Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Pięknie rosną. Moje chyba zakończą tylko na pięknych liściach.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
A moja chorowitka zaczęła gnić. Wczoraj wyciągnęłam zgniłego liścia, więc ją znowu odkopałam. Mała część bulwy zgniła. I teraz pytanie co z tym zrobić? Wsadziłam do zupełnie świeżej ziemi, ale czy proces gnicia nie będzie dalej się rozprzestrzeniał? Może ją potraktować jakąś chemia? Przy okazji odłamała mi się jedna cebulka.
Posadziłam ją osobno, może ona się uchowa....
Posadziłam ją osobno, może ona się uchowa....
Zielono mi ...
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Mam ten sam problem z jedną bulwą. Wcale nie miała ochoty wyjść z ziemi. Odkopałam myśląc że źle ją posadziłam ale nie, bulwa była od "łysej" strony podgniła. Zdjęłam z niej milimetrową warstwę zgniłej materii. Wyszorowałam szczoteczką pod bieżącą wodą, zasypałam kaptanem i co dalej ?
bulwa jest twarda,
części zgniłe/podgniłe zostały usunięte i zdezynfekowane
"serduszko" w jednej z części jest raczej zdrowe co do reszty - nie potrafię jednoznacznie ocenić
bulwa teraz wygląda jak umyty ziemniak ( jest takiego koloru i takie same ma przebarwienia )
i pytania
zostawić bulwę w całości czy podzielić na części ?
wsadzić ją jeszcze w tym roku do ziemi ( całą lub podzieloną ) czy czekać do wiosny ?
jakieś inne sugestie ?
bulwa jest twarda,
części zgniłe/podgniłe zostały usunięte i zdezynfekowane
"serduszko" w jednej z części jest raczej zdrowe co do reszty - nie potrafię jednoznacznie ocenić
bulwa teraz wygląda jak umyty ziemniak ( jest takiego koloru i takie same ma przebarwienia )
i pytania
zostawić bulwę w całości czy podzielić na części ?
wsadzić ją jeszcze w tym roku do ziemi ( całą lub podzieloną ) czy czekać do wiosny ?
jakieś inne sugestie ?
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 100p
- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Moje calle kolejny rok niezawodnie kwitną.

pojawił się jednak problem z żółknięciem liści
W minionym roku po przymrozkach calle miały ładniejsze liście jak teraz.

pojawił się jednak problem z żółknięciem liści

Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Nie chcę Cię Małgosiu martwić, ale u mnie też się od tego zaczęło. W tej chwili jedna cebulka podgniła.. Tnę liść po liściu, ale to nic nie daje, bo problem leży w ziemi. Nie wiem, czy winy nie ponosi pogoda, takie upały w maju... Ziemia na wierzchu sucha jak pieprz, a pod spodem w moich doniczkach błoto. Jakieś mega szybkie parowanie ziemi czy co? Swoją drogą deszczu też jak na lekarstwo. Pod moim blokiem trawa zaczyna schnąć. W tamtym roku powodzie, to w tym dla odmiany susze. Ej Matka Natura się chyba na nas gniewa 
No i moja czerwona kala padła
bulwa po prostu zgniła. Szkoda mi, bo tak pięknie zaczęła rosnąć. Została mi ostatnia kala różowa. Jak na razie pięknie rośnie, co dalej zobaczymy.

No i moja czerwona kala padła

Zielono mi ...
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
A moja roślinka zaczyna gubić liście
żółkną i dają sie same wyciągać z ziemi
czy coś zrobiłam nie tak czy roślinka udaje sie na spoczynek
no i płacze kropelkami

żółkną i dają sie same wyciągać z ziemi
czy coś zrobiłam nie tak czy roślinka udaje sie na spoczynek
no i płacze kropelkami
Pozdrawiam Beata 

- magos13
- 500p
- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Moja kalla rosnąca w gruncie już kwitnie. Czy mogę ją, bez żadnych szkód, przesadzić do donicy i wstawić do oczka wodnego ?
Pozdrawiam. Gosia
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
No nie wiem czy bez szkód, naruszysz zapewne system korzeniowy
Prościej byłoby od razu wsadzić do doniczki i zagłębić w gruncie.

- magos13
- 500p
- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
No tak, ale już po wysadzeniu do gruntu, doczytałam się na naszym Forum, że można wstawić do oczka. Moje oczko jest młodziutkie i taki akcent kolorystyczny bardzo by się przydał. Trudno, biorę na wstrzymanie
i zrobię to za rok.
Dzięki.

Dzięki.
Pozdrawiam. Gosia
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
bettysolo jak wyciągniesz takiego liścia to go powąchaj od strony bulwy. Jeśli Ci zaśmierdzi to niestety będzie to co u mnie - bulwa gnije..
Ja niestety w tym roku dwie kale tak wyrzuciłam.

Zielono mi ...
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Znowu wyjęłam liścia,powąchałam ale nie śmierdzi
choć łodyżka wyciągnieta z ziemi się "ślimaczyła"
no i roślinka placze kropelkami
czy coś jeszcze mogę zrobić czy tylko czekać na koniec
choć łodyżka wyciągnieta z ziemi się "ślimaczyła"
no i roślinka placze kropelkami
czy coś jeszcze mogę zrobić czy tylko czekać na koniec
Pozdrawiam Beata 

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
bettysolo kale tak maja, że "łzy" im lecą. A co do liścia, to u mnie też tak było. Na początku wychodziły takie ciapy na końcu. Myślałam, że kwestia ziemi była, że za bardzo zbita i bardzo dużo wody w sobie trzymała. Zmieniłam ziemie na próchniczą, ale niestety było już chyba za późno, bo kali nie odratowałam. Na pewno ogranicz podlewanie, a co dalej to musisz cierpliwie czekać... życzę Ci powodzenia
Zielono mi ...
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Dziękuje za kciuki i podpowiedzi
będę cierpliwie oglądać roślinkę
mam nadzieje że się uda
będę cierpliwie oglądać roślinkę
mam nadzieje że się uda

Pozdrawiam Beata 

- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
hmmm... to jak z nią jest ? potrzebuje dużo wody ( wstawiamy do oczka wodnego ? ) czy ograniczamy podlewanie ?
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Wszak to roślina bagienna, ale te kolorowe nowinki to pewnie jakieś mieszańce, i z wodą łatwo przedobrzyćesony1 pisze:hmmm... to jak z nią jest ? potrzebuje dużo wody ( wstawiamy do oczka wodnego ? ) czy ograniczamy podlewanie ?


Cantedeskie podlewa sie dosyć obficie, szczególnie w czasie intensywnego wzrostu liści, po okresie spoczynku. Gdy zaczynają sie tworzyć kwiaty, wilgotność w podłożu należy nieco zmniejszyć, aby pąki ukryte miedzy liśćmi nie zagniwaly. Podczas kwitnienia zapotrzebowanie roślin na wodę znów sie zwiększa. Podlewanie wtedy powinno być bardzo obfite, aż do wydzielania kropli wody przez liście.