Witam Wszystkich serdecznie po chwilowej

przerwie w swoim ogrodzie, tak juz od dzisiaj będę o Nim mówić, nie działka tylko ogród bo przecież on mnie budzi i z nim zasypiam
Tak było pod koniec 2005 roku , budowa domu na pełnych obrotach. Prace ogrodowe zaczęły się od końcowej granicy działki czyli od stawu.
Guciu w fioletowej kurteczce zakłada swój ogródek, obecnie ciężko doprosić aby pokosił , bo alergia albo gorąco i trzeba nad jezioro.
W ubiegłym roku ogród skończył 10 lat, a zaczynało się od zera, nawet kwiatka w oknie nie było
Lato 2016
Obecnie w ogrodzie to głównie zieleń. Krzaki i drzewa wytyczyły jakiś zarys, miejsca wciąż sporo na nowe nasadzenia, głównie kwiatowe mi się marzą i z takim postanowieniem wkraczam w nowy sezon.
