Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
zora_s
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 10 maja 2014, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Witam serdecznie

Chciałam napisać, że do tej pory na moim balkonie bywały tylko zwykłe pelargonie i że nie mam żadnego doświadczenia w uprawie odmianowych. W tym roku zakupiłam kilkadziesiąt sztuk nowości u Adriana. Sadzonki są naprawdę piękne, ale boję się, że nie mając doświadczenia zmarnuję ich potencjał. Mam wątpliwości co do podłoża, wielkości donic i ogólnie trudności w uprawie.
Czy jest prawdą, że pelargonie odmianowe są bardziej wymagające i nie wybaczają błędów w uprawie, jak te zwykłe? Jakich błędów przede wszystkim powinnam unikać?
Jakiego producenta podłoże polecacie? Na wątku Alenki czytałam, że chwaliła sobie podłoże firmy Athena - czy macie jakieś inne propozycje wynikające z Waszego doświadczenia? A jeśli to podłoże jest OK, to domieszać do niego torfu odkwaszonego i jakiegoś nawozu? Jakiego?
Jakiej wielkości donice? Adrian polecał sadzić w donicach ponad 10L, wówczas miałyby rosnąć spore krzewy. Ale zastanawiam się, czy w efekcie tego nie będę miała po prostu wielkiego zielonego krzaka z rzadko pojawiającym się kwiatem, bo nie o taki efekt mi chodzi. Czy wielkość donicy ma wpływ na wytwarzanie przez pelargonie kwiatostanów, czy też nie ma na to żadnego wpływu - jak wynika z Waszego doświadczenia?
Czy pelargonie odmianowe są bardziej od zwykłych podatne na choroby grzybowe i ataki szkodników, czy też nie zauważyliście żadnej różnicy? Czy są może tak wrażliwe, jak fuksje i wymagają regularnych naprzemiennych oprysków? Jak wynika z Waszego doświadczenia?
Wiem, że zadaję dużo pytań, ale mam nadzieję, że zechcecie podzielić się swoją wiedzą wynikającą z praktyki, dzięki czemu nie stracę zakupionych roślin i będę mogła prezentować tu ich zdjęcia.
Dziękuję i pozdrawiam miłośników tych pięknych roślin.
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4

Post »

Owszem ale należy jeszcze uważać na przymrozki.Kontroluję termometr i zabieram na noc,ale mam takie które nie mieszczą się już w domu i stoja na tarasie ,zabezpieczone i przykryte na noc.


--- 27 kwi 2017, o 13:52---


Moje dziś już na tarasie:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Zora witaj,a przeczytałaś wątek od początku?
To Adrian - specjalista w hodowli pelargonii :wink: udziela tu porad i wszystko to o co pytasz w zasadzie jest tu opisane.
Pelargonie odmianowe nie są trudniejsze w uprawie.
Nie lubią zalewania wszystkie.
Kochają słońce,poza
Tymi o jasnych liściach,które często w pełnym słońcu przypalają się
Dużych donic wymagają pelargonie z gr. Rosebud ale niekoniecznie muszą one być wielkie.
Resztę wyczytasz z pewnością z tych tematów
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=10240
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4

Post »

Też wystawilam na balkon, na razie na podłogę, żeby w razie czego, łatwiej było zabezpieczyć.
Pozdrawiam, Marta.
zora_s
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 10 maja 2014, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

KaRo
serdecznie Ci dziękuję! Przeczytałam kilka wątków, ten również, ale niestety skupiałam się na urodzie roślin prezentowanych na zdjęciach i wybieraniu najpiękniejszych odmian :roll: Mam jeszcze trudności w poruszaniu się po forum i gromadzeniu rzetelnych, sprawdzonych doświadczeniem informacji - bardzo mi pomogłaś! Mam odmiany o jasnych zielonych liściach i właśnie uchroniłaś mi je przed zniszczeniem. Odmian z pelargonii różanych mam kilka, więc tylko dla nich przygotuję większe doniczki. Super, że nie są trudniejsze w uprawie od zwykłych, bo z tymi radziłam sobie bardzo dobrze. Zabieram się za czytanie wskazanych przez Ciebie wątków ;:180 Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4

Post »

Moje na razie pojawiają się na tarasie w ciągu dnia, a na noc wracają do domu.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Arvenaa
200p
200p
Posty: 242
Od: 31 lip 2015, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4

Post »

A ja już zostawiłam na wczorajszą noc na balkonie. Niech się dzieje co chce. Ale lepiej, żeby przeżyły :)
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Część moich:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tę na przedostatnim zdjęciu upodobał sobie kot i ciągle w niej grzebie, dlatego upaprana w ziemi.



Obrazek
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Marta, te na ostatnich zdjęciach to też z nasionek ? Cudna odmiana, znasz nazwę ?
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Czy można pelargonię wsadzić do jednej donicy ze stokrotką afrykańską? Przymierzam się do zakupu pelargonii (nigdy nie miałam jej), bo dziś na bazarku urzekła mnie taka biała z różowym środkiem - nie kupiłam, bo najpierw chciałam poczytać o pelargoniach - i mam nadzieję, że jutro jeszcze będzie i ją kupię. Miałam zamiar posadzić do doniczek tylko stokrotki afrykańskie, ale skoro te pelargonie wpadły mi w oko, to może dały by radę w jednej kompozycji?


---10 maja 2017, o 22:26 ---

Szkoda, że nikt tu nie zagląda, bo ja mam kolejne pytanie: czy pelargonie koniecznie muszą mieć przez cały dzień słońce?, czy mogą być też na tarasie od strony zachodniej (słońce świeci od 14.00 do wieczora)?
Awatar użytkownika
daro---
100p
100p
Posty: 125
Od: 17 sie 2016, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Ja nadwyżki tak trzymam, pelargonie słabiej kwitną porostu i bardziej się wyciągają co nie zmienia faktu, że są ozdobą ;:108 .
Pozdrawiam
Daro---
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Ninia, front domu i balkon mam od strony zachodniej. Na balkonie mam pelargonie w skrzynkach, pod ścianą domu w donicach. Kwitną bardzo.ładnie, nic się nie wyciąga.
Zachodnia strona w sezonie letnim, to przecież patelnia, słońce świeci do wieczora a pelargonie lubią taką spiekotę.
Pozdrawiam, Marta.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

To super. W takim razie jutro jeszcze dokupię dwie pelargonie na zachodnią stronę tarasu, bo nie wiedziałam, że tu też dadzą sobie radę (i dziś kupiłam tylko na tą część południowo-zachodnią, gdzie słońce świeci właściwie przez cały dzień - i jednak po przemyśleniu wsadziłam same pelargonie a stokrotki afrykańskie poszły do oddzielnych doniczek).
Awatar użytkownika
Kriss1515
1000p
1000p
Posty: 2203
Od: 15 cze 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Witajcie.
Mam problem. Otóż wczoraj pobrałem i posadziłem zaszczepki pelargonii i zabrałem na parapety do starego domu. Dziś kiedy do nich zajrzałem zobaczyłem, że są jakieś pogryzione (?). Czy to mogły zrobić myszy? Czy jakiś inny szkodnik?





Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”