hej Aniu nie miałam czasu ostatnio na forum a tu u Ciebie takie nowości
śliczny klonik reszta też super a z begonią mam to samo mam więc zamiar wysłać Ci w poniedziałek tą czerwoną bo już się boję że jej coś nie spasuje i wyjdzie na to że obiecałam i słowa nie dotrzymałam zraziłam się trochę do tych pięknych begonii przez tą moją zieloną - obawiam się o kolejne zakupy tych pięknych kaprysów
Asiu to nic przecież nie będę zła i w pełni Cię rozumiem Ja to się boję o to żeby mi tak wszystkie nie padły bo to dopiero byłby szok dla mnie i potem już na pewno bym ich nie kupiła....zobaczymy jak to będzie
U mnie właśnie tak się działo z begonkami jak teraz u Ciebie i dlatego z nich zrezygnowałam.Ale w Twoim przypadku szkoda byłoby stracić taką piękną kolekcję.Może tylko tej jednej coś nie pasuje,a z pozostałymi będzie wszystko ok.
Edytko szkoda by mi było i to bardzo ale choć bym chciała je przed tym uchronić to nie dam rady a staram się jak tylko mogę.....zmieniłam ziemię i zobaczymy co dalej będzie, chociaż mam chęć zmienić wszystkim begonią i usunąć tą siatkę co jest korzeniach
O... Znaczy - naprawdę trzeba przesadzać... No zaskoczyłyście mnie Pierwsze słyszę o siateczkach - przecież to mordowanie roślinki jest? I po co oni to nakładają?
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników" Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Dziewczyny nie wiem po co ona tam jest ale zawsze jak kupuję roślinki to jest taka dziwna siateczka....znajduje się dookoła korzeni...i nie jest duża Ja dopiero będę je usuwać i przy okazji poprzesadzam kwiatki