Witaj Tosiu jak ja dawno u Ciebie nie byłam a tu tyle wszystkiego i Lucek śliczny pogłaskaj go ode mnie ,oczko piękne a w nim rybki marzy mi się coś takiego ale nie mam warunków lilie, Ci pięknie kwitną moje część przekwitła na dalsze czekam bo się ociągają róże pienną też już poobcinałam przekwitnięte nie nabiera sił a u ciebie widzę jeszcze kwitną.Co region to inna pogoda i rośliny inaczej wegetują.A strażników masz super.Pozdrawiam
Ale niesamowity klimacik z rybkami, żabkami... i wodą w szczególności. Chciałabym mieć choć takie małe oczko z dwoma żabkami, ale nie mam ochotników do jego wykonania lu chociaż pomocy Będę więc podglądała u Ciebie ten czrujący zakątek.
Stasiu, dopiero wróciłam z ogródka. Wieczorem jest najfajniej.Lucek wymiziany. Jak wchodzę do domu, to on jest pierwszy przy drzwiach. Kładzie się na plecy i muszę go wygłaskać, a przy tym tak mi opowiada, tak miauczy!Dziś o 6 rano mnie obudził kładąc swoją gorącą łapę na moje ucho i miauuu! Jak się nie odwracam, to włazi na mnie i miauu!Dziś wąchałam moją westerlend :P Cudownie pachnie.Róże czerwone przekwitają, ale jeszcze jest kilkanaście pąków. Ja ją zle obcięłam na wiosnę. Zajęta byłam domkiem i robotą rozbiórkową. Przy oczku wypoczywam. Ryby zwariowały, nic się nie boją. Żabki też oswojone. Piękna sprawa. Zaglądaj proszę!
OLU oczko robione już 3 raz.Ale teraz żaden pies mi folii nie przebije! Bądz upierdliwa i niech Ci wykopią dołek!! Jest na co popatrzeć i pośmiać się .To jest przyroda! Jest cudowna!! Dziękuję,że mnie odwiedziłaś.Pozdrawiam
Coś Ty!!! Oni są super!! Tak, Greciu , kocham ten ogródek. Nie moge się doczekać kiedy TY go zobaczysz!! Moje tygryski ,
róża nn, ale piekna .Już drugi pączek się rozwinął , i moje pachnące przy pergoli , a to moje dzisiejsze zakupy. Jeden to perukowiec, a te dwa to nie wiem , a jeszcze co to za kwiatki? ,
Tosia, patrzeć na Twoje oczko to sama przyjemność
Westerland chyba bardzo Cię lubi, tak obficie kwitnie
Roślina z różowymi kwiatkami to gaura. Kwitnie bardzo długo i wspaniale się rozrasta. Lubi przemarzać
Tosiu przybiegłam do Ciebie i nie mogę wyjść z podziwu dziewczyno masz cudowna działkę i moje ukochane maki, szpaler piwonii lekarskiej ja to nazywam majówki, nie chce wymieniać bo mogę jakieś pominąć i będzie im i mi przykro, są cudne.
Musze przyznać, że się poddałam a tak broniłam się od oczka wodnego - teraz mam nowy problem a jeszcze nie zrealizowałam poprzedniego, to jest tak jak się włazi do zaprzyjaznionych ogródków, pozdrawiam idę myśleć jak ugryzć oczko...............
pozdrawiam
ANIU jedna zachciewajka goni drugą niestety tak to jest . Tosiu sliczne te żółte kwiatki czy to takie płożace . Powiedz mi gdzie chcesz posadzić tego Perukowca przecież on wielgachny urośnie . Przewidziałaś to od 3-5 m wysoki . Różyczki śliczne a tygryski bez przerwy czarują . Ten żółty czy to Rudbekia ten podobny do słonecznika ,ale muszę sprawdzić . Jedziesz na Barską tylko muszę już dziś wiedziec
Taro,dzięki,że do mnie wpadłaś. Jak masz miejsce to rób to oczko. Cudowna sprawa!!! To nie taki wielki koszt, a ile przyjemnośći!!!!Będę Ci kibicować!!