Wszystkim bardzo dziękuję za życzenia
Wandziu u mnie wczoraj z północnego dachu schodziły istne lawiny śniegu. Laurowiśnia i hortensje leżą pod prawie metrową warstwą śniegu. Mam nadzieję, że się nie połamały
O storczykach wyczytałam w książce, że wahania temperatury między dniem a nocą stymulują zawiązywanie pędów kwiatostanowych
Małgośmyślę, że ogród przydomowy wcale nie będzie taki wyczesany, niech tylko trochę zarośnie. Moja dusza jest z natury trochę dzika i źle bym się czuła wśród iglaków przyciętych pod sznurek
Na początku myślałam o budowie domu za borem, ale nie ma tam dojazdu, a budowa drogi kosztowałaby tyle, co dom w stanie surowym. W sumie teraz mnie to nawet cieszy, bo mam nadzieję, że dzięki temu cywilizacja nie dotrze tam zbyt szybko.
Małgoś, zakładaj szybko wątek, chcę obejrzeć te Twoje widoki
Elu jak się storczyki rozmnażają to nie w głowie im kwiatowe szaleństwa. Jednak sposób z wystawianiem na zewnątrz polecam. Trzeba tylko uważać na ostre słońce i ślimaki
