Ogrodowe zmagania Justyny
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Coś w wątku kujawskim ucichło i nic bliższego nie wiadomo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Namawiacie się na spotkanko, jak fajnie Wam.
A u mnie w nocy ciutek popadało

A u mnie w nocy ciutek popadało

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Ja też bym chciała jechać tylko mój M. jak się zaparł to i tylko autostop lub autobus zostaje
A gdzie to miało być dokładnie?? Iga mieszka pod Bydgoszczą tak? Muszę sprawdzić połączenia

A gdzie to miało być dokładnie?? Iga mieszka pod Bydgoszczą tak? Muszę sprawdzić połączenia

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Moniś - Solec Kujawski
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Dzięki, sprawdzę sobie połaczenia bo moja mama chyba też chciała jechać i jakieś dodatkowe zakupy u Igi zrobić to mogę spać u niej na Gagarina i stamtąd ruszyć bo tak łatwiej
To miała być jakaś sobota lub niedziela nie?

To miała być jakaś sobota lub niedziela nie?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Na pewno sobota lub niedziela. Nie wiem dokładnie kiedy bo wszystkim termin wyleciał z głowy.
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Cosik słyszałam i wyczytałam - 24.06.
Justynko,m lubię Twój avatar. Te pycha uśmiechnięte, że od razu człowiek odruchowo też się uśmiecha.
Justynko,m lubię Twój avatar. Te pycha uśmiechnięte, że od razu człowiek odruchowo też się uśmiecha.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Justynko jak tam Twoje pomidorki?
Ja wysiewałam miniaturki, popikowałam i tydzień temu do gruntu i donic przesadziłam. Ale nie kwitną. Natomiast koleżance z moich sadzonek już zakwitły. co mogę źle robić? Ty jesteś fachowcem, doradź coś.
Ja wysiewałam miniaturki, popikowałam i tydzień temu do gruntu i donic przesadziłam. Ale nie kwitną. Natomiast koleżance z moich sadzonek już zakwitły. co mogę źle robić? Ty jesteś fachowcem, doradź coś.

- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Jolu, powiem Tobie tak. W tym roku pomidorki gruntowe mają bardzo ciężko. 4 stopnie w nocy to zdecydowanie dla nich za mało. Ja swoje w tym roku mam pod folią bo mi M. zrobił konstrukcję drewnianą i już ją obił. Na razie kwitną ale mimo iż mają troszkę cieplej to i tak nie wyglądają tak okazale jak rok temu. Nawet gnojówka z pokrzyw dłużej pewnie będzie się robić bo przecież zimno i fermentacja nie będzie przebiegać tak szybko. Koleżanka może ma jakieś osłonięte miejsce i dlatego lepiej rosną. Musimy się uzbroić w cierpliwość bo prawdziwa letnia pogoda ma być dopiero w drugiej połowie czerwca. A ogórki w tym roku ledwo wychodzą z ziemi to już żółkną. ZA ZIMNO 

- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Prawda z ogórkami ,moje też słabo wychodza mam nadzieję że,starczy mi ich bo mam sporo zasiane wiec nawet jak słabiej wzejdą to nie bedzie żle.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
A potem z jednego goździczka zrobi się busz
. U moich rodziców tak się rozplewiły, że aż uwierzyć nie mogę 


- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Mam nadzieję Madziu że tak będzie
ja mam takie pustki że mogą się rozrosnąć. Jak się wprowadziliśmy tutaj trzy lata temu to była sama trawa i płożące jałowce ale tak zaniedbane i wysuszone że trzeba je było wywalić. Zresztą gruszki mi chorowały na rdzę gruszy a ponoć jałowiec to pierwszy żywiciel. Wolę pyszne gruszeczki niż wielgachne krzaki w których tylko robactwo przesiaduje a w dodatku szpecą suchymi igliwiami.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
A tą gnojówką z pokrzywy to podlewasz pomidory? jak się ją robi?
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Jolu, ja zbieram pokrzywy we wiadro ok 1 kg pokrzyw i zalewam wodą (wiadro ma niecałe 10l) Nie wlewam za dużo po potem fermentuje i żeby nie wyleciało. Zostawiasz to tak aż przestanie się pienić co jakiś czas mieszając. Jak jest ciepło to trwa to około 2-3 tygodnie. Potem podlewasz rozcieńczając 1:10. Ja w tym roku pokrzywy rozdrobniłam malakserem bo mnie wkurzały te włókna od łodygi które zapychały konewkę. Liście się rozpuszczą. Ponoć można też zrobić gnojówkę z liści pomidora ale nie próbowałam. Zawsze sobie mówię że te wilki które obrywam wsadzę do wiadra i zaleję ale jakoś nigdy tego nie robię - chyba z lenistwa. Moja córcia chodzi teraz codziennie i patrzy czy papu dla roślinek już się zrobiło
Musisz tylko wiadro odstawić w jakieś ustronne miejsce (ja w tym roku zrobiłam we wiadrze od farby i nałożyłam zamknięcie ale nie zamknęłam szczelnie, w zeszłym roku przykryłam workiem) bo jak to zacznie fermentować to strasznie śmierdzi - w końcu to gnojówa
Można tym podlewać też kwiaty.

Musisz tylko wiadro odstawić w jakieś ustronne miejsce (ja w tym roku zrobiłam we wiadrze od farby i nałożyłam zamknięcie ale nie zamknęłam szczelnie, w zeszłym roku przykryłam workiem) bo jak to zacznie fermentować to strasznie śmierdzi - w końcu to gnojówa

Można tym podlewać też kwiaty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogrodowe zmagania Justyny
Dzięki za przepis, koło sąsiada sporo pokrzyw, może 1kg się uzbiera
ja pomidorki sadziłam tylko miniaturki i niektóre mają białe plamki na liściach

ja pomidorki sadziłam tylko miniaturki i niektóre mają białe plamki na liściach