Wybacz Arletko, że wetnę Ci się w wątek z małą prywatą: z pewną nieśmiałością zapytam czy na forum znalazłaby się dobra dusza, która mogłaby mi kupić Sabotka jeśli takowy znalazłby się w sprzedaży?
Kasiu jeszcze nie wiem czy będę je dzielić ale jak coś to dam Ci znać
fragolotta dziękuję i nie wiem czy jestem najlepszą osobą na zadawanie takich pytań moja cambria stoi na północnym oknie podlewam ją tak jak inne falki jak przeschnie podłoże nawożę co 3-4 tygodnie. Może ktoś będzie miał lepszy pomysł
Aniu, Justynko, Agnieszko
Grażynko chyba tak ale aż się boję tego mówić aby nie zapeszyć tfu tfu . Falek dalej stoi w izolatce choć oglądałam go już z każdej strony i nic nie widzę
Sylwio
Agnieszko ja już nie widzę u nas tych sabotków a z chęcią kupiłabym sobie jeszcze jednego, ale jak spotkam to dam Ci znać.
A teraz kilka fotek Jeden z rocznicowych prezentów od męża, tylko jakoś nie potrafię uchwycić jego prawdziwego koloru
I Ludisia czy na tym czubku to urosną jakieś korzonki?