Halinko najtrudniej jest mi pomieścić w zimie rośliny gdy dochodzą
jeszcze z działki, dlatego muszę układać piętrami.
Elizabetko nie martw się rewanżem.Dla mnie to nie kłopot.
Olu w zimie u mnie są nawet dwa pięterka w oknie bo gdzieś
trzeba przechować rośliny z działki, które nie mogą zostać w domku
na działce.
Agnieszko niestety u mnie też większość róż ma plamistość, ale róże
Austina na razie nie mają plamistości,może dlatego że są kupione w tym
roku i są młode.
Wiesiu parapety wymieniłam na 40cm szerokości żeby więcej się
zmieściło i jeszcze w zimie stawiam kwiaty piętrowo.
Bogusiu moje doświadczenie z Grahamem jest małe też kupiłam go w lipcu
kwitnie po raz trzeci ma zielone liście i są zdrowe co będzie dalej zobaczymy.
Jadziu Grahamek jest ładny mnie się bardzo podoba.Dobrze gdy my kobiety
umiemy sobie poradzić nawet z pracami przeznaczonymi dla mężczyzn.
Anuś masz rację żółte to słońce a słońce to życie jak nie kochać tego koloru.
Relacje z wycieczki zdałam w moich rozmaitościach.
Nelu oczywiście nawet wkleję dla Ciebie tutaj jego zdjęcie chociaż to domowy
kwiatek i maleńka sadzonka.

Achimenes buraczkowy

Achimenes niebieski
Gabi za dużo nie powiem o Grachamie bo to nowy nabytek, ale chociaż mam
go od lipca i była to mała sadzonka to kwitnie po raz trzeci, ładnie się rozkrzewił
i jest jak na razie zdrowy jak widać na zdjęciu.