Paulo, Wandziu,
ja też lubię i hosty, i liliowce, ale zdecydowanie na pierwszym miejscu stawiam Rh, a zaraz za nimi ...lilie. I uważam, że to wspaniale, że tak pięknie się różnimy, bo dzięki temu nasze ogrody są różnorodne - one po prostu odzwierciedlają nasze upodobania i pasje :P
Marto, różaneczniki nie pachną, ale azalie - tak! I to pięknie, zwłaszcza azalie pontyjskie, ale nie tylko :P
Łano, do azalii i różaneczników używam dwa razy w sezonie nawóz Substral Magiczna Siła do Rh. Zazwyczaj podlewam nim poszczególne krzaczki, a w przypadku gdy któryś jest w wyjatkowo kiepskiej kondycji - nawożę go dolistnie.
Edytko, spokojnie, azalie można przycinać po kwitnieniu jeżeli słabio się krzewią lub mają brzydki pokrój

A na Donym Śląsku klimat jest nieco łągodniejszy niż w okolicach Warszawy - stąd te różnice w wegetacji...
Tajeczko, moje Rh nawet nieźle przezyły tę zimę, chociaż wczesną wiosną nie wygladały najlepiej...Zwłaszcza azalie japońskie. Ale jakoś doszły do siebie i w większości pięknie zakwitły.
U mnie klematisy też dostały swoją porcję gnojóweczki z pokrzyw...
Uleńko, mówisz i masz! pierwszy kwiat piwonii lekarskiej, popularnej "majówki":
Wiesiu, ja myślę, że w Twoim klimacie z powodzeniem mogłabyś uprawiać w donicy azalię japońską i nawet zimować ją na zewnątrz
Agnieszko, ja w ogóle nie okrywam swoich roślinek na zimę. To dla nich szkoła przetrwania - co je nie zabije, to wzmocni
Tylko niektóre róże i aukuby dostają kopczyki...A azalie i różaneczniki rosną w bardzo zacisznym miejscu, są posadzone bardzo gęsto, więc częściowo same dla siebie są osłoną i wytwarzają korzystny mikroklimat.
Olu, może po prostu Twoje Kermasiny były hodowane w różnych warunkach, stąd te różnice...Jeżeli nie podoba Ci się pokrój Twojej azalii, spokojnie przytnij ją po kwitnieniu. Trzymam kciuki za Twoją nową rabatę - na pewno będzie piękna!
Olu (Odważna), teraz tyle dzieje się w ogrodzie, że zupełnie zapomniałam o andromedzie. Już posadzona wśród wrzosów wydaje mi się taka niepozorna...Teraz czarują swą urodą i wdzięczą się kwiaty Rh :P Na modrzewnicę przyjdzie czas...późną jesienią i wczesną wiosną, podobnie zresztą jak na wrzośce czy wrzosy. Teraz są tylko tłem dla pięknych i okazałych roślin.
Aniu, koniecznie! Jeśli kochasz róże, to z pewnością docenisz wyrafinowaną urodę kwiatów Rh...
Adrianko, no bo przecież właściwie wszystkie kwity są na swój sposób piękne. Weźmy na przykład wieczorniki damskie, albo kocimiętkę - niby niepozorne, nic specjalnego, ale posadzone w dużej grupie uwodzą delikatna formą, ciekawym kolorem, niesamowitym, odurzającym zapachem:
Lawendo, dla Ciebie:
Dzisiaj pogoda była juz zupełnie letnia - w cieniu 25 stopni

Kwiaty zakwitają i przekwitają w takiej temperaturze błyskawicznie

Szkoda mi wiosny...