
Co prawda sama też tego na oczy nie widziałam, ale wybieram się za tydzień. Może się załapię jeszcze.
A jak nie to za rok. A planuje to od jakiś 10

Dzisiejszy wpis będzie głównie magnoliowy:).
Mam różową, kreomowo-żółtą o przecudnym cytrynowym zapachu i nowy wczorajszy nabytek - delikatnie różowa, prawie biała. Nazywa się Leonard Messo. tata kupił, wsadził, dziś przypadkiem zauważyłam.
Różowa


Żółta


I nowa


Może otoczenie tej nowej nie wygląda jeszcze najlepiej. Ale wykarczowaliśmy z tego klombu stare, zeschnięte iglaki z myślą o wsadzeniu tam właśnie magnolii. Wkoło wsadziłam w sobotę dalie. To tak tymczasowo, aż magnolia sie rozrośnie:).