Liliowce w tym roku w większości mają pozasychane czubki pąków , nie mam pojęcia dlaczego

Lilii mam bardzo dużo ale azjatek i to tych najodporniejszych . Orientalnych i mieszańców niewiele , zima zabrała a sprzedawcy tak oszukują że dużo jest w jednym odcieniu

Jeszcze lepiej zamiast tych szlachetnych azjatki najpospolitsze

W tym roku postanowiłam że znów wysieję wybranych kolorów , może trafi się coś ciekawego . Za pierwszym razem wyszła mi taka sobie krzyżówka więc nie pokazuję . Jedynie co to ma wielki kwiat , po za tym jest podobna do innej lilii .