Oczywiście, że nie ucinaj ale i nie skrob łodyg, bo dalej zarażasz. Bez wyjęcia z doniczki i delikatnego oczyszczenia z podłoża się nie obejdzie. Ziemi nie wyrzucaj - wrzuć do jakiegoś pojemnika
Masz Topsin? Ew wsztstkie korzenie- czarne, w ciemne plamy itp usuń czymś ostrym. Jeśli zobaczysz, że część rośliny ma bardziej zainfekowane korzenie to podziel bryłę jak na zdjęciu wyżej. Wszystkie liście podobne do tych co Ci pokazałam strzałkami też usuń.
I całość do kąpieli w roztworze Topsinu - ok 3-4 krople na 1 l wody na ok pół godziny.
Po wyjęciu wszystkie rany zasmaruj Topsinem bez rozcieńczania - użyj np wilgotnego patykiem do czyszczeniauszu itp, po zasmarowaniu zostaw do podeschnięcia.
Ziemię w którym rósł zalej tym samym roztworem Topsinu, zostaw też na ok pół godziny. Wrzątkiem wymyj doniczkę i sadź.
To tak z grubsza, bo nie wiadomo co tam się dzieje pod ziemią

Podejrzewam Phytium