Dawno mnie tu nie było.A tyle ciekawych rzeczy się działo.
Po pierwsze,przybył mi ficus microcarpa.

Klonik mi zakwitł.Tak wygląda teraz,a na następnym zdjęciu widać kolor zaraz po rozkwitnięciu.Wygląda jakbym go trzy dni moczyła w ace.
calathea,ta za 5zł puszcza nowe pędy.

Passiflora ma zamiar zakwitnąć.

A ceropegia samosiejka tworzy bulwkę.

No i jeszcze nowy nabytek.Pollyscias z biedronki.

Nowy gruboszek.Muszę poszukać nazwy.

Myszopłoch od Marzenki63 mi zakwitł.

Śniadek się rozszalał.Bardzo ładnie pachnie.

Jakaś echeweria będzie kwitła.

A to cudeńko pokazało swoje uroki dzisiaj rano w ogródku.

Hibek z netto znowu zakwitł,a wyżej widać dwa pąki tego kremowego.

Ten też się ujawnił dzisiaj.

I na koniec szalejący laur od Marzenki.
No to dałam czadu,aż się fotosik spocił

.Dobrze mu tak,chyba myślał,że ma wakacje

.