Witajcie
Grażynko, nie ma za co...
Izka, to jest jakaś kokorycz - samosiejka... ale rodzic jest inny
A to nie przylaszczka, tylko zawilec grecki - Anemone Blanda...
A to przylaszczka dla Ciebie...
Jadziu, trafiłaś celnie... dzięki
Jagódko, masz rację... to zawilec ale na drugiej fotce.
No i kwitną już, ale to dlatego że mają dużo słońca... w innych miejscach dopiero "pączkują"
Aniu, patrzenie przez obiektyw wychodzi mi dobrze, bo zakładam podwójne okulary...
Dzięki...
To jak już tu jestem, to jeszcze kilka kwiatów...
