Dzięki za odwiedzinki

Aniu ,Edytko ten pierwszy fiołek na razie ma mało kwiatuszków ,jest świeżo po rozsadzeniu ,bo z 1 zrobiły się 2

i obydwa zaraz po tym jak poszły do osobnych doniczek to zaczęły puszczać pączuszki.
Ago ja też zimna nie lubię

Najgorzej ,bo nawet jak jest ciepło w domciu to i tak marzną mi stopy ...
A tu jeszcze jedno zdjęcie mojej kici -jeszcze lepiej widać jak musi się spinać i trzymać pazurkami żeby sie na grzejniku zmieścić
No i jeszcze zdjęcie nowego domownika .To opuntia którą wyciągnęłam od siostry ,bo czekała na wyrzucenie . No i odwdzięczyła mi się zaraz po przywiezieniu do domu ...pokuła mnie maksymalnie podczas czyszczenia jej z kurzu ...A igiełki ma takie że ich nie widać ,a kują parę dni .I wszystko jasne czemu siostra chciała ją wyrzucić
