinki w ogrodach nadrabiają stracony czas a u mnie dalej sie wszystko wlecze !
Wandzia - ach te róże... i ja bym chętnie do siebie coś dokupiła, ale miejsca mi brakuje


Megi - ja niestety tez mam mętlik w głowie... ostatnio wszystko w biegu, więc teraz mam nadzieję złapac oddech i dac sobie czas na spokojne przemyślenie. Może w końcu to jakoś sobie poukladam co i jak bym chciała pozmieniać.
Romku - może i szkocka zima bardziej by Tobie pasowała, ale lato to tu jest do bani ! A ja myślałam i myślę ciągle, o czereśni, ale jadalnej... Wiem że te ozdobne sa bardziej reprezentacyjne....
Pojawiła sie tutaj w sprzedaży czereśnia 'Sunburst' - samozapylająca i niewysoka (2,5 do 3 metrów)
Majeczko - u mnie dziś 5 stopni w plusie, ale pochmurno. Też już tęsknie za wiosną wyglądam ! Myslę o nowych nasadzeniach i mam mętlik w głowie
