Różanka Anety

Zablokowany
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Różanka Anety

Post »

Przepiękne zdjęcia ;:167 podpytam jakim sprzętem ?
a wracając do róż, Edenowi trzeba dać czas z roku na rok ma grubsze pędy - mojemu leci 4 roczek i widzę jak się zmienia
Anetko piszesz o Larissie porównując do Edena - kwitnie przepięknie u Ciebie a jakiej wielkości jest kwiat ?
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Alu, piękne różyczki znalazłaś. Najbardziej mi wpadła w oko Yolande d'Aragon (prawdziwa perełka) i Mogador, tu więcej o nich:

http://www.roses.webhost.pl/2008/12/yolande-daragon/
http://www.roses.webhost.pl/2011/11/ros ... -pourpres/

Wandziu, ja staram się wybierać zdrowe i ładne, mrozoodporność też mile widziana. Ale jak mi coś wpadnie w oko to kupuję i nic innego się nie liczy. Później dopiero przychodzi czas na myślenie :lol:
Ładne jabłuszko, pozdrawiam :wit


Aga, dla Edena warto mieć cierpliwość, kwiaty ma przepiękne.

Larissa ma kwiaty malutkie, śrenicy 5 cm ale bardzo bardzo trwałe. Jest urocza. Tu z rozwarem:

Obrazek

Mój aparat fotograficzny to Dynax 5D, obiektyw: Konica Minolta 0.38m/1.3ft AF DT 18-70.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Ogromnie się cieszę, że posadziłam Larissę :D Kolor zabójczy :D Jeśli jeszcze uda mi się ją rozmnożyć...Ma widoczną przerwę w kwitnieniu?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko,to tak jak ja.Bardziej kieruję się wzrokiem niż rozsądkiem.Moja Larissa nie przetrwała ubiegłej zimy,chociaż i tak nie miała szans.Szkoda :( bo jest taka jak lubię
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Aszko, szkoda krzaczka ale zawsze można jeszcze jedną sobie sprawić :) A czemu nie miała szans na przetrwanie?

Ewa, Larissa nie miała wcale przerwy w kwitnieniu, ona nawet nie miała okresu w którym tych kwiatów miałaby mało!!! Różyczki ma mega trwałe i to jest tego przyczyna. W przyszłym roku zbadamy ile żyje pojedynczy kwiat, podejrzewam, że jest rekordzistką pod tym względem. Ja przed moim 2 -tygodniowym urlopem robiłam jej zdjęcia i po powrocie - kwiaty się niewiele zmieniły.

Zdjęcie z 22.09

Obrazek

10 X - ta sama gałązka:

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różanka Anety

Post »

Sadzonka-wszystkie kupione zeszłej jesieni padły :( przetrwały tylko Pomponelle
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

A u mnie padła Aphrodyta i Midsummer z jesiennych zakupów a Pomponella ledwo przeżyła.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Takiej odpowiedzi oczekiwałam 8-) Mnożyć będę i rozsadzać, gdzie się da. Toż to cudo, nie róża :D W tym roku usypałam porządne kopce, mam nadzieję, że nic nie wypadnie. Po zeszłej zimie straciłam cztery (Gloria Dei, Casanova, Rumba i nn, wszystkie przynajmniej pięcioletnie). W dodatku zmarzła mi nowo kupiona Ritausma, nie przyjęła się Gefylt. Dość nieszczęść jak na jeden ogród :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Pechowa ta zima była ;:108
Ja w tym roku też się bardziej postarałam niż w poprzednim, jeśli chodzi o zabezpieczenie róż. A przede wszystkim pozbyłam się większości wielkokwiatowych które są najdelikatniejsze. Kupiłam tylko jedną - Augustę Louis - nie mogłam się oprzeć :)
Zostawiłam Chopina, Glowing, Monikę, Nostalgię, Sir Lancelota, Ingrid Bergman i bardzo słabą sadzonkę Candlelight - jak przeżyje to będzie cud. Nostalgia ma ostatnią szansę bo mi mocno choruje.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Natomiast u mnie Nostalgia to jedna z najzdrowszych róż. Nie splamiła się ani trochę, kwitła trzy razy, choć po trzy kwiaty, ale to tegoroczny zakup. Zobaczymy w przyszłym roku.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, :D i ja potwierdzam Nostalgia, to zdrowa róża. Może coś się Twojej przytrafiło sporadycznie.
Jak mi pomogło oglądanie Larisy. Ona jest taka świeżutka i piękna.
Zastanawiam się, czy jej nie kupić do donicy. Bedzie rosła w dość dużym zacienieniu. Co o tym sądzisz ?
:D
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko,ja też staram się już nie kupować wielkokwiatowych chociaż te co mi zostały są dosyć silne.Te słabsze już wypadły.Nostalgia -potwierdzam jej "wyjątkowość".Z Augusty Luise powinnaś być zadowolona ;:3
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Ewciu, Aszko, Maju - pocieszyłyście mnie trochę z Nostalgią, miałam bardzo kiepską sadzonkę i to chyba powód wszystkich kłopotów z tą różyczką. Bardzo ją lubię i w ostateczności kupię nową :)

Majeczko, Larissę mam posadzoną w gorącym miejscu przy płocie gdzie słońce ma na okrągło, odpowiada jej to stanowisko. Czy w cieniu będzie sobie radzić - nie wiem. Spróbuj, donicę można zawsze przestawić.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różanka Anety

Post »

Aneto, pytanie za sto punktow :wink: Sweet Juliet, Aspirin, Larissa czy Bonica? Z tego co pamietam, to masz wszystkie ... ktora jest Twoim zdaniem najzdrowsza i najdluzej kwitnie ... no i ktora jest najbardziej atrakcyjna jako krzak?
Potrzebny mi taki dosc ulozony rzad z ktorejs z tych rozyczek.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, :D donica kamienna i tak ciężka, że nie dałabym rady. Uparłam sie , że postawie w jednym miejscu donicę z kwiatami, to mi rozjaśni ten kąt. Jednak jak spotkam ją to kupie , może jej się spodoba. Ona ma dobry pokrój do donicy, a o kwiatach nie wspomnę. ;:180
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”