Marzenko wesołego ...a dlaczego to stoi na dywanie ...a dlaczego ten królik jest taki ...a dlaczego te jajka w jednym kolorze ....czepiam się a Ty dałaś z siebie wszystko ...a i tak będę Cię odwiedzać ... no to zdrówko
Ewcia królik stoi na ławie taki pstrokaty marmur ,a jest taki bo z brązu przeca go nie ożywię jajka jak jajka na inną farbę nie starczyło Najważniejsze,że będziesz mnie odwiedzać i marudzić Zdrówko przede wszystkim!
Marzenko zdrówko ...najważniejsze że jest humor ...
jajka jak jajka na inną farbę nie starczyło
wiadomo ...wszystko poszło na zielone ... ja tam nawet nie miałam na cebulę ...tak przegięłam ...a wczoraj to już brak słów ...a najlepsze mówią mi że jeszcze w tym miesiącu nic nie wydałam i to by się zgadzało ...
królik z brązu ...zawsze może służyć jako obrona własna ...
to miłego ....
Ano poszło..... i pójdzie jak mniemam jeszcze nie jeden zaskórniak oj Ewcia nie starczyło na cebulę... ja mam w bagażniku,mogę podratować jakby co z tym ,że kwiatowe Może by się nadały tak mi wczoraj wpadły w sklepie w łapy przypadkowo. Oj tym królikiem to byłoby przekroczenie obrony koniecznej strasznie ciężki......ale pewnie za to skuteczny
Ano tymi rękoma zrobiony taczka jeszcze mojej mamusi więc zabytkowa ,zawsze w nią coś wsadzam,żeby przypominała.....
Mam tez inne cudactwa ,cudzymi ręcami robione poznajesz Agnieszko
Te białe to moje zabrakło mi weny
Dodam jeszcze coś niecoś
A z nadmiaru wolnego czasu popikowałam dzisiaj pomidorki tylko ciiiiiiiii a co niech i one mają święta
Witaj Marzenko u ciebie wiosenka cieplejsza, tulipany piękne, duże i kwitnące a trawa jak zielona, forsycje zaczynają kwitnąć. Akcenty świąteczne pomysłowe, ładnie się prezentują. Pomidorki duże, w tych pojemniczkach będzie dobrze się im rosło, tylko czy nie będą wysychały na kaloryferze.
Miłego świątecznego wieczoru.
Irenko nie bojaj,nie bojaj ja już z 2 tygodnie mam wyłączone kaloryfery Pomidory tylko słonko dogrzewa! ta forsycja to nie moja tylko agi Empuzowej kwitnie, chociaż na moich działkach też się do kwitnienia bierze byłam dzisiaj i widziałam.Po cmentarzu pojechałam z mężem pojechaliśmy na chwilkę na działkę.Trzeba raz na jakiś czas pokazać chłopu jak kwiatki wyglądają,bo potem mi z bratków,stokrotki robi
Pokażę wam moje dzisiejsze,świąteczne cudeńka
I to by było na tyle fotorelacji świątecznej uwielbiam każdą chwilę spędzoną pomiędzy moimi roślinkami,aż mi się mordeczka śmieje
Ja swojej pomagam,dosadzam podpędzone w ogrodnictwie Małgosiu ,ale już,już wydaje mi się,że jeszcze tylko ociupinka słońca i ruszy z kopyta ta nasza wiosenka!
Witaj Marzenko
Wpadłam z rewizytą i widzę, że tak jak u mnie też ogrom pracy już za Tobą i jeszcze większy przed Tobą Powodzenia! A jaskierków bardzo zazdraszczam. Bardzo lubię te kwiatki. W zeszłym roku wsadziłam z 20 bulwek i nic mi nie wzeszło