Tak daleko stąd....
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Hola, hola wstrzymajcie konie! Ślub dopiero w lipcu tego roku, ale ja na odległość to mam większego stresa!
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Isskaa
- 500p
- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Tak daleko stąd....
Takie wichury to i u mnie byly,tez nie raz tylko czekalam kiedy szklarnia pofrunie....ale na szczescie jeszcze stoi na swoim miejscu
U Was wiosna taka jak u nas,tulipany,wszystko kwitnie,juz nawet przekwitlo kilka.
Pieknie kolorowo u Ciebie.

U Was wiosna taka jak u nas,tulipany,wszystko kwitnie,juz nawet przekwitlo kilka.
Pieknie kolorowo u Ciebie.
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Tak daleko stąd....
Asia do lipca to jeszcze trochę czasu
ale przygotowania pewnie już wielkie
jak dobrze że ja na razie sobie odpuściłam, chociaż moja mama twierdzi że ja to już "przeterminowana " narzeczona jestem i należy mi się nowy pierścionek 



- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Tak daleko stąd....
Asiu gratulacje...
sporo zmian u Ciebie,a w ogrodzie jak zwykle rarytasy...a to dopiero początek...
Ślub w Polsce?Lipiec daleko,ale myśli krążą pewnie w okolicach tegoż miesiąca...
Na szczęście wiatry u nas nie tak agresywne i moja szklarenka ,a raczej jego szkielecik jeszcze stoi na balkonie i czeka na nowe siewki...a dużo ich nie będzie,chociaż nic nie wiadomo,jak na razie posiałam tylko kobeę i thunbergie...niewiele powschodziło...
Rodochitony sztuk 3 ,przezimowałam w piwnicy ,jeden żyje ,ale marny, dwa listeczki nowo wyrośnięte ,to nie oczekiwany zielony busz... 


Na szczęście wiatry u nas nie tak agresywne i moja szklarenka ,a raczej jego szkielecik jeszcze stoi na balkonie i czeka na nowe siewki...a dużo ich nie będzie,chociaż nic nie wiadomo,jak na razie posiałam tylko kobeę i thunbergie...niewiele powschodziło...


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tak daleko stąd....
Asiu, no wreszcie!
Ale u Ciebie trawa zielona - ja już teraz nawet na kwiaty nie patrzę, tylko na to co zostało z mojego trawnika po zimie i najbardziej czekam czy odżyje.
Nieźle Ci tam wiało, dobrze że nic nie uszkodziło. A narzeczony, no trzeba przyznać że ma oko do roślin.
Ale u Ciebie trawa zielona - ja już teraz nawet na kwiaty nie patrzę, tylko na to co zostało z mojego trawnika po zimie i najbardziej czekam czy odżyje.
Nieźle Ci tam wiało, dobrze że nic nie uszkodziło. A narzeczony, no trzeba przyznać że ma oko do roślin.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tak daleko stąd....
Asiu nareszcie jesteś jestem Twoja stałą fanką i podziwiam Twoje poczynania podziwiałam tylko po cichu i całą zimę zagladałam do Ciebie. Oczywiście jesteś usprawiedliwiona jak takie ważne życiowe wydarzenia Cię czekaja,wiem ile jest zachodu bo miałam śluby swoich trójki dzieci.Wiosna u Ciebie jak zwykle piękna. U nas też już coś drgneło a tulipanki zaczynaja wychodzic ale jest nadzieja
Gratuluję takiego ogrodu i zapraszam do mnie 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Iza ja trochę przesadziłam z tak mizernym mocowaniem tej szklarni za pierwszym razem. Powiem tak... raczej mi się należało
Na wyspach wiosna raczej galopuje w tym samym tempie. A jak u was z porą zwaną latem w innych krajach? Też taka kupa, bo wiem że w niektórych regionach UK jest w porządku.
Aniu ale twoja mama ma pomysł niezły... Jakby tak nałożyć na ten narzeczeński związek termin roczny to ja też miałabym nowy pierścionek, bardzo mi się podoba
Nelu tak ślub w Polsce, i staram się o tym nie myśleć.. każdego dnia. W weekendy robię sobie wolne ;) W ogrodzie te same rarytasy co w zeszłym roku, muszę odpuścić sobie zakupy. Nie ma tego potem gdzie sadzić, ale to u ciebie przewałkowany problem
Wiesz mieć jeden Rodochiton a mieć zero to i tak wyczyn
trzymam kciuki żeby przeżył hartowanie. Ja też skromne siewy w tym roku. Trochę groszku i nasturcje. A oprócz tego 12(?) odmian dieramy, tego dziwactwa co to mu wiszą takie dwoneczki przez 2 tygodnie a całą resztę roku to zielona trawa... Ale na kwiaty liczę tak za 5 lat, jak dobrze pójdzie
Aniu zielona trawnik u mnie tak jakoś dziko rośnie że nie wiem... Twojej nie zazdroszczę, pewnie ledwo co doprowadzisz ją do jakiegoś wyglądu po zimie to ci się zaczyna sucho robić i znowu fiasko.. To jest jedyny plus tutejszej pogody, szybko rosnąca trawa.
EluWitaj
miło cię widzieć. Dobrze, że u was coś drga, w końcu już wiosna nawet w kalendarzu!
Dzisiaj mogę się już pochwalić zmianami które zaszły z przodu domu. Nie jest to wykończone w żadnym stopniu jakbym chciała, no ale cóż na tutaj musi wystarczyć. Dzisiaj dokończyłam rabatę pod oknem. Zamówione są jeszcze dwie róże pnące Gertruda Jekyll i Uetersener Klosterrose(też nie mogli prościej
). Na razie nie wygląda imponująco, wiadomo musi się rozrosnąć, ale jestem zadowolona.

Zamiast rozpadającej się drewnianej beczki donica(wybaczcie to podwiędnięnte biedactwo ale dopiero co przesadzone)

A tu druga strona podjazdu i zbliżenie na nowy krzaczek z ostatnich zakupów. Będzie z nim ciężko bo bardzo wrażliwy ale zobaczymy, może się uda.


Z tyłu wiosna w rozkwicie, niestety nie będzie w tym roku koron, mam wiele pędów ale żaden nie ma pąków

Pierwiosnki poustawiane na parapecie. Są niezwykle pocieszne. Co prawda narcyzy jakoś szwankują z kwitnieniem, ale przez moment wyglądało całkiem nieźle w duecie!


Jutro w planach prace budowlane. Jak wyjdzie i jak wyjdę z tego cało
to wam pokażę

Aniu ale twoja mama ma pomysł niezły... Jakby tak nałożyć na ten narzeczeński związek termin roczny to ja też miałabym nowy pierścionek, bardzo mi się podoba

Nelu tak ślub w Polsce, i staram się o tym nie myśleć.. każdego dnia. W weekendy robię sobie wolne ;) W ogrodzie te same rarytasy co w zeszłym roku, muszę odpuścić sobie zakupy. Nie ma tego potem gdzie sadzić, ale to u ciebie przewałkowany problem

Wiesz mieć jeden Rodochiton a mieć zero to i tak wyczyn


Aniu zielona trawnik u mnie tak jakoś dziko rośnie że nie wiem... Twojej nie zazdroszczę, pewnie ledwo co doprowadzisz ją do jakiegoś wyglądu po zimie to ci się zaczyna sucho robić i znowu fiasko.. To jest jedyny plus tutejszej pogody, szybko rosnąca trawa.
EluWitaj

Dzisiaj mogę się już pochwalić zmianami które zaszły z przodu domu. Nie jest to wykończone w żadnym stopniu jakbym chciała, no ale cóż na tutaj musi wystarczyć. Dzisiaj dokończyłam rabatę pod oknem. Zamówione są jeszcze dwie róże pnące Gertruda Jekyll i Uetersener Klosterrose(też nie mogli prościej


Zamiast rozpadającej się drewnianej beczki donica(wybaczcie to podwiędnięnte biedactwo ale dopiero co przesadzone)

A tu druga strona podjazdu i zbliżenie na nowy krzaczek z ostatnich zakupów. Będzie z nim ciężko bo bardzo wrażliwy ale zobaczymy, może się uda.


Z tyłu wiosna w rozkwicie, niestety nie będzie w tym roku koron, mam wiele pędów ale żaden nie ma pąków



Pierwiosnki poustawiane na parapecie. Są niezwykle pocieszne. Co prawda narcyzy jakoś szwankują z kwitnieniem, ale przez moment wyglądało całkiem nieźle w duecie!




Jutro w planach prace budowlane. Jak wyjdzie i jak wyjdę z tego cało

Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Tak daleko stąd....
Asia, nareszcie sie pokazałaś!
Przede wszystkim gratuluję
Wiosna na wyspach jak zwykle znacznie szybsza. Tulipany, złotliny
Zmiay przed domem
będzie pięknie
Przede wszystkim gratuluję

Wiosna na wyspach jak zwykle znacznie szybsza. Tulipany, złotliny

Zmiay przed domem

- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Tak daleko stąd....
Asiu uwielbiam patrzeć na te twoje kwiatki ja mogłabym tak godzinami:) piękna wiosna na wyspach:)
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Dorotko dziękuję
. Jak znam moje szczęście to wyjadę na ten mój wielki dzień i jakiś wypad i mnie najpiękniejsze kwitnienie w ogrodzie minie.... chociaż tam zawsze coś się dzieje
Miło patrzeć na twoje zdjęcia tych wynurzających się nosków z ziemi... zawsze takie podekscytowanie co będzie za niedługo wisi w powietrzu.
Aniu ja też mogę godzinami
Tylko najgorzej jest jak przychodzę zmęczona z pracy a jeszcze jasno na dworze. Tak mnie korci żeby sobie do ogrodu wyjść, posiedzieć, odpocząć. Ale ja nigdy nie potrafię z dupą siedzieć w tym ogrodzie!
A jeszcze zapomniałam wam pokazać co się stało przez ostatni tydzień w moim garażu. Od paru dni widziałam dwa ptaki kursują w stronę drzwi do garażu. Dzioby pełne listków, mchu i takich tam. Myślałam że się wije gdzieś w dziurze w pustaku, pod sufitem tam są takie. Widziałam i czyżyka i rudzika. Ale śpiewa tylko rudzik. A dzisiaj znalazłam to. Niechcący poruszyłam tym wieszakiem bo wkładałam reklamówkę, mam nadzieję że się nie przestraszył. Wieczorem siedział i śpiewałłłłł. Tylko czy to rudzik czy czyżyk?



Aniu ja też mogę godzinami

A jeszcze zapomniałam wam pokazać co się stało przez ostatni tydzień w moim garażu. Od paru dni widziałam dwa ptaki kursują w stronę drzwi do garażu. Dzioby pełne listków, mchu i takich tam. Myślałam że się wije gdzieś w dziurze w pustaku, pod sufitem tam są takie. Widziałam i czyżyka i rudzika. Ale śpiewa tylko rudzik. A dzisiaj znalazłam to. Niechcący poruszyłam tym wieszakiem bo wkładałam reklamówkę, mam nadzieję że się nie przestraszył. Wieczorem siedział i śpiewałłłłł. Tylko czy to rudzik czy czyżyk?


Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tak daleko stąd....
Asiu w pierwszym momencie pomyślałam, że to fotki wspominkowe zeszłorocznej wiosny ale nie
to się dzieje naprawdę.
Wspaniale....te tulipany.
Widzę, że nowa rabata różana się szykuje....będzie cudnie.




Wspaniale....te tulipany.
Widzę, że nowa rabata różana się szykuje....będzie cudnie.

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tak daleko stąd....
Co byś nie pokazała i tak uważam że radzisz sobie super śledzę Twój ogród od poczatku i widzę jakie postępy robisz oby tak dalej życzę powodzenia jak na razie w ogrodzie 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Elu(halżbitko) róże będą musiały sobie poradzić, zrobię wszystko żeby mi szybko urosły bo mam nadzieję mieć najpiękniejszą ścianę frontową domu w tej naszej dzielnicy
. Tak wszystko dzieje się naprawdę, nawet mieliśmy już lato
.
Elu dziękuję za te pochwały.
W zeszłym tygodniu było 5 letnich dni, temperatury dochodziły do 20 stopni. Teraz trzeba sie dobrze ubrać(znowu) i doczekać następnych 5 dni w przyszłym marcu lub kwietniu.
Ale udało mi się skoordynować imprezę ze znośną pogodą i mieliśmy w sobotę tegorocznego grila
Co prawda towarzystwo bardzo szybko tłumnie przysiadło się do pożyczonego piecyka opalanego drewnem ale zabawa była wyśmienita.
Wiatę udało mi się postawić na ostatnią chwilę, jeszcze nie do konca pomalowana, ale było zabezpieczenie na wypadek deszczu(uparłam się że BĘDZIE gril!)
Mój ogród tuż przed imprezką




Elu dziękuję za te pochwały.
W zeszłym tygodniu było 5 letnich dni, temperatury dochodziły do 20 stopni. Teraz trzeba sie dobrze ubrać(znowu) i doczekać następnych 5 dni w przyszłym marcu lub kwietniu.
Ale udało mi się skoordynować imprezę ze znośną pogodą i mieliśmy w sobotę tegorocznego grila

Wiatę udało mi się postawić na ostatnią chwilę, jeszcze nie do konca pomalowana, ale było zabezpieczenie na wypadek deszczu(uparłam się że BĘDZIE gril!)
Mój ogród tuż przed imprezką


Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tak daleko stąd....
ASIU- u nas to nazywa się otwarcie sezonu jak jest pierwszy gril
Daszek musi być bo czasami deszczyk przyjdzie w najgorszym momencie.Widać wielkie zmiany u Ciebie i jak zawsze pomysłowo 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Tak daleko stąd....
Asia ciekawy pomysł z tą wiatką
i do tego idealnie wkomponowuje się w ogród:) z chęcią to bym sobie taki fotelik wypożyczyła od Ciebie ... mogłabym się godzinami tak bujać 

