
Muszę przyznać, że żurawki u Ciebie ładnie wyglądają po zimie. A nawet bardzo ładnie. Moje to istna masakra.
Czy mi się zdaje czy jakoś cieplej u Ciebie? Wiosnę bardziej zaawansowaną masz.
Dzięki za pamięć i śliczną kartkę

Flance tej sałaty dostałam kilka lat temu od znajomej, z zastrzeżeniem, że jezeli posadze we foli, to będzie mi sie sama rozsiewać, i tak jest, część flanców sadzę na dworzu i w smaku nie ma różnicy ale tam nie puszcza pędów kwiatowych, za to we folii rośnie ona w systemie drzewkowym. tzn po pewnym czasie puszcza pęd w górę którego nie ułamuje, obrywam tylko liście w razie potrzeby, a jak zakwitnie i nasionka dojrzeja, to specjalnie potrząsam pędem aby nasionka sie wysypały i na wiosnę sama wschodzi kiedy poczuje że już czasheliofitka pisze:Ojej, ale u Ciebie kolorowoBardzo podobają mi się puchate sasanki, ale moje chyba wyprowadziły się
![]()
Zaskoczyła mnie informacja o wysiewającej się sałacie. To tak można![]()
Agusiu życzę słonecznego dnia i mało roboty, bo po świętach trzeba odpocząć![]()