Dziekuje dziewczyny.
Przeczytalam post u gory, a wiec wydaje mi sie, iz ta hedera variegata nie przepada za sloncem i przelewaniem, kocha prysznic. To niestety jest dosc ciemny pokuj, a wiec ciezko mi znalezc roslinke, ktora mi sie podoba, a nie potrzebuje swiatla.
Myslalam jeszcze o paprotce do tego pokoju.
Co do mojego tzw bluszczyka o poprawnej nazwie hedera variegata to bardzo chetnie sie z Wami podziele. Z toba rowniez Teresko

, daj znac jak bedziesz w Lodzi, a utne co potrzeba.