Cieszę się, że podoba wam się donica.
Łatwiej mi będzie przekonać M, żeby zrobił jeszcze dla róż na tarasie
Aga, Ulcia - dziękuję za linki o chryzantemach. Poczytałam i doszłam do wniosku, że moje badyle nie zakwitną. Już je obcięłam. Naoglądałam się zdjęć chryzantem i nabrałam ochoty żeby mieć je u siebie, i to nie jako jednoroczne. Następne które kupię potraktuję jak trzeba, po kwitnieniu obetnę, w marcu porobię sadzonki i przesadzę, w czerwcu przytnę.
Jagódko kosmos spóźniony bo go za późno posiałam
Witaj
Pamelko
Jest mi bardzo miło, że do mnie zajrzałaś. Zapraszam częściej.
Wielokrotnie zaglądałam po cichu do twojego pięknego ogrodu z widokiem.
Olu, bardzo lubię te duże drzewa za płotem, tym bardziej że u siebie nie mam ani jednego. Mieszka tam dużo ptaków i wiewiórki. Ostatnio jeden z sąsiadów poobcinał z jednej strony gałęzie starej sosny, bo zwieszały się na jego stronę i śmieciły igłami i szyszkami na jego trawnik. Drzewo wygląda teraz jak kaleka, z jednej strony sterczą kikuty. Trochę się przez to skrzywiło i obserwujemy, czy nie będzie się dalej przechylać. Właścieciel drzewa zastanawia się, czy je wyciąć, bo boi się że spadnie na dom, jego albo nasz. Strasznie mi szkoda tej sosny, miała piękny pokrój.
Moniko, dziękuję po raz kolejny
Początkowo chciałam tam postawić donicę z szarego betonu, ale były o połowę mniejsze. I strasznie ciężkie.