
magdogród:-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: magdogród:-)
Siberio jak znam Magdę to nowy kącik 'za domkiem' będzie jeszcze ładniejszy 

Re: magdogród:-)
Też do tego wniosku doszłam, ale jednak z roku ciężkiej pracy będzie na to potrzebowała 
Mimo że tam już chyba lasek sosnowy rośnie, tak?
To i jakieś paprocie (liczne) potrzebne będą

Mimo że tam już chyba lasek sosnowy rośnie, tak?
To i jakieś paprocie (liczne) potrzebne będą

Re: magdogród:-)
Siberio
To rzeczywiście może być ta hosta
Chociaż przyznam, że z odmianami ,nazwami i
całym tym katalogowaniem roślin ...to u mnie kiepsko
Zaraz wszystko zapominam...
Dodatkowo jeszcze u Host jest tyle odmian i czasem tak minimalne różnice w wyglądzie,
że nie potrafię tego rozróżnić...
Co do kącika "za domkiem" to jednak takiego miejsca chyba nie uda się powtórzyć w nowym ogrodzie...
Na pewno będą inne urokliwe,ale jednak inne
Izo
no troszkę się jednak boję tych wysyłkowych ogrodnictw ,ale żądza jest silniejsza
Obyśmy zostały miło zaskoczone
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chciałabym poprosić Was o radę
Tak wygląda obecnie tył ogrodu (mąż w każdej wolnej chwili szaleje tam z grabiami
). Jest już w miarę równa
szeroka grządka. Graniczymy tam z sąsiadami . Chciałabym zrobić tam taką zieloną zasłonę,
ale tylko do wysokości istniejącego ogrodzenia. Zielona ściana ,która byłaby też tłem dla szerokiej bylinowej rabaty.
Jest to południowa strona (dużo słońca) ocieniona trochę od domu ,który widać na zdjęciu.
Rośliny bardzo cieniolubne odpadają chyba ...
Myślałam o karłowatej sośnie i czymś ładnym pomiędzy sosnami- ale co ?
Coraz bardziej też podobają mi się Pęcherznice..
.

To rzeczywiście może być ta hosta

całym tym katalogowaniem roślin ...to u mnie kiepsko

Dodatkowo jeszcze u Host jest tyle odmian i czasem tak minimalne różnice w wyglądzie,
że nie potrafię tego rozróżnić...

Co do kącika "za domkiem" to jednak takiego miejsca chyba nie uda się powtórzyć w nowym ogrodzie...
Na pewno będą inne urokliwe,ale jednak inne

Izo


Obyśmy zostały miło zaskoczone

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chciałabym poprosić Was o radę

Tak wygląda obecnie tył ogrodu (mąż w każdej wolnej chwili szaleje tam z grabiami

szeroka grządka. Graniczymy tam z sąsiadami . Chciałabym zrobić tam taką zieloną zasłonę,
ale tylko do wysokości istniejącego ogrodzenia. Zielona ściana ,która byłaby też tłem dla szerokiej bylinowej rabaty.
Jest to południowa strona (dużo słońca) ocieniona trochę od domu ,który widać na zdjęciu.
Rośliny bardzo cieniolubne odpadają chyba ...
Myślałam o karłowatej sośnie i czymś ładnym pomiędzy sosnami- ale co ?
Coraz bardziej też podobają mi się Pęcherznice..
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: magdogród:-)
Mam nawet jakieś siewki bordowej i złotej
jak by co?

Re: magdogród:-)
Iza - siewki Pęcherznicy ? No to oczywiście ,że kiedyś jeszcze z siatkami przyjadę
Wiecie co -chyba mi się gust ogrodowy odmienia... Przeglądałam dzisiaj całe popołudnie rosliny,
tak pod kątem tej rabaty ,o której pisałam i ....najbardziej zauroczyły mnie ogrody ,gdzie zestawione
były : piękne klony japońskie , paprocie ,funkie , małe sosny, ozdobne jabłonie i ogólnie
harmonia i brak pstrokatości .... Najbardziej przemówił do mnie styl ogrodu wschodniego ,japońskiego...
Hmmmm. czy da się harmonijnie połączyć elementy takiego ogrodu z elementami ogrodu angielskiego-
z całym bogactwem bylin i tym roślinnym "nieładem" ???
Ale ja kombinuję!
Tak sobie wyobraziłam -na skraju mojego sosnowego lasku - niższe sosny ,paprocie ,azalie,funkie,a
gdzieś zza rogu wychyla się klon japoński... no i Piwonie,oczywiście!

Wiecie co -chyba mi się gust ogrodowy odmienia... Przeglądałam dzisiaj całe popołudnie rosliny,
tak pod kątem tej rabaty ,o której pisałam i ....najbardziej zauroczyły mnie ogrody ,gdzie zestawione
były : piękne klony japońskie , paprocie ,funkie , małe sosny, ozdobne jabłonie i ogólnie
harmonia i brak pstrokatości .... Najbardziej przemówił do mnie styl ogrodu wschodniego ,japońskiego...
Hmmmm. czy da się harmonijnie połączyć elementy takiego ogrodu z elementami ogrodu angielskiego-
z całym bogactwem bylin i tym roślinnym "nieładem" ???
Ale ja kombinuję!
Tak sobie wyobraziłam -na skraju mojego sosnowego lasku - niższe sosny ,paprocie ,azalie,funkie,a
gdzieś zza rogu wychyla się klon japoński... no i Piwonie,oczywiście!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: magdogród:-)
Podoba mi się to, co sobie wyobraziłaś. I bardzo lubię styl japoński, wprowadza ład i harmonię, mam wrażenie, że w takich ogrodach jest zawsze czysto.
Re: magdogród:-)
Jak się cieszę Aniu ,że wpadłaś do mnie
Może to jest to ,o czym piszesz- bo ja chciałabym żyć w uporządkowanym otoczeniu ,ale ono takie nie jest...
Mam wszędzie wieczny bałagan i męczę się z tym
A zupełnie nie mam "zdolności" w tym kierunku.
Muszę sobie narysować te moje wyobrażenia. Nasz ogród będzie lekko poziomowany , na ostatnim zdjęciu to widać.
Mój mąż zaznaczył nawet miejsce ,gdzie mogą być schodki.
Pozdrawiam cię Aniu serdecznie


Może to jest to ,o czym piszesz- bo ja chciałabym żyć w uporządkowanym otoczeniu ,ale ono takie nie jest...
Mam wszędzie wieczny bałagan i męczę się z tym

Muszę sobie narysować te moje wyobrażenia. Nasz ogród będzie lekko poziomowany , na ostatnim zdjęciu to widać.
Mój mąż zaznaczył nawet miejsce ,gdzie mogą być schodki.
Pozdrawiam cię Aniu serdecznie


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: magdogród:-)

Zauważyłam te poziomy, bardzo ciekawie wyglądają ogrody stopniowane i wydaje mi się, że nie każdy poziom musi być taki sam, jeśli chodzi o roślinność.
Próbowałam u siebie w tamtym sezonie zrobić kilka choćby malutkich poziomów. Ale wyszło to beznadziejnie

Re: magdogród:-)
U nas jest naturalny spadek ,a nasi sąsiedzi obok są położeni w dołku. To nasze schodkowanie ma też na celu
w łagodny sposób zrównać się z ich poziomem ,żeby nie cudować z jakąś wielką podmurówką przy ogrodzeniu
(jeszcze go nie ma).
Ale dzięki temu tworzą się takie fajne miejsca -jakieś ścieżki , schodki itp
Tylko nie jest to stopniowanie typu "tarasy" - ale takie łagodna ,pochyła "łączka".
w łagodny sposób zrównać się z ich poziomem ,żeby nie cudować z jakąś wielką podmurówką przy ogrodzeniu
(jeszcze go nie ma).
Ale dzięki temu tworzą się takie fajne miejsca -jakieś ścieżki , schodki itp

Tylko nie jest to stopniowanie typu "tarasy" - ale takie łagodna ,pochyła "łączka".
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: magdogród:-)
Magdo - miałam kilka stron zaległości w Twoim wątku. Z wielką przyjemnością i nutką lekkiej zazdrości czytałam o Twoich ogrodowych planach. To taki magiczny czas gdy nasze wyobrażenia powoli nabierają realnych kształtów...
Poprzednią działkę kupiliśmy w listopadzie. Całą zimę rysowałam i planowałam rabaty, nasadzenia, warzywnik, tunelik foliowy itp...
A był to rok 1986 i nie było ani forum ani centrów ogrodniczych...
Poprzednią działkę kupiliśmy w listopadzie. Całą zimę rysowałam i planowałam rabaty, nasadzenia, warzywnik, tunelik foliowy itp...
A był to rok 1986 i nie było ani forum ani centrów ogrodniczych...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: magdogród:-)
Marysiu, chyba jednak wtedy było łatwiej
Teraz od tych pomysłów, szukania, inspiracji, możliwości... Ja mam problem z podejmowaniem decyzji i nie mogę się zdecydować na jeden styl. Podziwiam ogrody japońskie, uwielbiam angielskie a jak zobaczę piękną roślinę to ją chcę mieć niezależnie os tego czy mi pasuje
To na pewno nie jest zaleta.
Magdo zazdroszczę Ci tych małych nierówności i schodków. Mnie męczy mój 'płaskowyż' a nie bardzo mogę z nim coś zrobić. A może zrób u siebie części tematyczne?



Magdo zazdroszczę Ci tych małych nierówności i schodków. Mnie męczy mój 'płaskowyż' a nie bardzo mogę z nim coś zrobić. A może zrób u siebie części tematyczne?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: magdogród:-)
Magdo, zrób poziomy koniecznie. Ja u siebie nie zrobiłam, zamiast schodków jest łagodny stok i to mi się teraz nie za bardzo podoba. Może kiedyś nadejdzie czas na zmiany, ale to by wymagało wpuszczenia jakiejś koparki do ogrodu ;)
chyba, że kiedyś zechce nam się zlikwidować część trawnika i wstawić jakieś schodki i ścieżki właśnie...
A wiesz, co prawda idea ogrodu japońskiego i angielskiego są kompletnie różne, to pewnie można starać się je połączyć, mogą być części ogrodu o różnym charakterze, a i rabatę z bylinowym misz-maszem można trochę uładzić np. dając obwódkę z jednej rośliny...
chyba, że kiedyś zechce nam się zlikwidować część trawnika i wstawić jakieś schodki i ścieżki właśnie...

A wiesz, co prawda idea ogrodu japońskiego i angielskiego są kompletnie różne, to pewnie można starać się je połączyć, mogą być części ogrodu o różnym charakterze, a i rabatę z bylinowym misz-maszem można trochę uładzić np. dając obwódkę z jednej rośliny...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: magdogród:-)
Marysia ,Iza, Agata
Tak ,planowanie jest rzeczywiście bardzo przyjemne
Ja też teraz rysuję ,szukam zdjęć itp.
Zestawiam rośliny -to idzie mi najgorzej-to znaczy pod względem takich samych wymagań...
Zestawiam sobie to co mi sie podoba jak kwitnie ,albo ma ładny pokrój ,a potem
okazuje się ,że jedna roślina na słońce ,a druga np. do cienia
Pooglądałam sobie znowu trochę ogrodów i zachorowałam na Wiśnię piłkowaną...
Wiecie może coś więcej na jej temat? Jakieś przeciwwskazania ?
W ogóle widzę u siebie skłonność do drzew i krzewów rosnących wszerz... To jednak japońszczyzna,prawda?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pokażę Wam jakie skarby mam na stryszku
To jest taki zimny stryszek nad moim mieszkaniem i tam czekają kupione lub wykopane
z działki roślinki...A właściwie to ..nie czekają ,tylko rosną na potęgę




Tak ,planowanie jest rzeczywiście bardzo przyjemne

Zestawiam rośliny -to idzie mi najgorzej-to znaczy pod względem takich samych wymagań...
Zestawiam sobie to co mi sie podoba jak kwitnie ,albo ma ładny pokrój ,a potem
okazuje się ,że jedna roślina na słońce ,a druga np. do cienia

Pooglądałam sobie znowu trochę ogrodów i zachorowałam na Wiśnię piłkowaną...
Wiecie może coś więcej na jej temat? Jakieś przeciwwskazania ?
W ogóle widzę u siebie skłonność do drzew i krzewów rosnących wszerz... To jednak japońszczyzna,prawda?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pokażę Wam jakie skarby mam na stryszku

To jest taki zimny stryszek nad moim mieszkaniem i tam czekają kupione lub wykopane
z działki roślinki...A właściwie to ..nie czekają ,tylko rosną na potęgę


Re: magdogród:-)
Tymi zapowiedziami japońszczyzny to wbijasz nóż w me serce
No, ale człowiek wszystko zniesie, oprócz kiczowatych japońskich latarenek w polskim ogrodzie
(i oczywiście jajka)

No, ale człowiek wszystko zniesie, oprócz kiczowatych japońskich latarenek w polskim ogrodzie

Re: magdogród:-)
Siberio -czym prędzej wyciągnij ten nóż !
To na pewno nie będzie japoński ogród . Owszem ,ciągnie mnie do pewnej harmonii (brakuje mi jej na co dzień,
pewnie to dlatego),ale nie wyobrażam sobie ogrodu bez bujnych bylinowych kwitnących rabat.
Również żwirkowe ,kamyczkowe alejki to nie mój świat ,a już na pewno nie udawanie Japonii na polskiej wsi
Też chyba drażni mnie zbyt wiele koloru wśród kwiatów -może to będzie też kluczem to uporządkowania ogrodu?
Siberio -a o jakim jajku piszesz ?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciąg dalszy strychowego ogrodu: chyba zakwitną mi Przebiśniegi

Jeden z moich dwóch powojników -z drobnymi fioletowymi kwiatami:

To na pewno nie będzie japoński ogród . Owszem ,ciągnie mnie do pewnej harmonii (brakuje mi jej na co dzień,
pewnie to dlatego),ale nie wyobrażam sobie ogrodu bez bujnych bylinowych kwitnących rabat.
Również żwirkowe ,kamyczkowe alejki to nie mój świat ,a już na pewno nie udawanie Japonii na polskiej wsi

Też chyba drażni mnie zbyt wiele koloru wśród kwiatów -może to będzie też kluczem to uporządkowania ogrodu?
Siberio -a o jakim jajku piszesz ?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciąg dalszy strychowego ogrodu: chyba zakwitną mi Przebiśniegi


Jeden z moich dwóch powojników -z drobnymi fioletowymi kwiatami:
